Poszedlem sie leczyc 23 lipca, a dzisiaj o 13 zostalem bezczelnie wyrzucony bez mojej pelnej swiadomosci. Zaczelo sie od tego, ze pracowala tam w Staff pani psycholog, 24 lata swietna dziewczyna. Zaczelismy rozmawiac ze soba, zakochalismy sie, reszta Staff'u sie zorientowala i zaczela mnie podstawiac pod sytuacje na ktore reagowalem sercem i sie wszystko wydalo. Dzisiaj przyjechali odwiedzic mnie rodzice, zakonczylo sie na wkreceniu mi, ze dziewczyna; Lori wroci razem ze mna do Leeds na 2 dni. Gra toczyla sie do momentu, kiedy wyszedlem z autobusu juz w Leeds. Zorientowalem sie, ze bylem hamsko zmanipulowany i wyjebany na zbyty pysk. Siedze na chacie, chleje piwo i pale papierosy, a po glowie juz mi chodzi speedball jutro z rana. Jak tak mozna do chuja???
Dokladnie, chore akcje, tak sie zawiodlem na osrodkach, ze chuj. Wogole ten system jest jakis zjebany, jedna wielka paranoja. Podpuszczanie kogos, wysmiewanie, odzwierciedlania wad non stop. Tam z malo kim na poziomie pogadasz, ja tylko z members of staff sie zblizylem, a z ta dziewczyna troche za bardzo. Kupila mi spodnie i buty, ktorych nie wzialem, ale sie po nie wrocilem i wypierdolilem, ze jestesmy w loving relationship. Odeslali mnie z torba jak jakiegos fajfusa. Gierki ktorymi oni manipuluja sa tak dobrze zlozone, ze nie skapniesz sie az bedzie po podjeciu decyzji. Wkrecaja jakas akcje w calym community i kazdy toba manipuluje, zeby zobaczyc jak zareagujesz. Zla reakcja konczy sie tygodniowym rownaniem z blotem przez 28 ludzi + 5 staff members i kazdy teacher, ktory prowadzi lekcje, a nawet szpitale i dentysci sa wtajemniczani. Bylo to tak kurewsko zgrane, nawet podroz autobusem, ze do samego konca, a nawet po dotarciu do domu bylem przekonany, ze faktycznie wroce razem z nia (jakos). Nawet rodzice sie wkrecili, a nikt nie powiedzial o tym slowa.
Zapodaj GG
http://www.phoenix-futures.org.uk/our-s ... l-service/
Tutaj masz filozofie na jakiej zasadzie dziala program. Osrodki w UK sa calkowicie inne od tych w Polsce.
A tak poza tym to ciężko mi sobie wyobrazić siedzenie w ośrodku z angolami, bez kitu.
synapse pisze:Ciezko to opisac, ciezko zrozumiec jako second hand experience i ugrzalem sie kodeina, ktora porobila slodziutko po 5 tygodniach absty :)
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach
jam błysk wulkanów, a w błotnych nizinach
idę jak pogrzeb z nudą i żałobą.
Na harfach morze gra, kłębi się rajów pożoga
i słońce, mój wróg słońce! wschodzi wielbiąc Boga.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zdzojntempolak.png)
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/175-284921000.jpg)
Wpadli w trakcie transakcji
Piaseczyńscy kryminalni zatrzymali narkotykowy duet. Mężczyźni wpadli w trakcie transakcji, która odbywała się na jednym z parkingów w Wólce Kosowskiej. Na posesji 49-letniego obywatela Ukrainy, policjanci znaleźli uprawę marihuany. Krzaki konopi indyjskiej zostały zabezpieczone. 44 i 49-latek usłyszeli zarzuty karne oraz zostali objęci policyjnymi dozorami.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/kidssmarthphoneaddiction.jpg)
Jest niebezpieczny jak alkohol i narkotyki. „Byliśmy zbyt zaślepieni”
Światowy Dzień Bez Telefonu Komórkowego obchodzony jest 15 lipca. Z tej okazji Instytut Spraw Obywatelskich wystosował list otwarty do rodziców, w którym przestrzega przed zgubnym wpływem tego urządzenia na dobrostan najmłodszych. „Smartfon uzależnia tak jak alkohol, papierosy czy kokaina” – wskazuje ISO.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannanxiety.jpg)
Koniec z lękiem po THC? Ten popularny terpen może być kluczem
Czy zdarzyło Ci się kiedyś poczuć niepokój lub lekką paranoję po użyciu marihuany? To częste doświadczenie, zwłaszcza przy mocniejszych odmianach, bogatych w THC. Od lat w branży konopnej krąży teoria „efektu otoczenia”, która sugeruje, że inne związki w roślinie mogą łagodzić te negatywne odczucia. Do niedawna była to jednak głównie opowieść. Teraz mamy twarde dowody.