Napój o działaniu psychodelicznym, zawierający DMT – sposoby przyrządzania, opisy rytuałów, rady i wątpliwości.
Więcej informacji: Ayahuaska w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 418 • Strona 6 z 42
  • 3899 / 239 / 13
Z tym, że chaliponga zawiera 5MeODMT to albo nieprawda, albo nie ma to wielkiego znaczenia (możliwe, że stężenie jest śladowe); ekstrahowałem chalipongę i ekstrakt dawkowanie miał niemal identyczne jak ekstrakt z mimosy hostilis. Działanie dużo bardziej wizyjne, ogólnie z chalipongi wychodzi dobry materiał, tylko ciężko to oczyścić by wyszły kryształki.

Co do IMAO - nie słyszałem, żeby oprócz ekstraktu z ruty/caapi była jakaś alternatywa do waporyzowania.
Ostatnio zmieniony 08 maja 2013 przez Parathormon, łącznie zmieniany 1 raz.
Wkońcu zmęczony, bez sił i ochoty, bez domu i imienia w kanale zapomnienia;
  • 3129 / 26 / 0
A jaką metodą ekstrahowałeś? Bo np heptan / heksan nie wyciąga 5-MeO-DMT.
High, how are you?
  • 3899 / 239 / 13
Dichlorometan; alkany z tego co wiem spokojnie też dawałyby radę w ekstrakcji 5MeoDMT, którego parametry podziału to: XLogP: 1.9
XLogP3: 1.5;

Może myślałeś o oxy-DMT, którego to faktycznie alkany nie rozpuszczają (dlatego jimjam, czyli mix alkaloidów z mimozy ekstrahuje się toluenem/ksylenem/(dcm'em?)).
Ostatnio zmieniony 08 maja 2013 przez Parathormon, łącznie zmieniany 3 razy.
Wkońcu zmęczony, bez sił i ochoty, bez domu i imienia w kanale zapomnienia;
  • 613 / 20 / 0
Re: Changa
Nieprzeczytany post autor: Gluciorro »
Po dzisiejszym doświadczeniu rozumiem, dlaczego tak wielu ludzi tak wychawala changę :heart: Najbardziej oczyszczające 15 minut w moim życiu! Nie mam porównania do waporyzowanego DMT, ale porównując z opisami, to co przeżyłem bardziej przypominało mi taki mini trip ayahuascowy ;)

Najpierw wszechobecne wizuale, potem białe światło i w końcu bardzo silnie wyczuwalna obecność jakiejś Istoty płci żeńskiej. Czułem, że ona kocha mnie bezwarunkowo i opiekuje się mną. Przez dłuższy czas przez moje ciało przepływała energia wysyłana przez nią, uzdrawiała mnie, dodawała sił życiowych. Potem Istota pokazywała mi różne rzeczy, byliśmy w dżungli, widziałem jaguara. Odpowiadała na różne moje pytania. Na koniec spytałem o swoje zwierzę mocy, i wtedy Ona odeszła, zaś moim oczom ukazała się łasica lub kuna. Poczułem, jakby we mnie wchodziła i potem chwilę zachowywałem się jakbym był tą łasicą :-)

Cudowne doświadczenie, dzisiaj cały dzień rozpiera mnie energia i motywacja po tym!
Niematerialna. Wieczna. Bez początku i końca.
Bezimienna, bezkształtna energia, która przenika wszystkie żywe istoty.
Czyste wezwanie dla naszej wewnętrznej natury,
aby zbudziła się z naszego codziennego życia, naszego strachu.
  • 430 / 5 / 0
Re: Changa
Nieprzeczytany post autor: Yaishi »
Wszystkie rośliny z których można sporządzić changę są nielegalne na terenie Polski, prawda?
  • 3129 / 26 / 0
Re: Changa
Nieprzeczytany post autor: chusajn »
chaliponga jest legalna, ale nie ma legalnych roślin z odpowiednią ilością inhibitora MAO. Trzeba by się bawić w ekstrahowanie np męczennicy.
High, how are you?
  • 10 / / 0
Re: Changa
Nieprzeczytany post autor: 99 »
Czołem wszystkim :)

Jestem tutaj nowy a to mój pierwszy post, więc... witajcie :)

Tak sie składa, że będę miał okazję próbować changi (z tego co mi wiadomo 45% DMT, ale nie znam dokładnego składu). W sumie będe dysponował ok 250mg mieszanki, z czego ok 1/3 leci do kumpla. Zostałem poinformowany, że dawka ok 80mg powinna być ok, ale wolałbym zweryfikować te informacje, zwłaszcza, że w tym temacie jestem nowy.

