Leki przeciwdepresyjne, tymoleptyki - SSRI, SNRI, iMAO, TLPD i inne
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 1628 • Strona 82 z 163
  • 1358 / 23 / 0
carozor pisze:
hej, aktualnie wsuwam wenlafaksyne, ale chciałem zmienić na fluo

czy przy zmianie leku fluo szybciej się rozkręci, niż gdybym wcześniej nic nie bral? czy to bez znaczenia?
Powodzenia przy schodzeniu z wenlafaksyny. Ja miałem dwa podejścia - oba nieudane. Wytrzymałem prawie trzy dni, ale miałem dreszcze, objawy grypopodobne, prądy w mózgu, trzęsące się ręce, okropne zawroty głowy itd., więc podziękowałem za odstawienie. U Ciebie mam nadzieję, że będzie lepiej, bo zmieniasz na fluo i możliwe, że płynniej to przejdzie w twoim przypadku ;) Tylko dobrze by było zmniejszyć wenlę z np. 75mg na 37,5mg na tydzień i w tym samym dorzucić 50% docelowej dawki fluo, a po dwóch tygodniach już przejść całkowicie na prozac. Powodzenia :)
http://www.lastfm.pl/user/Everett92
  • 804 / 5 / 0
Przepraszam ale, czy psychiatrzy Wam nie mówią jak postępować z tymi lekami? Czy kupujecie na czarno? Jak to 1 to radzę zmienić lekarza, a jak to 2 to to jest głupota bo to lekarze dobierają leki do rodzaju choroby i np. przepisują co innego jeżeli np. ich lek nie działa, ma za duże skutki uboczne czy coś.
Z Wenlaflaksyny na fluoksetynę to jeszcze lajtowo, bo na Wen ma krótki okres działania metabolitów, zaś sama Fluo bardzo wolno się rozkręca, ale np. przechodząc z Fluo na coś innego trzeba cholernie uważać bo Fluo działa jeszcze 2-3 Tygodnie po ostatniej tabletce.
@ Kaya
5 tabletek 10 czy 20? I bierzesz tyle samo codziennie czy różnie? Bierz codziennie i bierz najmniejszą skuteczną dawkę fluoksetyna nie działa lepiej jak się je więcej niż 60 dziennie, sam brałem 40 i czułem się zajebiście, ale schudłem w miesiąc 5 kg, a wszyscy mnie zaczęli posądzać o latanie na fecie, a że miałem 17 lat i rodzice nie wiedzieli że się leczyłem to w końcu musiałem odstawić.
"Mogę się załamać na finiszu lub zaraz
Oślepnąć, ogłuchnąć, zrobić albo przeżyć zamach
Mogę spędzić życie tak jakbym żył sto lat
Kochać i być kochanym i zostawić swój ślad
Czy to jest w nas i musimy spaść nisko?
Co? Możemy wszystko!"
  • 1358 / 23 / 0
Oj, sądzę raczej, że z wenlą nigdy lajtowo nie będzie, bo zejście z tego, to prawdziwe piekło :scared:

@Sonen, lekarze dobierają leki na chybił trafił, bo do końca nie jest poznane działanie SSRI/SNRI, więc po prostu metodą prób i błędów rzuca się nimi w pacjenta, aż któryś w końcu zadziała - niestety, jak na razie, nie ma lepszego rozwiązania, bo to bardzo indywidualna kwestia.

Ktoś jeszcze zapytał o spłycenie emocji - jak najbardziej odczuwam ten skutek uboczny. Wraz ze zmniejszeniem lęków, depresji czy stresów, zmniejsza się poziom zadowolenia z życia, nic człowieka kompletnie nie rusza, ma się na wszystko wyjebane i stajesz się emocjonalnie płytkim. Prawdopodobnie takie działanie sprawia, że na antydepresantach w rubryczce "skutki uboczne" można znaleźć informację, że mogą powodować one myśli samobójcze.

