Thatman wiem ze troche ogarniasz temat, jak wedlug ciebie, warto sciagac ten modafinil?
Powiem natomiast tyle ,że jest bardzo ciekawy ) i sam bym z chęcią go spróbował ,więc jeśli masz dostęp i nie wydasz na paczkę 500pln to imo jeśli jest potrzeba to się nawet nie zastanawiaj;
Co do Hindusów to ja raczej nie miał bym zastrzeżeń jak i tego co oferują w aptekach ,wiele osób korzysta z ich rynku farmaceutycznego i jest taki jak każdy inny. ...co innego Grecja/Turcja ,tam w aptece można kupić lewy sort.
THatmanC pisze:miałeś z apteki ? ...pamiętajcie ,że czarny rynek rządzi się swoimi prawami
Więc tak jak mówię - nie wiem jak jest z lekiem na receptę, z tego co wiem jest diablo drogi i ciężko dostępny. Ja kupiłem natomiast chyba najbardziej popularną wersję "bez recepty", czyli Modalert niejakiej firmy SunPharma. Nie zamawiałem z internetu - odsprzedał mi opakowanie facet, który ponoć zamawiał to przez aptekę internetową z generykami. Opakowanie nie budziło żadnych zastrzeżeń - wyglądało jak na zdjęciach Modalertu w internecie.
Z tego co się zorientowałem szperając po anglojęzycznych forach, to nie jestem odosobniony w mojej sceptyczno-negatywnej opinii. Zważ też proszę tę okoliczność, że wiele entuzjastycznych (niekiedy aż granic do sztuczności) opinii w internecie, może być fabrykowana przez firmy, które te podrobione anty-narkoleptyki sprzedają.
Zachęcony bardzo skuteczną i szeroką promocją internetową tego specyfiku zakupiłem dziś Modafinil, w wersji Modiodal 28x200mg, wykonany w US przez DSM Pharmaceuticals na licencji Cephalon INC, też US. Z dobrej apteki w Meksyku( bo są też złe) , za równowartość 240 złotych.
Z racji, że nie potrzebowałem recepty i nie konsultowałem się z doktorem, chiałbym się poradzić rzeczy najprostszych:
a) jak dozować , wedle zaleceń lekarskich?
b) czy jest sens brać zawyżone dawki ? jeśli tak, to w jakich ilościach i na jakie efekty mógłbym liczyć?
c) czy istnieją poważniejsze zagrożenia przypadku ewentualnego przedawkowania?
(Swoją drogą, pracowałem przez okres 4 lat na nockach, i mam kłopoty. Zasypiam dopiero nad ranem i śpie w dzień, za dużo. To pewnie wpłynie na dawkowanie)
Z góry dzięki za pomoc !
Moja przygoda z modafinilem trwa już ponad rok. Załatwiałem go bardzo wielu osobom.
Jest jedna decydująca cecha modafinilu > działa wysoce osobniczo. Praktycznie każda osoba inaczej na to reaguje. Myślę że jest to spowodowane wrażliwością receptorów dopaminowych i noradrenalinowych które mogliśmy zużyć narkotykami i inną chemią.
Na mnie każda tabletka działa troszkę inaczej więc to zależy od sytuacji danego dnia z hormonami, neuroprzekaźnikami oraz nastawieniem.
Stosuje i opycham modafinil praktycznie no name i z tego co wiem nie różni się jakością od innych. Ze słyszenia wiem iż tabletki o smaku miętowym to kompletna wyj.bka.
Współpracowałem z facetem który brał ponad rok co dzień i dalej chciał. Jakoś on żyje ale nie znam go osobiście.
Tak suche fakty 200mg i nie zasnę przez 12h minimum, kumpel nie śpi po 200mg 2dni, a po 2 dawkach spędził 3dni bez snu ledwie funkcjonował ale musiał. Rekordzista nie spał 2,5dnia po 200mg. Zdarzają się osoby które nic nie odczuwają i zasypiają po 4h od zażycia.
Ja aby zasnąć po krótszym czasie niż 12h muszę wkręcić ghb.
