TALK - Rozmowy [H]

[Blair0]

Od pół roku 5-8ml dziennie. Łączna przerwa dwa tygodnie. Życie zacząłem planować na butlę do przodu :rolleyes:

u mnie jest to samo, no wjebałam się, specjalnie mnie to nie martwi ale to pewnie dlatego że przez giebla "nie widzę jeeeeeszcze pieprzonego dna".

postanowienie, że po skończonej butli do października wyluzuję, trzymało się mnie dopóki nie uświadomiłam sobie że albo będę polewać dziennie jakieś chomicze dawki albo będę dalej się codziennie trzepać i życie skurwiałe przez ponad miesiąc.

[peszel]

Czyli usprawiedliwiasz swoje branie efektami odstawiennymi, troche głupi powód skoro odstawka przy minimalnej wiedzy potrafi być całkiem przyjemna, kluczem jest baklo i klony

[mrstothet]

@peszel - z moich obserwacji wynika, że to trochę jak z bolesnym zabiegiem - byle tylko odwlec w czasie, zawsze jest zły moment.
Tym bardziej, że niejednokrotnie nikt o nałogu nie wie i wizja telepawki w pracy / wśród rodziny przeraża. A wątki odstawienne to czysty horror, jak wiesz :D

[BSKY]

Dlatego trzeba sobie zadac pytanie czy sie chce skonczyc i to zrobic od razu ale z głową!!! albo przestać oszukiwać siebie, zdać sobie sprawe, ze jest sie niewolnikiem gwałciocha i tkwić w tym dalej ;) ja pije codziennie, widze ze jak jest dobry sort, to normalnie da sie fajnie korzystać z substancji i z zycia, odstawek nie planuje, na wypadek nieprzewidzianych ( jak chocby ostatnia operacja ) mam baklo w pogotowiu i świadomość, że no niestety ale czasem trzeba się przemęczyć - teraz cwaniakuje bo poznałem potęge suplementacji i balko na zejsciu :D kiedyś cold turkey po takich ciągach to była dopiero masakra :D :D :D

[mrstothet]

O, drobiv, myślę że w temacie będzie opowieść o przygotowaniach do operacji. Coś pisałeś, ale nagle wątek się urwał.
Nawijaj :D

[BSKY]

Heheheh nie ma co opowiadac bo tylko pol dnia bylem na baklo a takto to i tak giebl w soczkach wiec ten tydzien to mi minal wesolo :P

[mrstothet]

Czyli "podczas" operacji popijałeś GBL?
Jak wyglądało wybudzenie? Pełnia efektów absty i poszukiwanie soczku?

[BSKY]

Nie nie, jako ze to nie byla operacja na trzewiach tylko lamanie i skladanie nogi + wstawianie troche zelastwa i stelazu to nie musialem miec pelnej narkozy na co sie oczywiscie nie zgodzilem ze wzgledow na giebla ale i przekonan - uwazam ze jak nie trzeba to nie powinno sie tak obciazac organizmu... Powiedzialem anestezjologowi (kobitka) ogolnikowo o moim rozjebanym gaba chyba skumala ze powody moga byc zgola rozne :D i doszlismy do wniosku ze obejdzie sie bez jakichkolwiek rzeczy na gaba-a gaba-b i tylko znieczulenie zewnatrzoponowe... Tak wiec nastp dnia od rana na baklo, 1.5h operacja i siup na salke no i moj ukochany soczek mowie slowo operacja, bo zabieg zwykly to nie byl ale tez lobotomi nie przypominal ;)ja od poczatku mowilem ze sie na narkoze nie zgadzam i mowili ze to moja decyzja ale ze nie bedzie takiej koniecznosci jak nie bede chcial wiec lezalem tam spokojnie ;) na chiiilu

[mrstothet]

Tego jeszcze nie grali :D.
Czyli powiadasz drobiv, że na pełnym chillu, siedząc na łóżeczku, gdy krzątali się medycy, Ty sobie popijałeś soczek?
Mistrz .

[szefcio17]

Hahah ciekawe co sobie myśleli i jeszcze np po każdym takim soczku rozgadany, dobry humor itd a mu nogę kroją ) ale w sumie nie wiem czy próbowałeś coś zagadać ja bym obsrany cicho siedział :-D