Dekstrometorfan - nazwy generyczne: Acodin, Tussidex.
Więcej informacji: Dekstrometorfan w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 67 • Strona 3 z 7
  • 1259 / 10 / 0
:-D cos jak nie uprawiać sexu dla dobrego ograzmu raz do roku, życie jest krótkie i jedno, a po 40tce grzanie DXM już naprawde będzie niebezpieczne dla zdrowia. ile jeszcze przed nami lucketio jazd? może nawet już dzieci w drodze jeszcze tylko przyśpieszą wyprawę do krainy przezorności :-D
(ktoś musi być diabełkiem na ramieniu, skoro lukrecja robi za gotyckiego aniołka :cool: )

http://www.obfocus.com/reference/Formul ... orphan.htm

dawka 0,5mol DXM (75mg) podczas 5-13 tygodnia rozwoju płodu powodowała śmierć połowy zarodków oraz rozwój wad rozwojowych w 1/8 przypadków.
Już kilku godzinna blokada receptorów NMDA powodowała szeroko rozprzestrzenioną apoptotyczną neurodegenerację mózgu (6-8 tydzień)

450mg = gwarantowana aborcja (1szy trymestr) :)
Uwaga! Użytkownik wintermute jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1026 / 31 / 0
Czyli zakładając, że ktoś już przemęczył się przez ten rok absty, lepiej wg Ciebie, żeby latał 5 razy w tygodniu bez magii, niż raz czy dwa w miesiącu - z magią? ;) Wybór zawsze należy do użytkownika i dobrze, żeby czasem zastanowił się nad "ostrożniejszą" alternatywą, diabełku ;)

Dzieci? Tylko nie dzieci.
Switched my sulph to AJAX.
  • 47 / / 0
Wielu poleca dzielenie dawek - że lepiej niż 900 mg zrobi 300 + później 600 (popularne na tym forum) lub 450+450 (sposób mojego kolegi). Zasadniczo nie bardzo byłem skłonny do sprawdzania tego, bo obawiałem się, że ta druga dawka będzie za mała, żeby na mnie zadziałała, i zmarnuję tylko materiał. Ostatnio zrobiłem jednak eksperyment: 225 mg + później reszta, czyli 675. Po tej pierwszej dawce w sumie fajne I plateau, dawno tego nie miałem. :P Ale potem okazało się, że... było dokładnie tak, jak przewidywałem - główna dawka okazała się za mała.

Dziś robię kolejny eksperyment - ok. 20 zjadłem 300 mg jako "aperitif" - też fajne I plateau się włączyło dość szybko. Po 21 dojadłem 10 tabletek, bo jakoś zaczynało schodzić, a zaraz zaczynam ładować właściwą dawkę - mam jeszcze 900 mg, zobaczę, do ilu dojdę. To już musi zadziałać dobrze... %-D

Nie mogę się aktualnie niestety wspomóc jaraniem, bo będę je miał najwcześniej za tydzień. (A tutaj, gdzie jestem to kupię najwyżej 0.2 g liści jako gram najlepszego zioła...)

EDIT, 7.02: I dupa - owszem, porobiło, ale "lotu w kosmos" nie było. Jednak ja muszę z zielonym.
Szukam chłopaka ;]
  • 2372 / 57 / 0
Za bardzo podbijasz tolerkę i może problem tkwi w podświadomości: twoje obawy, że nie będzie tak dobrze jak kiedyś się urzeczywistniają. :)
Tylko hipisi mieli gnostyczny, poznawczy ideał, natomiast dopalacze kupują głównie młodzieńcy w kapturach, którzy robią to, bo jak mówią - dobrze ryje banie
  • 47 / / 0
No właśnie nie.

