Po zakończeniu takiej sesji zwykle wkręca mi się paranoja o serce (po jednym wyjątkowo nieprzyjemnym wyniku 2ch nieprzespanych nocy pod rząd gdzie ćpałem duże ilości 3-MMC, GBL, pentedron i MXE) i zły humor, oraz, czasami, delikatne kłucia / uciski w klatce piersiowej, od których po prostu mi odpierdala.
Przekonajcie mnie, że znacznie lepiej przywalić 3 razy po 60-70 (nie chcę fazować, tylko żeby było milutko i radośnie) , niż 7 razy po 25 czy ile tam. I powiedzcie co czujecie (fizycznie) po większych dawkach. Chcę znowu cieszyć się tą substancją jak na początku.
Z tą paranoją i humorem jest na tyle źle, że każdą sesję ostatnio muszę kończyć 1.25ml GBLa, żeby się uspokoić.
noithai pisze:Moze udar mozgu sie zdarzy - fajnie, nie??
Lecz śród najgęstszych kłębów dymu ileż razy
Widziałem rękę jego
[...]
Wywija, grozi wrogom,trzyma palną świécę,
Biorą go-zginął-o nie-skoczył w dół- do lochów"!
"Dobrze-rzecze Jenerał-nie odda im prochów"!
Darkwind pisze:Przez ostatnie 2 tygodnie wyrobiłem sobie głupi nawyk robienia sesji z 3-mmc, w których biorę po 25-30mg donosowo co godzinę - półtorej, czując tylko lekką poprawę nastroju i chęć na rozmowy.
Darkwind pisze: Przekonajcie mnie, że znacznie lepiej przywalić 3 razy po 60-70 (nie chcę fazować, tylko żeby było milutko i radośnie)
Koki pisze:Ze wszystkim jest tak, ze lepiej raz porzadnie przyjebac co jakis czas , niz jechac caly czas na minimalnych dawkach . Latwo sie uzaleznic i potem jak braknie to jest płacz i psychiczne dyskomforty
Wktórymś momencie magia zaczyna sie rozkładać, ale ciag acodinowy imo jest najlepiej oplacalny
Lecz śród najgęstszych kłębów dymu ileż razy
Widziałem rękę jego
[...]
Wywija, grozi wrogom,trzyma palną świécę,
Biorą go-zginął-o nie-skoczył w dół- do lochów"!
"Dobrze-rzecze Jenerał-nie odda im prochów"!
artur019 pisze:Przekonuje Cię, że znacznie lepiej jest przywalić 150mg+.Darkwind pisze: Przekonajcie mnie, że znacznie lepiej przywalić 3 razy po 60-70 (nie chcę fazować, tylko żeby było milutko i radośnie)
250mg bez dorzutów = 0 zwały, wręcz przyjemny afterglow / 250mg + 250mg po 2-3h = będzie zwał, albo nie będzie, w każdym razie nie ma tragedii jak już jest :rolleyes:
albo
pitu pitu po 50-100mg co jakiś czas z 5 razy i zdychamy na zjeździe, a cały faziux był średnio-słaby
Przynajmniej w moim przypadku tak to leci.
A w miksie z pentedronem to bez benzo nie podchodzić nawet.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mmnaswiecie.png)
Mówili: "Narkotyków to ja nie chcę". Dopóki ból stawał się nie do zniesienia
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut_ekranu_z_2025-01-17_11-55-24.jpg)
„Wokół marihuany medycznej wciąż jest wiele stereotypów, a największą bolączką jest dezinformacja”
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marsz-wyzwolenia-konopi-w-warszawie-28-05-2022-r-.jpg)
Zróbmy przykrość „gangom ze Wschodu” i zalegalizujmy marihuanę (na dobry początek)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/3-448290.jpg)
CBŚP uderza w gang powiązany z pseudokibicami. Zabezpieczono ponad 100 kg narkotyków
Policjanci CBŚP z Rzeszowa po raz kolejny uderzyli w zorganizowaną grupę przestępczą wywodzącą się ze środowiska pseudokibiców. W trakcie akcji przeprowadzonej na terenie Rzeszowa zatrzymano dwóch 30-latków, powiązanych z jednym z lokalnych klubów piłkarskich.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/f5.large_.jpg)
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu
Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/10_lat_dla_producenta.jpg)
10 lat więzienia dla producenta metamfetaminy. Legnicki sąd wydał wyrok
Przestępstwa narkotykowe to coraz większy problem. W jednej z takich spraw zapadł właśnie wyrok. Sąd Okręgowy w Legnicy skazał na 10 lat więzienia 34-letniego Jakuba C., który na przemysłową skalę produkował metamfetaminę. Wytwórnia działała w garażu na terenie prywatnej posesji w Niemstowie pod Lubinem.