Dział dostępny także bez rejestracji, gdzie szybko możesz otrzymać odpowiedź, gdy czas jest na wagę złota.
ODPOWIEDZ
Posty: 8271 • Strona 227 z 828
  • 170 / / 0
cisnienie obecne 140/115/ na 109 uderzezn serca
"The future is not set. There is no fate but what we make for ourselves." -Terminator
  • 55 / / 0
NIE WOLNO POD ŻADNYM POZOREM łączyć beta-blokerów (propranolol) ze stymulantami!
Teraz musisz to przeczekać, mleko się rozlało. Nie panikuj, weź witaminy i najlepiej połóż się i próbuj się wyciszyć.
  • 766 / 133 / 6
Leki nasercowe to ostateczność. Zaczynajcie od depresantów - może alkohol jest tutaj złym pomysłem, GBL będzie lepszy. Jedno ALE - jeśli jesteście po NDRI, to polewajcie cały czas, by utrzymać inhibicję wyrzutu dopaminy, bo jak GBL zejdzie, to nieprzyjemności uderzą ze zdwojoną siłą. Poza tym miejcie zawsze przy sobie Urosept, jeśli używacie releaserów/inhibitorów wychwytu zwrotnego.

Z cięższego kalibru - benzodiazepiny i opiaty (koniecznie opiaty, opioidy syntetyczne często działają wielokierunkowo i mogą pogorszyć stan), ze wskazaniem na pierwsze. Może kiedyś to był problem, ale teraz każdy może się zaopatrzyć w taki pstryczek-elektryczek wobec fazy, w sklepach RC macie do wyboru przynajmniej dwie dobre benzodiazepiny (etizolam i Diklazepam).
Harm reduction i rozsądek sposobami na to, drogi użytkowniku substancji psychoaktywnych, byś cieszył się pełnią efektów swych specyfików przez całe życie.

ZERO TOLERANCJI DLA TOLERANCJI!
  • 170 / / 0
zyje zastrzyk w pupe ,tabletka pod jezyk (juz ja kiedys bralem na k... cos takiego), propanolol powiedzialem ze juz wzielem (wiem ze to bład,nie chcacy pod reke byla.) Smial sie ze mnie lekarz bo mu powiedział to teraz pewnie hydroksyzyna?No tez ja otrzymalem .Na recepcie PRESTARIUM ,''Dunrezim''(nie umiem lekarzy odczytac wiec pozsotawie to wam co to moze byc), Bisocard ,Metazydyna.
Raczej nie moge tego brac ze stimami?
Beirg dzieki za info , etizolam 1 tabletka pomoze w takiej sytuacji?
Najlepsze ze mi h*ja bylo przed wejsciem do tego klubu.Usiadlem przy barze słyszac skurwiały bass z dj-ki,wszystko mi do gardła podeszło. Słabo sie zaczeło robić ,zawroty głowy dusznosc ,czuje jakby mi miala jakaś zylka je*nąć na skroni (nawet pozniej widzialem zaczerwienienie) .Wyszedłem z tamtad prowadzony jakbym sie naj**ał.Usiadlem oddycham swiezym powietrzem a tam zero poprawy.Serce inaczej biło niz zawsze w takiej sytuacji.Biło słabo...jakby mialo sie zatrzymac .Schiza wkrecona tym bardziej sie pojawila.
etizolam sam wystarczy w takim wypadku?Zawsze sobie radzilem przy amf przy przedawkowaniu.A tu takie stymulanty mnie rozjebały.
"The future is not set. There is no fate but what we make for ourselves." -Terminator
  • 36 / / 0
Teoretycznie sytuacji kryzysowej jeszcze nie ma, ale już czuję jak spod jej ciężaru kwili złamana psychika i rozjebany układ krążenia. I wiem - sam sobie jestem winny.

*wstep* mozna w sumie pominac
Otóż spóźniła się przesyłka od vendora (pierwszy raz w zyciu!), wiec do poniedziałku nic, we wro nic z beta ketonow dobrej jakosci nie kupisz (przynajmniej ja nie mam takich dojsc). Tak mnie nosiło, że zrobiłem sobie metkata z dwoch pak i wjebalem igłż 8smka (pieklo, a na 100% nie przebilem nic-roztwor zbyt stezony? za duzo octu. Po chwili gorąco, zalew dopaminy. Wiadomo. No nic, miałem spokój na godzinę.

Łażąc po mieście trafiłem na sklep o którym kiedyś czytałem, że sprzedają tam NARKOTYKI (etkatynon) jako środki do czyszczenia komputerów, a lokal przy okazji jest sklepem z akcesoriami erotycznymi;). Nabyłem ichniejszy produkt-patrze, tak na oko tam było ze 100-150 mg etkata białego jak śnieg. Wybrałem się więc do domu celem nostalgicznych wspomnień;) pierwszego sortu etkata. Wziałem strzykawkę piątkę, napełniłem wodą, wypełniłem ową wodą woreczek z proszkiem, mieszałem palcami uważając żeby nawet nie uchylić strunowego otwarcia. Potem wyciągnąłem papierosa, z papierosa filtr (bo tam mi jakies nierozpuszczone grudki jeszcze latały) i zapodałem w kabel.