Dużo myślałem nad tym ostatnio i zastanawiam się, czy przypadkiem to spłycenie emocji nie jest właśnie żadnym spłyceniem, ale zdrowym stanem psychicznym człowieka, a my odczuwamy go jako coś dziwnego przez nadwrażliwość, którą mieliśmy przez różnego rodzaju fobie itd. Pamiętam, że miałem zdecydowanie większą wyobraźnię i kreatywność przed zażywaniem SNRI, ale możliwe, że właśnie taka kreatywność jest "efektem ubocznym" bycia znerwicowanym fobikiem?
Ostatnio zmieniony 03 czerwca 2013 przez Ever, łącznie zmieniany 1 raz.
http://www.lastfm.pl/user/Everett92
  • 804 / 5 / 0
Hmm no wiem że niektórzy lekarze tak robią, ale jeżeli lekarz jest dobry to pyta o takie rzeczy jak np. trudności ze snem itd. i mówi o której porze brać np. tabletkę. Albo o to czy są trudności w skupieniu, w dodatku np. jak ktoś po za depresją ma bulimię to dostanie fluoksetynę. Itd. Co do drugiego to leki trzeba łączyć z rozmowami z psychologiem po za psychiatrą. To jest największy błąd leczących się, czas na antydepresantach to czas przez który ma się sztuczną motywację do zdobywania tej motywacji już normalnej, nauczenia się życia bez narkotyków (po za tym lekiem), a nie że ktoś powiedzmy całe dnie siedzi przed komputerem i nic po za tym nie robi, widzi że innym się powodzi w realnym życiu, ale nie widzi motywacji żeby samemu wyjść do ludzi i tu tak:
a. Będzie brał leki i będzie dalej siedział przed komputerem, bo lepiej mu się siedzi i nie czuje dołów,
b. Będzie brał te leki, wyjdzie do ludzi, pozna fajną ekipę, a potem odstawi leki i się nie będzie truł.
"Mogę się załamać na finiszu lub zaraz
Oślepnąć, ogłuchnąć, zrobić albo przeżyć zamach
Mogę spędzić życie tak jakbym żył sto lat
Kochać i być kochanym i zostawić swój ślad
Czy to jest w nas i musimy spaść nisko?
Co? Możemy wszystko!"
  • 156 / 2 / 0
A jak ktos jest lekoopornym fobikiem spolecznym z silnymi lękami na którego nic nie dziala na lęki,oprucz benzodiazepin to co ma robic? Testowałem chyba z 4 ssri,wenle,ami,klomi,pare kombo i wielka hujnia,teraz jestem na 300 moklo od 2 tyg i dalej hujnia,dlaczego miałem na extazy zajebisty humor i lęki? A na amfie czułem sie spokojny?
Czego po 2 miechach na 200 serty od samego początku kompletny brak dzialania?
Czego paro na mnie nie dziala? Jedyną ulgą są klony,alpra,lorafen i sedam na lęki.
Czy aby napewno fobia spoleczna miala jakis związek z serotonniną a nie czasem z dopaminą i gaba?
Wszyscy upychają to pod serotonine,rozumiem ataki paniki typowa nerwica ze serotonina moze dac jakoms ulge,znam z autopsji nawet pare przypadkuf wyleczonych z silnych nerwic(ataków paniki,pogotowie itp) gównianym citabaxem którego rówznież brałem i huja dał,czy 50 mg sertraliny.
Lekarze sie dziwią czego po 2 tyg mam nasilenie lęków na SSRI......
Jest ktoś w podobnej hujni do mnie,bo lecze sie 6 lat bez skutku i zamierzam przejsc na benzo bo to istne katusze som nie zycie.
Ewentualnie uwierze w teorie pobierz paro 40mg przez 3 miechy bez cpania i picia :P Ale......czy to ma sens wogóle?

