najlepiej byłoby większą ilość zrobić, ale do tego trzeba by mieć i większą, lepszą "kuchenną" aparaturę.
http://www.youtube.com/watch?v=VH-9BWLqqOU
Edit: Emm, w sumie teraz chodzi o draski, nie główki, to w sumie w draskach naprawdę jest czerwony fosfor, ale też sporo innych elementów. A zapałki fosforowe wycofali jednak nie przez żadną szkodliwość(trochę głupotę napisałam, to tylko odpalenie), ale przez niekontrolowane samozapłony. To tak żeby nikogo nie wprowadzać w błąd.
rozpuszczalnik jak każdy inny, w produkcie końcowym go i tak nie znajdziemy
fosfor i jod są odpowiedzialne za uszkodzenia skóry i co od oczyszczenia produktu masz rację to żaden problem, tylko ludzie którzy to biorą żyją bez prądu i wody w podziemiach rozsypujących się pustostanów, więc raczej czystość produktu ich pierdoli
januszgarlacz pisze:a kto kurwa mówił że benzyna miałaby być szkodliwym elementem
rozpuszczalnik jak każdy inny, w produkcie końcowym go i tak nie znajdziemy
fosfor i jod są odpowiedzialne za uszkodzenia skóry i co od oczyszczenia produktu masz rację to żaden problem, tylko ludzie którzy to biorą żyją bez prądu i wody w podziemiach rozsypujących się pustostanów, więc raczej czystość produktu ich pierdoli
Nie mówię, że na forum, przepraszam, że tego nie zaznaczyłam, ale w artykułach, która widziałam i podobnych źródłach medialnych widziałam teksty, że resztki benzyny powodują odpadanie rąk na drugi dzień(smuteczek :( ), oczywiście większość afer w mediach to straszne wyolbrzymienia, ale jednak kształtują opinię publiczną. I myślę, że nawet jakiś odsetek użytkowników hyperreala interesuje się na tyle chemią, lub ma na tyle trzeźwy umysł żeby skontaktować, że to niemożliwe żeby benzyna była szkodliwa, w sumie nawet ja też się nad tym szczególnie nie zastanawiałam, ale często ten tekst dostrzegałam
Smutne jest tylko to, że potem na mnie patrzą poprzez pryzmat tego, gdzie w życiu patrząc na siebie nie powiedziałabym, że ta dziewczyna bierze :-(
Zainteresowanie tematem i chocby tutejsza debata dotyczaca oczyszczania produktu koncowego o czyms swiadczy ;-) .
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
Matka przemycała narkotyki dla syna w więzieniu. Nasączyła nimi strony książki kulinarnej
Dzięki czujności funkcjonariuszy Zakładu Karnego nr 1 w Strzelcach Opolskich oraz szybkiej reakcji policjantów, udaremniono nietypową próbę przemytu narkotyków. 50-letnia kobieta, która przyszła na widzenie ze swoim synem, osadzonym w zakładzie karnym, chciała przekazać mu książkę zatytułowaną „Zdrowie zaczyna się na talerzu”. Jak się okazało, książka kryła coś znacznie bardziej niebezpiecznego niż przepisy na zdrowe posiłki.
Wrocławianin hodował w domu grzybki halucynogenne. Policji tłumaczył, że to tylko pieczarki
Awantura domowa w jednym z mieszkań przy ulicy Popowickiej we Wrocławiu zakończyła się odkryciem nielegalnej hodowli i magazynu narkotyków. Policję wezwano z powodu kłótni między parą, jednak szybko okazało się, że 29-latek ukrywa w domu m.in. grzybki psychoaktywne. Policji mówił, że jest to "projekt" i że są to "pieczarki.
Psychodeliki i zdrowie psychiczne: Nieuregulowani 'szamani' z Kapsztadu
Choć substancje psychodeliczne są w Republice Południowej Afryki nielegalne, wielu samozwańczych uzdrowicieli i szamanów z Kapsztadu otwarcie reklamuje ich stosowanie w swoich terapiach.