Przez chwile myślałem, że lipa, ale jak wstałem i zgiąłem się w pół to zobaczyłem o co chodzi. Źrenice miały wielkości brontozaurów, non stop potliwość i strach jak cholera (noradrenalina;). Po tamtej akcji +1 do gadki w towarzystwie i niedogodność ze źrenicami które chciały takie (czyli wielkie jak brontozaury) zostać następnego dnia. Syrop na kaszel załatwił sprawę.

No i tak sobie stwierdziłem, skoro tak fajnie było, to moze być jeszcze fajniej? Kupiłem jeszcze 4 (czyli będzie gdzieś ok 0,5g) 'etkaty z grudkami' i z rozpędu zahaczyłem o aptekę zamawiając 4 acatary i dużo sprzętu kłującego.

No to spróbowałem metkat (z dwoch Acatrz) z etkatem w jednej pompie. Bez rewelacji - wejście metkata dominowało (i dopaminowało) nad etkatem, a jak schodził to zostawał etkatowy nieogar.

Potem przepłuczki, a potem jeszcze raz i tak w kółko aż do...

trzy dni później. wyglądam jak śmierć - przez brak snu i odwodnienie, niestety nie mam pojęcia czemu zlałem takie podstawowe sprawy jak nawadnianie i suplementacja. Wmusić w siebie nic nie mogę. Jedno piwo męcze. Jak mi się wydaje że już puściło to potrafi mi zrobić na moment reset w mózgu (takie pyk i przez chwile nie wiem gdzie jestem, albo po co tam szedłem.

Wydaje mi się, że owo natężenie zjawisk negatywnych ma związek z podawaniem metkata z etkatem w jednej pompie...
Może to się potem razem zmieszało w metoetokutanokata, który zabija swoje ofiary doprowadzając ich do obłędu wyświetlając co losowy interwał czas jakiś cień biegający za tobą

Benzo brak - jutro panie listonoszu - byłbym wdzięczny;). Chyba, że ktoś z Wro/GAJ chce 'wyjsc na fajke' i odsprzedac mi jednego klona czy relanium. Byłbym wdzięczny.

Masakryczne schizy są po tym. Gorsze niż po a-pvp (może też tam to siedzi i sie rozpuscic nie chciało). Wszędzie łażą za tobą cienie, ktoś puka do drzwi, nie wyrabiasz nawet z analizowaniem tego czy to prawdziwy obraz czy dźwięk czy schiza. Jak narazie trzymam się dzielnie, ale jutro muszę być w pracy.

Mam ew. maczanki na UR-144 i na BB2 , ale kurewsko mocne i raczej nigdy nie wywoływały u mnie senności. Ale może na psychoze pomogą?
alkohol?
kodeina? -chyba odpada bo etkat robi takie 'dum' z płucami i oddycha się rzadko.
Jakieś propozycje na minimalizacje tego uber-przejebanego-zejścia.

PS.Kurde, ten post powyżej pokazuje, że raczej siadło mi na psychice owe panaceum na brud komputerowy. Mam nadzieję , że nie na długo.
PS2.Co za debil rozpuszcza w worku z nieznanym składem wszystko, po czym puka i czeka 'co bedzie'?
“The street finds its own uses for things.”
  • 36 / / 0
No to sobie porozmawiałem sam ze sobą... jeśli ktoś analizuje powyższy post pod kątem wydajności organów/dziwnych cząsteczek i szans na przeżycie, to robi to niepotrzebnie. alkohol z koda zrobił swoje i usnąłem. Obudziłem się jeszcze najebany, ale czuje że jest ok i obyło się bez np. odpadaniu kończyn jak po krokodylu;D.

BTW: Ale po etkacie ma się jednak chęc do rozmowy - tak już z innej beczki patrząc na mój powyższy post.
“The street finds its own uses for things.”
  • 70 / 1 / 0
th0 bo juz taka zasada ze jak ktos napierda la po amfie albo alfa- to juz wiara nawet nie odpisuje bo po pierwsze sie nie chce czytac po drugie wiedza (raczej zakladaja prawdopodienstwo) ze wszystko sie bezpiecznie skaczy - tylko teraz jestes niecierpliwy + nieogar i glupie wkrety z :heart: ale ja ci powiem ze spijaj piwka i woda mellisa (hydroksazyna bez recepty da sie wyludzic albo baclofen zblizony do GBL tez sie da - gadasz ze pracujesz 10h na stajaco a kregoslup cie napier)bez recepty pake avio tez jestem z wrocka podratowalbym cie etizolamem ale juz wrocilem na chate na swieta. Lecz sie domowymi sposobami moze czosnek cytryna mleko, zen szen B6 MAGNEZ I POTAS ( za 6zl masz dwa opakowania asparganiam)


