Benzyna jest rozpuszczalnikiem do dupy. Metanol i etanol też się nadają, ale te są trudno dostępne.
Edit: źle przeczytałem, myślałem że chodzi ci o ekstrakcję a nie o rozpuszczenie. Mea culpa.
Solubility of codeine:
free base: 1+120 (water), 1+20 (water @100°C), 1+2 (ethanol), 1+25 (acetone), 1+20 (diethylether), 1+5 (DCM
Hydrochloride: 1+30 (water), 1+1 (water @100°C, 1+100 (ethanol), 1+>1000 (acetone), 1+>1000 (diethylether), 1+500 (DCM)
Phosphate: 1+4 (water), 1 + 0,5 (water @100°C), 1+450 (ethanol), 1+>1000 (acetone), 1+>1000 (diethylether), 1+>1000 (DCM)
Także dupa.
Po tych 20 minutach otrzymujesz względnie czysty produkt, a na pewno pozbawiony syfów, które powodują tak szybkie wyniszczenie organizmu.
Teoretycznie jeśli miałbym proch do nosowy zanieczyszczony jakimś/jakimiś zanieczyszczeniami tymi co tak niszczą w krokodylu to można spodziewać problemu. Wszak już w tv się zabezpieczyli mówiąc o dezomorfinie jako dragu z Rosji do wszczykiwania. A w Polsce takich się nie używa i nie jest to Rosyjski drag. A tak ludziom zaczną odpadać mięśnie od prochów do wciągania to będzie wiadomo czemu od czego.
Jak myślicie ?.
Przy podaniu i.v. nie ma żadnej ochrony.
Jak doczyścisz odpowiednio, to możesz walić jak Ci się podoba (o ile biodostępność na to pozwala).
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
Od 2019 roku trwa złota era medycyny psychodelicznej
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
Dwóch 15-latków z mefedronem. "Zwrócili uwagę nerwowym zachowaniem"
W ręce policjantów z Mińska Mazowieckiego wpadło dwóch 15-latków, którzy chwilę wcześniej zachowywali się nerwowo. Okazało się, że mieli przy sobie mefedron. O ich losie zadecyduje sąd rodzinny.
Chatbot AI Reddita „pomaga” w leczeniu bólu. Wśród rekomendacji: heroina
Reddit w pośpiechu wycofuje swojego nowego chatbota AI o nazwie „Answers” z dyskusji na tematy zdrowotne. Powód? Przeczytajcie.
Wino z kokainą stało się przebojem. Papież pisał encykliki, sącząc Vin Mariani
Pod koniec XIX w. kokaina była uznawana za cudowny lek na wszystko. Była też składnikiem Vin Mariani, czyli ulubionego napoju papieża Leona XIII. Ojciec Święty tak je sobie upodobał, że wystąpił w jego reklamie, a twórcę receptury, Angelo Marianiego, odznaczył medalem. Nie był zresztą jedynym sławnym entuzjastą tego wina.