Kwas gamma-hydroksymasłowy i jego pro-drugs (w tym GBL i 1,4-butanodiol).
Więcej informacji: GHB w Narkopedii [H]yperreala. GBL w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 12 • Strona 2 z 2
  • 519 / 2 / 0
Nie poczułem żednych pozytywnych znian po GBL, psychodela nie ruszona, gieblową troszkę senność czułem jakbym mdlał a na dodatek, co zdażyło mi się tylko raz po GBL miałem problemy z oddechem, co mogło oczywiście być wkrętką, nie mniej jednak..
Ale nie zniechęcam do próbowania, może komuś innemu ten mix służyć. ;-)
  • 2 / / 0
kidswithguns pisze:
giebel czasami też może jeszcze bardziej pogłębić bt, radzę uważać. albo lać normalne dawki, większych niż zwykle zdecydowanie nie polecam
Absolutnie się zgadzam, osobiście nie zdarzyło mi się przegieblić na żadnym psycho, aczkolwiek 2 razy tripowałam z ludźmi, którzy polali sobie o dziesiątne części mililitra za dużo.
W pierwszym przypadku jeden ze Szczurków na DOCu zachowywał się całkowicie "insane" - skakał, zrzucał z siebie ubrania, nie mógł ustać w miejscu, robił fikołki etc. Dziwny przypadek.
Drugim razem natomiast powyższy ze Szczurków oraz kolejny Szczur polali sobie za dużo giebla na 4-HO-MET. Obydwoje przez jakiś czas zachowywali się jak psychopaci, trzeba było jeszcze ich rozdzielić bo obydwoje się nakręcali. %-D Jeden z nich przez cały czas powtarzał "bardzo chce mi się spać" po czym snuł się po mieszkaniu i nie dał się położyć. Następnie w przypływie świadomości oświadczył, że jest mu zimno w stopy :heart: (w mieszkaniu było wyłączone ogrzewanie) Po znalezieniu pary najcieplejszych wełnianych skarpet moim zadaniem było namawianie Szczurka, aby je na siebie założył. Po jakimś czasie udało mi się namówić Go na ubranie jednej ze skarpet, jednak straciłam na to w przybliżeniu ~20 minut a słowa, które próbowałam mu przekazać spotykały się z całkowitym niezrozumieniem. Podaną mu skarpetkę ciskał na ziemię, później słuchał mnie a następnie znowu powtarzał tą samą czynność. Założenie drugiej skarpetki było zadaniem jednej z innych tripujących z nami osób.
Drugi Szczurek odbywał z nami pierwszy psychodeliczny trip i pijąc za dużo GBLa na ~35 mg 4-HO-MET sprawił, że jego trip był jeszcze bardziej przerażający. Nie wiem jaki mętlik dział się w jego umyśle, jednak minkę miał przerażoną, snuł się po mieszkaniu owinięty kocem i gadał do siebie. Próby porozumienia z nim kończyły się stekiem bullshitu, które można było usłyszeć. Podobnie jak pierwszy Szczurek po czasie działania GBLa wrócił do spokojniejszego tripowania. :-D
Są to oczywiście sytuacje które zdarzyły się po PRZEDAWKOWANIU GBLa na psycho, jednak rozsądna awaryjna dawka gwałciochy/ jakieś benzo są bardzo przydatne imho po przedawkowaniu. :old:
'cause it makes me feel like i'm a man when i put a spike into my vein
ODPOWIEDZ
Posty: 12 • Strona 2 z 2
Artykuły
Newsy
[img]
Bransoletka, która chroni przed „pigułką gwałtu”. Wynik w kilka sekund

Naukowcy z Portugalii i Hiszpanii opracowali papierową bransoletkę wyposażoną w miniaturowy czujnik, który w ciągu kilku sekund potrafi wykryć w napoju najczęściej stosowane substancje odurzające, m.in. GHB, skopolaminę, ketaminę czy metamfetaminę.

[img]
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat

Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.

[img]
Może być nowym fentanylem. "Flysky" rozprzestrzenia się w USA

Nowy śmiertelnie niebezpieczny narkotyk rozprzestrzenia się w Stanach Zjednoczonych. Pojawił się m.in. na ulicach Chicago, Filadelfii i Pittsburgha. "Flysky" to heroina zmieszana z medetomidyną - środkiem uspokajającym stosowanym w weterynarii.