A TERAZ PRZYDAŁABY MI SIE WASZA POMOC
Od 2 miesiecy wale GBL wiadomo ze codziennie - staralem sie rozne dawki ale regula to do 15ml dziennie tak zeby sie za mocno nie wjebac, Na sen raczej nie polewam i tutaj moje pytanie WCZORAJ ZMIESZALEM 5 MAPB ok 60mg z 120mg PENTY SNIF!! (waze 95 kg) i polewalem caly czas do tego gibla moze z 15ml byla co godzine 2.5. Trzyma mnie juz dokladnie 22h i dopiero po aplikacji 3 avio, duzo magnezu, mieta na bol brzucha no i 3 tabsy HYDROKSAZNY uspokilem sie i zjadlem cos cieplego Ale serce nadal wali i strasznie mi sie chce spac a nie moge. Głowa ciezka/goraca i cisnienie mocne, puls ok 100 to chyba jeszcze nie tak zle? - tylko ze tak jak ktos pisal po snifie 5 mapb niedosyc ze pali jak diabli (dlatego zmieszalem z penta - duzo nie dalo) TO nos zapchany i gardlo podraznione wiec gorzej mi sie oddycha, przelezalem z 4 h po tym wszystkim czym sie ratowalem i NIC uspokojenie jest ogromna ochota na sen jest ale spac nie moge WIEC TU MOJE PYTANIE CZY RATOWAC SIE GIBLEM (resztkami) i browarkiem i ILE polecacie wlac!? (mam sort z czech kupiony we wrzesniu od znanego tu vendora) boje sie ze GBL to dolewanie oliwy do ognia w przypadku kiedy juz tyle łyknałem i gorzej mi sie oddych wiec co w przypadku depresji odechowej , aha mam jeszcze baclofen - i tez nad tym myslalem nad tym!?

PS NO NIEZLE MAM W DEKLU teraz zauwazlem ze sobie napisalem sam odpowiedz powyzej :nuts: Tylko ze to troche inna jednak sytuacji wiec mimo wszystko bede wdzieczny za szybkie rady :finger:
  • 714 / 45 / 0
Przesada z ketonami (3mmc, pente, EPH), serce szalone, ciśnienie pod sufit, wazo - na stanie etizolam w proszku (25mg), parę pak thiocodinu, klepiący mak. Jak to skutecznie i w jakiej ilości zajebać i czy coś mieszać, żeby prędko weszło i poratowało niczym pstryczek-elektryczek? Sytuacja pilna :old:
  • 200 / 4 / 0
Zależy jak tolerka na benzo.
Brak/mała - 2 mg
Średnia - 4 mg
Wysoka wedle uznania. Najlepiej dawaj to pod jęzor (chyba że iv wchodzi w grę).

Już żyjesz ;). Jak ciśnienie spadnie wtedy koda/mak na sen.
Ostatnio zmieniony 31 października 2013 przez Pingwin, łącznie zmieniany 3 razy.
  • 554 / 14 / 0
Nie ruszaj opio! Ciśnienie skoczy jeszcze bardziej i zrobi się niebezpiecznie. Zarzuć eti podjęzykowo, spokojnie 4mg, jak się nic nie poprawi, to dorzuć jeszcze, ew. idź do apteki po potas i magnez, w jakimś całodobowym kup cynamon i jedz to wszystko garściami.
ODPOWIEDZ
Posty: 8271 • Strona 227 z 828
Newsy
[img]
To nie zgniłe mandarynki. 24-latek niósł w torbie tak zapakowane narkotyki. Wpadł, bo spanikował

"Dzięki czujności, doświadczeniu i doskonałemu rozpoznaniu terenu, policjanci z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie kolejny raz skutecznie uderzyli w przestępczość narkotykową."

[img]
W marcu wyraźne odbicie. 88 tys. recept z receptomatów na medyczną marihuanę i opioidy

Ostatni kwartał przyniósł spadek liczby recept wypisywanych na leki kontrolowane, choć w marcu odnotowano odbicie, wyraźne zwłaszcza w przypadku medycznej marihuany - informuje w środowym wydaniu "Dziennik Gazeta Prawna".

[img]
„Co potrzeba?” - zapytał 16-latek policjantów, których następnie próbował przekupić

„Co potrzeba?” - takimi słowami zwrócił się 16-latek do policjantów ze stołecznego Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego. Wtedy jeszcze nie wiedział, że mówi do nieumundurowanych policjantów. Okazało się, że miał przy sobie kilka porcji narkotyków.