TALK - Rozmowy [H]

[[Przypadek]]

Krawędzią nożyczek zgarnąłem troszkę proszku i umieściłem w lufce. Przyjarałem niewiadomą ilość substancji. Wchodzi po chwili. Zmienia percepcję - powoduje charakterystyczne dla tej grupy środków 'odrealnienie'. Przy spoglądaniu na przedmioty widać 'wpływ' na wzrok - na białym tle monitora pojawiały się czarne pół-przezroczyste plamki (aczkolwiek nie były to OEVy, nie). Rozluźnia mięśnie podobnie jak THC, aczkolwiek w taki bardziej 'nienaturalny' sposób, heh. Wpływ na odbieranie muzyki jest lekki - niestety jedynie prawie neutralny. Nie będziemy mieli większej przyjemności ze słuchania naszych ulubionych piosenek niż zwykle. Przy moim upaleniu cholernie piekły mnie oczy - być może to oznaka 'pokarania', konieczne było zapuszczenie kropli. Gdyby nie to, nie wiem czy nie zacząłbym po prostu łzawić. Słychać w uszach szum, ale to i tak lepsze, niż pisk w przypadku AM-2201. Lekko stymuluje, była 1:00 w nocy, a mi wciąż nie chciało się spać. Długo trzyma, dużo dłużej niż AMka. Cóż więcej mogę powiedzieć? Po prostu - kolejny dopalacz, nic nadzwyczajnego.

[TrzymamSzafe]

Zaciekawiła mnie ta grupa adamantylowa w AKB48 i 5F-AKB48. Według pewnego forum związek ten ma powodować problemy psychiczne, a nawet może doprowadzić do powstania "Stevens-Johnson syndrome". Jest jakiś szczur, prowadzi badania nad tym kanna i zaobserwował jakieś problemy ze skórą? Dodając jeszcze pogłoski na temat wpływu na geny ta substancja nie wygląda ciekawie.

[ItvH2erPPPWR]

Adamantyl czy związek z grupą adamantylową? Bo to kurewska różnica, której spora część forum zdaje się nie zauważać.

[Monty Burns]

Co do problemów psychicznych - zaliczyłem ciąg rozlicznych psychoz zażywając ów związek, skończyły się krótko po odstawieniu. Najprawdopodobniej nie on je zapoczątkował, acz na pewno pogłębiał. Nie polecam do użytku codziennego. Jak niczego zresztą oprócz alko, fajek i witamin zresztą. ;)

[Endrju Kojotko]

To i tak dobrze ze zes AM-2201 nie jarał, nawet zdrowi ludzie u mnie w miescie po tym gownie dorobili sie lęków, a AKB to chyba najmniej schizogenny kanabinoid, bardzo relaxuje i odpreza i nie da sie nim "pokarać" jak np. AM

[GG Allin]

Przepalenie po tym kanna jest bardzo przyjemne, działaja na ciało podobnie jak słodka Mary i minimalnie psychdelicznie - nie da się struć, ale też dojść do efektów takich jak po ostrym przepaleniu Good 'Ol Am-2201.
Palenie z różną częstotliwością, częstokroć jak papierosa o dziwo pomogło mi przejść przejść przez zjazd z metki (krzywych paranoi i wkrętek nie brakło, Agent Smith w parku :D tyle, że jakoś dziwnie to odczuwałem, bo za każdym razem w kilka chwil p po takim czymś sam się śmiałem z debilizmów serwowawnych mi przed przegotowany mózg po 37+ h bez snu na diecie cud).

Nie dziwię się śkosnookim wariatom, akb +

[PrezesSkt]

AKB jest zajebiste. Pomogło mi na skręta po opio. W 2 tygodnie spaliłem około 0,5g, jarając po 3-4 razy dziennie nie zauważyłem jako takiego wzrostu tolerancji ani nie doświadczyłem również żadnego syndromu amotywacyjnego, żadnego ciśnienia na dopalanie. Podoba mi się bardzo ta czystość umysłu nawet po spaleniu sporej ilośći choć mi bardzo siadało na oczy, przekrwione upalone malutkie oczęta.Zdecydowanie na plus długość działania, dopalałem przeważnie po 4-5godzinach gdzie przy MJ było to zazwyczaj1,5-2h. Co do minusów to masakryczne gastro i łomotające serce do czego z czasem idzie przywyknąć . Przepalić (pokarać) się tym można , 2 razy mi się to zdarzyło ale w porównaniu z przepaleniem AM-ką/Urem byl to pikuś .

[Medialnadziwka]

1g na 20gram Fake hashu będzie ok czy mało?

[Monty Burns]

Jak nie masz mega dużej tolerki to będzie ok. Tylko rozprowadź to równomiernie, najlepiej podziel akb na 20 kresek i na 20 kawałków fejk, po czym osobno ugnieć.

[Xavi]

Jak na ten czas moje ulubione kanna . Nie nadaje się dla mnie całkowicie do palenia w ciągu , ciąg na tej substancji kiedyś mnie do niej zniechęcił i zrezygnowałem z dalszych testów na dłuższy czas . A tu wystarczyło znaleść dobre s&s by zaskoczyć się pozytywnym działaniem tego kanna . Odpowiednie s&s jest dla mnie wskazane do tego kanna inaczej może powodować pewien dyskomfort i jego działanie może nie być koniecznie przyjemne . Wskazane zwłaszcza do osób uczulonych na ciężki klimat po kanna , łatwo łapiących spiny i wkręty , najlepiej czujących się paląc w samotności - jak ja . Najlepiej mieć już pełen spokój , mieć pewność , że nikt już nic nie będzie od nas chciał , już nic nie mamy do zrobienia i jak coś możemy się spokojnie położyć. Zapalone przy nie najlepszym s&s powodowało u mnie dyskomfort z powodu mocnej , długiej zamułki gdy jeszcze miałem do załatwienia parę spraw i przede wszystkim z potrzeby zachowania trzezwego myślenia gdyby któryś z domowników czegoś chciał a czasem bywa to trudne gdy spina nas ciężki klimat kanna a akb to dopiero wszystko wykręca (imo bardziej niż am czy ur , tylko że nie przytłacza działaniem bardziej odbieramy go w tle) , nadaje światu takiego klimatu sennego delirium ale dla mnie bardzo to fajne byle dobre s&s mieć .