Staram się nastawiać pozytywnie. A nieraz też już było tak, że myślałem "a, chuj, i tak nic z tego nie będzie, ale trudno, sprawdźmy", a potem nawet nie wiem, jak i kiedy, latałem sobie po astralu. Po prostu dex ma swoje humory. A jak już pisałem wcześniej, w moim przypadku palenie zioła wcześniej ma bardzo duży wpływ na jakość tripa. Podobnie dopalenie na peaku - nieraz miałem tak, że po prostu czuję, że cały porobiony DXM-em mózg czeka tylko na dawkę THC, bo nie może wyrwać się ze smyczy, trzymającej go w rzeczywistości. %-D (To już owszem, może być trochę kwestią podświadomości, ale skoro działa... :P)
Ostatnio zmieniony 08 lutego 2012 przez leshhh, łącznie zmieniany 1 raz.
Szukam chłopaka ;]
  • 25 / 5 / 0
Dla mnie " magia " powróciła przy ostatnich mrozach - 15`C. Nie wiem czy temperatura otoczenia ma jakiś wpływ na dexa , ale porobiło mnie dokładnie 32 tabsy na spacerku w plenerze zimowym. Nigdy wcześniej tego nie doświadczyłem. Zupełnie inny świat i kompletne - totalne znieczulenie ciała.
  • 50 / 2 / 0
Okej czyli jak widze wymieniliście kilka naprawde skutecznych sposobów. Ale czy dało by rade podbić jeszcze to wszystko czosnkiem? Połączyć wszystkie sposoby: rozłożenie dawek, grejfrut no i czosnek. Czy wogóle połącznie czosnku z grejfrutem nie będzie jakoś zabójcze? Wydaje mi sie że nie... Może dzięki temu zamiast używania dawek 600 zejdzie się do jednej paczki? Ogólnie zależy mi też by w jakiś sposób zwiększyć moć CEV'ów.
  • 2647 / 41 / 0
Odpuść sobie czosnek.

Ja Ci powiem żarłem nawet po 3 grejp z 900 mg było fajnie.
Wiadomo że dex z grejpem oddziałowują na pewno jakoś szkodliwo, ale raczej nic poważnego i zauważalnego przy rzadkim używaniu.
  • 71 / 1 / 0
wintermute pisze:

450mg = gwarantowana aborcja (1szy trymestr) :)
gdyby tak bylo aborcje farmakologiczna przeprowadzaloby sie acodinem.
Nic, chcę czuć NIC.
NIE JESTEM ANI GRUBA, ANI AMY.
  • 83 / 1 / 0
GrubaAmy pisze:
wintermute pisze:

450mg = gwarantowana aborcja (1szy trymestr) :)
gdyby tak bylo aborcje farmakologiczna przeprowadzaloby sie acodinem.
Są większe szanse na uszkodzenie rozwijającego się płodu niż jego śmierć... Ale aż o tym poczytam.
Uwaga! Użytkownik krasnal666 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 67 • Strona 3 z 7
Artykuły
Newsy
[img]
CBŚP rozbija narkotykowy gang z Podlasia. 22 podejrzanych, ponad 130 kg zabezpieczonych narkotyków

CBŚP rozbija narkotykowy gang z Podlasia. 22 podejrzanych, ponad 130 kg zabezpieczonych narkotyków Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji, działając pod nadzorem Pomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Gdańsku, przeprowadzili trzy skoordynowane uderzenia w zorganizowaną grupę przestępczą z Podlasia. Grupa miała zajmować się produkcją oraz wprowadzaniem do obrotu znacznych ilości narkotyków. Łącznie zatrzymano 19 osób, a zabezpieczone mienie przekroczyło wartość 625 tys. zł.

[img]
Palenie marihuany na mrozie: Dlaczego „faza” uderza dopiero po wejściu do ciepła?

Stoisz na balkonie, skulony w kurtce, przestępując z nogi na nogę. Jest minus pięć stopni. Odpalasz jointa, zaciągasz się mroźnym powietrzem i… masz wrażenie, że to nic nie daje. „Słaby temat?” – myślisz. Dopiero gdy wchodzisz do ciepłego salonu i zdejmujesz czapkę, rzeczywistość uderza Cię z siłą pociągu towarowego. Nogi robią się miękkie, a głowa nagle waży tonę.

[img]
Parlamentarny Zespół ds. Depenalizacji Marihuany zawiesza prace

Rok temu politycy obozu rządzącego ogłosili wielki, historyczny projekt: pierwszy w Polsce Parlamentarny Zespół ds. Depenalizacji Marihuany. Miało być nowocześnie, postępowo, europejsko. Miał być projekt, miał być progres, miało być „po wyborach ruszamy pełną parą”.