Jeszcze dodam że bedąc na jakimkolwiek antydepresancie wogule nie czuje dzialania benzodiazepin musze przyjebac w huuuuuuuj duzo i jest dlaej slabo,na czysto klepiom okej......
Uwaga! Użytkownik kalikali nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1358 / 23 / 0
@up, proponuję spróbować wenlafaksyny i oceniaj dopiero po 3 miesiącach, bo naprawdę ten czas wiele potrafi dać i po 2 miechach czasem nic nie czuć, a dopiero pod koniec tego okresu zaczynasz odczuwać działanie terapeutyczne.

A nasilenie lęków po SSRI to normalne, na początku mają dużo efektów ubocznych, ale po jakimś czasie przechodzą, więc bez spiny ;)

Nie żryj tyle benzo, zacznij się normalnie leczyć, może akurat na Ciebie podziała terapia + SNRI akurat. Benzo długotrwale to jest droga w bardzo złym kierunku...

Stuprocentowo niestety nie jest poznane, czym spowodowane są fobie - jest kilka teorii. Najpopularniejsza to ta z serotoniną, ale są też dopaminowe, noradrenalinowe itd., może spróbuj leków mniej popularnych.
http://www.lastfm.pl/user/Everett92
  • 804 / 5 / 0
@kalikali
Może terapia elektrowstrząsami? Kiedyś poważnie nad tym myślałem, robią to na pełnym znieczuleniu przy niewyleczalnych depresjach. W ogóle co Ćpałeś na antydepresantach i jak często? To mogło mieć duży wpływ.
"Mogę się załamać na finiszu lub zaraz
Oślepnąć, ogłuchnąć, zrobić albo przeżyć zamach
Mogę spędzić życie tak jakbym żył sto lat
Kochać i być kochanym i zostawić swój ślad
Czy to jest w nas i musimy spaść nisko?
Co? Możemy wszystko!"
  • 1599 / 47 / 0
bardzo wolno się rozkręca, ale np. przechodząc z Fluo na coś innego trzeba cholernie uważać bo Fluo działa jeszcze 2-3 Tygodnie po ostatniej tabletce.
A wiadomo ile działa escitalopram bo ja od wczoraj go już nie biorę a brałem go w dawkach 10 mg/d bo też mi zależy, żeby odzyskać chęć do działania, bo mi się wydaje, że to, że SSRI powodują to, że nic nie sprawia przyjemności nazywa się to Anhedonia i to jest spowodowane zmniejszonym poziomem dopaminy w OUN. Bo SSRI są inhibitorami wychwytu Serotominy i Noradrenaliny więc tej dopaminy w porównaniu z serotominą jest mniej, ale to nie dotyczy podobno Sentraliny, która w dawkach rzędu 150-200 mg jest słabym inhibitorem wychwy dopaminy.
a. Będzie brał leki i będzie dalej siedział przed komputerem, bo lepiej mu się siedzi i nie czuje dołów,
b. Będzie brał te leki, wyjdzie do ludzi, pozna fajną ekipę, a potem odstawi leki i się nie będzie truł.
A jak ktoś nie ma dużo znajomych, a jak miał przedtem to teraz może nie mieć bo przez ćpanie mu się zmniejszyła lista znajomych i ktoś może mieć dodatkowo zaburzenie adaptacyjne(trudno mu się jest przystosować do otoczenia).
  • 804 / 5 / 0
If you stop taking escitalopram, you should wait at least 14 days before you start to take an MAO inhibitor.
"Half-life 27–32 hours"
Można po tygodniu, ale powinno się po 2 tyg.
Jest mnóstwo różnych zajęć na których można poznać ludzi, najgłupszy przykład grywałem sobie kiedyś w WoWa i pojechałem na spotkanie guildyjne i poznałem spoko ludzi z moich okolic.
"Mogę się załamać na finiszu lub zaraz
Oślepnąć, ogłuchnąć, zrobić albo przeżyć zamach
Mogę spędzić życie tak jakbym żył sto lat
Kochać i być kochanym i zostawić swój ślad
Czy to jest w nas i musimy spaść nisko?
Co? Możemy wszystko!"
  • 156 / 2 / 0
Sonen
Co do elektrowstrząsów to nie pojebie mi sie bardziej w mym i tak już chorym deklu? To kosztuje wogóle coś,kto na to daje skierowanie i kto to robie hehe bo zielony jestem w temacie całkiem.
Powiem Ci tak,jak zaczynałem brać SSRI pierwsze pruby z sertraliną i paroksetyną czułem wyranie lepszy nastrój ale brak poprawy na lęki społeczne i strasznie mnie wtedy do ćpania ciągnęło,wkurwiałem sie że nastrój jakby lepszy jakies 4 tyg brania ale na lęki padaka albo jeszcze większa.Chlałem sporo na SSri,duzo trawy leciało z piwami,do tego okazyjnie dex,troche fety,pare pigół,ale głównie sporo chlałem i benzo pozerałem tez do tego.A gdy zaćząłęm brać na czysto te leki to nawet po 2 miechach na 200mg sertraliny nie czułem dosłownie nic!@ Może conajwyżej ustabilizowanie lęku do poziomu jakiego był przed leczeniem,okropnie mi nasilają leki społęczne na początku terapi,benzo ledwo wyczuwam na tych lekach,zresztą głupi byłem to tez fakt bo inaczej czułem alko trawe deksa czy benzo na tych lekach a mimo to ćpałem dalej robiąc se wiekszy śmietnik we łbie.

