Teraz musisz to przeczekać, mleko się rozlało. Nie panikuj, weź witaminy i najlepiej połóż się i próbuj się wyciszyć.
Z cięższego kalibru - benzodiazepiny i opiaty (koniecznie opiaty, opioidy syntetyczne często działają wielokierunkowo i mogą pogorszyć stan), ze wskazaniem na pierwsze. Może kiedyś to był problem, ale teraz każdy może się zaopatrzyć w taki pstryczek-elektryczek wobec fazy, w sklepach RC macie do wyboru przynajmniej dwie dobre benzodiazepiny (etizolam i Diklazepam).
ZERO TOLERANCJI DLA TOLERANCJI!
Raczej nie moge tego brac ze stimami?
Beirg dzieki za info , etizolam 1 tabletka pomoze w takiej sytuacji?
Najlepsze ze mi h*ja bylo przed wejsciem do tego klubu.Usiadlem przy barze słyszac skurwiały bass z dj-ki,wszystko mi do gardła podeszło. Słabo sie zaczeło robić ,zawroty głowy dusznosc ,czuje jakby mi miala jakaś zylka je*nąć na skroni (nawet pozniej widzialem zaczerwienienie) .Wyszedłem z tamtad prowadzony jakbym sie naj**ał.Usiadlem oddycham swiezym powietrzem a tam zero poprawy.Serce inaczej biło niz zawsze w takiej sytuacji.Biło słabo...jakby mialo sie zatrzymac .Schiza wkrecona tym bardziej sie pojawila.
etizolam sam wystarczy w takim wypadku?Zawsze sobie radzilem przy amf przy przedawkowaniu.A tu takie stymulanty mnie rozjebały.
*wstep* mozna w sumie pominac
Otóż spóźniła się przesyłka od vendora (pierwszy raz w zyciu!), wiec do poniedziałku nic, we wro nic z beta ketonow dobrej jakosci nie kupisz (przynajmniej ja nie mam takich dojsc). Tak mnie nosiło, że zrobiłem sobie metkata z dwoch pak i wjebalem igłż 8smka (pieklo, a na 100% nie przebilem nic-roztwor zbyt stezony? za duzo octu. Po chwili gorąco, zalew dopaminy. Wiadomo. No nic, miałem spokój na godzinę.
Łażąc po mieście trafiłem na sklep o którym kiedyś czytałem, że sprzedają tam NARKOTYKI (etkatynon) jako środki do czyszczenia komputerów, a lokal przy okazji jest sklepem z akcesoriami erotycznymi;). Nabyłem ichniejszy produkt-patrze, tak na oko tam było ze 100-150 mg etkata białego jak śnieg. Wybrałem się więc do domu celem nostalgicznych wspomnień;) pierwszego sortu etkata. Wziałem strzykawkę piątkę, napełniłem wodą, wypełniłem ową wodą woreczek z proszkiem, mieszałem palcami uważając żeby nawet nie uchylić strunowego otwarcia. Potem wyciągnąłem papierosa, z papierosa filtr (bo tam mi jakies nierozpuszczone grudki jeszcze latały) i zapodałem w kabel.
Przez chwile myślałem, że lipa, ale jak wstałem i zgiąłem się w pół to zobaczyłem o co chodzi. Źrenice miały wielkości brontozaurów, non stop potliwość i strach jak cholera (noradrenalina;). Po tamtej akcji +1 do gadki w towarzystwie i niedogodność ze źrenicami które chciały takie (czyli wielkie jak brontozaury) zostać następnego dnia. Syrop na kaszel załatwił sprawę.
No i tak sobie stwierdziłem, skoro tak fajnie było, to moze być jeszcze fajniej? Kupiłem jeszcze 4 (czyli będzie gdzieś ok 0,5g) 'etkaty z grudkami' i z rozpędu zahaczyłem o aptekę zamawiając 4 acatary i dużo sprzętu kłującego.
No to spróbowałem metkat (z dwoch Acatrz) z etkatem w jednej pompie. Bez rewelacji - wejście metkata dominowało (i dopaminowało) nad etkatem, a jak schodził to zostawał etkatowy nieogar.
Potem przepłuczki, a potem jeszcze raz i tak w kółko aż do...
trzy dni później. wyglądam jak śmierć - przez brak snu i odwodnienie, niestety nie mam pojęcia czemu zlałem takie podstawowe sprawy jak nawadnianie i suplementacja. Wmusić w siebie nic nie mogę. Jedno piwo męcze. Jak mi się wydaje że już puściło to potrafi mi zrobić na moment reset w mózgu (takie pyk i przez chwile nie wiem gdzie jestem, albo po co tam szedłem.
Wydaje mi się, że owo natężenie zjawisk negatywnych ma związek z podawaniem metkata z etkatem w jednej pompie...
