TALK - Rozmowy [H]

[Szklana_PL]

Pierwsze słyszę o tym aluminum, ale myślę, że więcej najadłeś się jonów glinu jedząc aluminiową łyżką niż wypijesz w ciągu całego życia z herbatą.
Poza tym, zawartość ich w herbacie możesz sprawdzić jedynie doświadczalnie, nie można tego uogólnić, bo z jednego pola może zawierać dużo tego pierwiastka, a na drugim już śladowe ilości.
Druga sprawa - rośliny zazwyczaj akumulują metale nie lekkie, że tak się wyrażę, w korzeniu.
A rozwijając temat.. kiedyś słyszałem, że mocna herbata spożywana często, może zwiększyć ryzyko zachorowania na Alzheimera.

A wracając do smaku - jak herbata to najlepiej z Cejlonu, ten teinowy posmak, to jest coś :) W żadnym wypadku nie mieszać z jakimkolwiek dodatkiem a la sacharoza, soki, owoce, blee - tylko psują ten cudowny smak.

PS. To mój pierwszy post na forum - Witam ;)

[Malevia]

Jak czarna to dilmah i saga. Standadrowo z cytrynka i slodzikiem, ew. z sokiem malinowym/porzeczkowym.

[tonieja]

Hej szklana :) Czarna herbata jest dobra, bo tak samo jak kawa nigdy mi się nie nudzi. W przeciwieństwie do np rooibosa, czy zielonej herbaty których tyle piłam kiedyś że już nie mogłam się na nie nawet patrzeć. Teraz raczej staram się pić różne herbaty, żeby nic mi nie zbrzydło.
Tak poza tym to lubię słodzić herbatę miodem. Lubię earl greya z cytryną i miodem, lub z cytryną i sokiem malinowym. Lubię też earl greya bez niczego. Co do powyższego to dilmah jest spoko, sagi za bardzo nie lubię. Dostałam całkiem dobrą herbatę od znajomej z anglii, teraz nie pamiętam nazwy, ale ma chyba słonia czy tam inne zwierze na opakowaniu.

[cebex]

W pierdlu parza tzw "czaj". Podobno herbata w duzych hiper mega mocnych ilosciach jest psychoaktywna halucynogenna. Jakies rozkminy?

[eso]

eee nie polecam, za gnoja probowalem, skonczylo sie rzyganiem.

[borussiatczew]

Ja teraz popijam herbatę z czerwonokrzewu. Na początku naszej znajomości miała dziwny smak, ale jestem do niej przyzwyczajony już teraz. Polecam!!!!

[Passenger]

W pierdlu parza tzw "czaj". Podobno herbata w duzych hiper mega mocnych ilosciach jest psychoaktywna halucynogenna. Jakies rozkminy?

Halucynogenna chyba niekoniecznie, ale w dużych ilościach pewnie ze względu na psychostymulujące właściwości herbaciana teina może powodować spore zmiany w percepcji. Choć najpewniej niekoniecznie przyjemne, ale to już kwestia gustu.

Czarna herbata natomiast tylko mocna cejlońska, ewentualnie z dodatkiem plastra limonki.

[The_great_destroyer]

Earl grey to dla mnie mistrzostwo świata, szczególnie z odrobiną śmietanki, bez cukru. Szukam od jakiegoś czasu tego "idealnego" aromatu, który tkwi mi w głowie, ale jeszcze go nie znalazłem. Lipton sypany był blisko, bio-active jest też OK.

[Passenger]

Ja ostatnio zasmakowałem w zimnej herbacie, parzonej z plasterkiem limonki. Może to się wydaje dziwne, ale taka czarna herbata do której wrzucimy plasterek limonki, zaparzymy, i zostawimy do całkowitego ostygnięcia, gasi u mnie pragnienie niczym jakiś napój izotoniczny :).

[AlejandroSosa]

Nie ma nic lepszego, aniżeli mocna, gorzka z wkładką. Może być Saga.Jest w miarę mocna. Zaparzyć 2 torebki na pół szklanki wody. Poczekac nie dluzej niz 2-3 minuty. Jak juz jest czarna jak smoła, wyjąć torebki i dolać 40-50tkę wódeczki. Nie ma nic lepszego. Herbata z cukrem to profanacja tego trunku.