Teraz odgąd odstawiłem sertre i jestem na 300 moklo czuje niesamowitą agresje,i mega lęki,znaczy lęki takie same ale pewnie tej serotoniny juz tam w huj mało i doszła agresja i ogulne spierdolony humor.Za 2 tyg mam wiyzte u psychola nie wiem juz co brać,zeby było dobrze.Czy wracac i męczyc sie mozolne 3 miesiące na czysto i pełnym detoxie na paro czy elektrowstrząsy,zadje se sprawe ze benzo to nie wyjscie-tolerka i te sprawy,wiem.
Może jakas przerwa na benzo dajmy na to 3 miechy zeby nabrał dystansu i znowu zaczął leczenie może wtedy jakos paroksetyna zachwyci skoro jest taka silna.Albo od razu elektrowstrząsy ;/

I tu jest cały problem ze niewiadomo jasno i rzetelnie co wywołuje fobie społeczną////Czy serotonina,jakies receptory dopaminowe tez czytałem o gaba na które benzo działają.Słyszałem teorie że nie może tez byc za duzo dopaminy i noradrenaliny bo lęki większe.
Już wole byc przymulonym palantem i wesołym,bez lęków na paro.Nie zależy mi na aktywizacji.
Uwaga! Użytkownik kalikali nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 1628 • Strona 82 z 163
Artykuły
Newsy
[img]
Narcos Holandia. Rekordowa liczba zlikwidowanych laboratoriów narkotykowych

O ponad 10 proc. wzrosła liczba zlikwidowanych laboratoriów narkotykowych – informuje holenderska policja. W 2024 r. wyeliminowano aż 167 takich przybytków. Dla porównania w Polsce w tym samym roku odkryto 85 przestępczych laboratoriów. Wzrasta też liczba składowisk nielegalnych odpadów po produkcji narkotyków, zagrażających środowisku.

[img]
Marihuana zmniejsza pragnienie alkoholu u osób pijących dużo – Nowe badania finansowane przez rząd

Czy marihuana może pomóc osobom pijącym dużo alkoholu pić mniej? Nowe badanie przeprowadzone w USA sugeruje, że tak – i to z zaskakująco prostego powodu. Osoby, które sięgały po marihuanę tuż przed alkoholem, piły wyraźnie mniej i miały mniejsze łaknienie.

[img]
Ten napój to hit w USA. Sprzedaż rośnie jak szalona, alternatywa dla drinków

Rewolucja na rynku napojów trwa – Amerykanie coraz częściej sięgają po napoje z THC zamiast po alkohol. To już nie nisza, a branża warta setki milionów dolarów, która zmienia oblicze rynku spożywczego i wywołuje poruszenie wśród regulatorów.