Może to się potem razem zmieszało w metoetokutanokata, który zabija swoje ofiary doprowadzając ich do obłędu wyświetlając co losowy interwał czas jakiś cień biegający za tobą
Benzo brak - jutro panie listonoszu - byłbym wdzięczny;). Chyba, że ktoś z Wro/GAJ chce 'wyjsc na fajke' i odsprzedac mi jednego klona czy relanium. Byłbym wdzięczny.
Masakryczne schizy są po tym. Gorsze niż po a-pvp (może też tam to siedzi i sie rozpuscic nie chciało). Wszędzie łażą za tobą cienie, ktoś puka do drzwi, nie wyrabiasz nawet z analizowaniem tego czy to prawdziwy obraz czy dźwięk czy schiza. Jak narazie trzymam się dzielnie, ale jutro muszę być w pracy.
Mam ew. maczanki na UR-144 i na BB2 , ale kurewsko mocne i raczej nigdy nie wywoływały u mnie senności. Ale może na psychoze pomogą?
alkohol?
kodeina? -chyba odpada bo etkat robi takie 'dum' z płucami i oddycha się rzadko.
Jakieś propozycje na minimalizacje tego uber-przejebanego-zejścia.
PS.Kurde, ten post powyżej pokazuje, że raczej siadło mi na psychice owe panaceum na brud komputerowy. Mam nadzieję , że nie na długo.
PS2.Co za debil rozpuszcza w worku z nieznanym składem wszystko, po czym puka i czeka 'co bedzie'?
BTW: Ale po etkacie ma się jednak chęc do rozmowy - tak już z innej beczki patrząc na mój powyższy post.
A TERAZ PRZYDAŁABY MI SIE WASZA POMOC
Od 2 miesiecy wale GBL wiadomo ze codziennie - staralem sie rozne dawki ale regula to do 15ml dziennie tak zeby sie za mocno nie wjebac, Na sen raczej nie polewam i tutaj moje pytanie WCZORAJ ZMIESZALEM 5 MAPB ok 60mg z 120mg PENTY SNIF!! (waze 95 kg) i polewalem caly czas do tego gibla moze z 15ml byla co godzine 2.5. Trzyma mnie juz dokladnie 22h i dopiero po aplikacji 3 avio, duzo magnezu, mieta na bol brzucha no i 3 tabsy HYDROKSAZNY uspokilem sie i zjadlem cos cieplego Ale serce nadal wali i strasznie mi sie chce spac a nie moge. Głowa ciezka/goraca i cisnienie mocne, puls ok 100 to chyba jeszcze nie tak zle? - tylko ze tak jak ktos pisal po snifie 5 mapb niedosyc ze pali jak diabli (dlatego zmieszalem z penta - duzo nie dalo) TO nos zapchany i gardlo podraznione wiec gorzej mi sie oddycha, przelezalem z 4 h po tym wszystkim czym sie ratowalem i NIC uspokojenie jest ogromna ochota na sen jest ale spac nie moge WIEC TU MOJE PYTANIE CZY RATOWAC SIE GIBLEM (resztkami) i browarkiem i ILE polecacie wlac!? (mam sort z czech kupiony we wrzesniu od znanego tu vendora) boje sie ze GBL to dolewanie oliwy do ognia w przypadku kiedy juz tyle łyknałem i gorzej mi sie oddych wiec co w przypadku depresji odechowej , aha mam jeszcze baclofen - i tez nad tym myslalem nad tym!?
PS NO NIEZLE MAM W DEKLU teraz zauwazlem ze sobie napisalem sam odpowiedz powyzej :nuts: Tylko ze to troche inna jednak sytuacji wiec mimo wszystko bede wdzieczny za szybkie rady :finger:
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mmnaswiecie.png)
Mówili: "Narkotyków to ja nie chcę". Dopóki ból stawał się nie do zniesienia
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/cognitivemarijuana.jpg)
Długotrwałe używanie marihuany może mieć wpływ na zdolności poznawcze
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/mandarynki.jpg)
To nie zgniłe mandarynki. 24-latek niósł w torbie tak zapakowane narkotyki. Wpadł, bo spanikował
"Dzięki czujności, doświadczeniu i doskonałemu rozpoznaniu terenu, policjanci z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie kolejny raz skutecznie uderzyli w przestępczość narkotykową."
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/receptomat_og_image.png)
W marcu wyraźne odbicie. 88 tys. recept z receptomatów na medyczną marihuanę i opioidy
Ostatni kwartał przyniósł spadek liczby recept wypisywanych na leki kontrolowane, choć w marcu odnotowano odbicie, wyraźne zwłaszcza w przypadku medycznej marihuany - informuje w środowym wydaniu "Dziennik Gazeta Prawna".
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/168-123636.jpg)
„Co potrzeba?” - zapytał 16-latek policjantów, których następnie próbował przekupić
„Co potrzeba?” - takimi słowami zwrócił się 16-latek do policjantów ze stołecznego Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego. Wtedy jeszcze nie wiedział, że mówi do nieumundurowanych policjantów. Okazało się, że miał przy sobie kilka porcji narkotyków.