Poprzednie doświadczenia: głównie cannabis, raz ayahuasca przygotowywana w domu (25 g Psychotria V / 5 g Peganum H oraz 12 g Diploterys C / 25 g B caapi - wszystko razem gotowane, teoretycznie porcja na dwie osoby). aya była ciekawym doświadczeniem ale bardziej wewnetrznym niż wizualnym, jakkolwiek niektórzy, którym relacjonowałem, twierdzili, że cos musiałem źle zrobić. Jakkolwiek, później odbywałem podróż z LSD (2 bloczki) to wrażenia były bardzo podobne, tylko po LSD takie... kryształowe. I było więcej "widać" ale nie tak dużo jak mi wiele osób opowiadało, jakkolwiek podróż niezapomniana (i na pewno tam wrócę, tym razem planuję z wiekszą dawką).

Zasadnicze pytanie - lepiej palić czy waporyzować?
Palenia niezbyt lubię, dusi mnie i generalnie ciąży (dlatego zainwestowałem w waporyzator). Waporyzator mam Vaporstar z bongiem (coś takiego: http://www.youtube.com/watch?v=rttVXEy7C-c ) i przy cannabis działa fenomenalnie (używam zapalniczki żarowej Horneta). W przypadku changi nie wiem która metoda będzie lepsza, zwłaszcza, że co człowiek to inna opinia.

Możecie mi pomóc? Z góry dzięki :)
Pozdrawiam
99
  • 338 / 2 / 0
Re: Changa
Nieprzeczytany post autor: m477 »
DMT się rozkłada w relatywnie niskich temperaturach, więc palenie średnio wchodzi w grę zwłaszcza zapalniczką żarową, im mniej ognia użyjesz tym lepiej.
  • 10 / / 0
Re: Changa
Nieprzeczytany post autor: 99 »
m477 pisze:
dmt się rozkłada w relatywnie niskich temperaturach, więc palenie średnio wchodzi w grę zwłaszcza zapalniczką żarową, im mniej ognia użyjesz tym lepiej.
Innymi słowy mogę śmiało użyć waporyzatora?
Bo, że samo DMT sie waporyzuje to wiem, ale changa samym DMT nie jest.

Pozdrawiam
99
  • 90 / / 0
Re: Changa
Nieprzeczytany post autor: Saunter »
Czy 80mg palone w bongo/fajce/lufce zapalniczką/zapałkami da porządną podróż?
www.winy.info
ODPOWIEDZ
Posty: 418 • Strona 6 z 42
Newsy
[img]
Legalizacja marihuany a młodzież: Nowy raport z USA obala mity

Czy legalizacja marihuany dla dorosłych sprawi, że nastolatki zaczną masowo po nią sięgać? To jeden z najczęstszych argumentów przeciwników zmian w prawie. Najnowszy, obszerny raport federalny ze Stanów Zjednoczonych pokazuje coś zupełnie innego. Użycie marihuany przez młodzież nie tylko nie rośnie, ale w niektórych grupach nawet spada. Czas przyjrzeć się faktom.

[img]
Marihuana i psychodeliki oceniane najwyżej w leczeniu zaburzeń odżywiania

Czy marihuana i psychodeliki mogą zrewolucjonizować leczenie anoreksji i bulimii? Nowe badanie opublikowane przez Amerykańskie Towarzystwo Medyczne (AMA) wskazuje, że pacjenci oceniają konopie i klasyczne psychodeliki jako najskuteczniejsze substancje w łagodzeniu ich objawów.

[img]
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu

W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.