Moje odczucia: działa np 1h jestem pobudzony> potem nie robię nic ważnego to nic nie czuje ale gdy trzeba znów nachodzi pobudzenie, lekka euforia (największa po przyjęciu rano przed śniadaniem), łatwość skupienia się nad czymś i nauki, minus duże pragnienie mam oraz czasem boli głowa.
Na koniec moje doświadczenie: extazy, amfa, grass, różne dopki, ghb, efedryna i masa whisky:) (aktualnie modaf+ghb)
Pozdrawiam milka_0
Ja tak jak pisałem - kupiłem pod nazwą "modalert" i efekt jest naprawdę żaden, a na stymulanty jestem niezmiernie wrażliwy, więc bredzenie o osobniczych reakcjach nie ma w moim wypadku zastosowania...
Więcej napiszę gdy dostanę przesyłkę i przetestuje.
Śmieszą mnie niektóre opinie że skoro podnosi poziom noradrenaliny to musi pobudzać, nie wiem czy macie wiedzę na poziomie doktoratu z neurologii. Ja wiem że wiem (:D) mało, a mimo tego z moich informacji wynika że zmiany (względem stanu naturalnego) w dozowaniu neuroprzekaźników (np. nooradrenaliny) mogą działać różnie i wielokierunkowo - nasza neurologia nie jest taka prosta i oczywista jak kalkulator który w budowie jest przecież banalną maszyną turninga. Wydaje mi się że jest to dużo bardziej skomplikowane niż to co może przedstawiać teza "więcej neuroprzekaźników = więcej pobudzenia" Podsumuję to puentą że na temat mózgu wiemy tyle ile szympansy wie o fizyce teoretycznej - widzi tylko powierzchnie czegoś głębszego i tylko tego co jest w stanie zobaczyć w swoim bezpośrednim środowisku, a jest przecież dużo dużo więcej.
Jak szukasz pobudzenia które daje amfetamina to nie kupuj modafinilu, z informacji wynika że Modafinil nie ma działania euforycznego.
Modafinil świetnie znosi psychiczne zmęczenie - mimo to bez porównania do amfetaminy ("świetnie" jest relatywne jak wszystko). Poprawia koncentracje i motywacje - nie zrobi nic za ciebie, ani nie da ci "nie wrażliwości" na robienie tego czego nie lubisz, bo takie coś daje jedynie euforycznego działanie np. amfetaminy. Co do koncentracji i motywacji to wydaje mi się że poprawia ją po właśnie poprzez zmniejszenie zmęczenia. Moim zdaniem jest to przydatna substancja dla osób intensywnie pracujących i chcących wykorzystać jak najwięcej czasu w ciągu dnia, lub osób które z powodu pracy i nauki muszą "zawalić" nockę.. Mimo to uważam że są "zdrowsze" sposoby na zwiększenie produktywności, np. metodologia GTD lub różne metody i techniki opracowane przez Brian'a Tracy.
Ktoś pisał że po modafinilu ludzie nie spią nawet 2,5 dnia. To bzdura, możesz usnąć w każdej chwili, jeśli tego chcesz. Takie efekty są właśnie leków produkcji "no name".
Indyjskie generyki dają radę, wynika to z oczywistego faktu, że Modafinil dość prosto jest otrzymać w odpowiednim procesie, jeśli produkują na dużą skalę (a wiem że produkują) to nie jest dla nich problemem otrzymanie niskich kosztów produkcji.
Nie zrażajcie się też niską ceną indyjskich generyków. W Indiach nie obowiązuje prawo patentowe, więc firmy farmaceutyczne produkujące tam Modafinil nie muszą opłacać licencji u firmy która opracowała Modafinil. Stąd niska cena.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/uecocaine.jpg)
UE alarmuje: coraz więcej Europejczyków zażywa kokainę i inne ciężkie narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/germancannaclubs.jpg)
Niemiecki ekspert: trudno dostrzec w legalizacji konopi cokolwiek pozytywnego
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/fabrykaklefedronu.jpg)
Kieleccy policjanci zlikwidowali fabrykę klefedronu w powiecie sandomierskim
W minioną środę kieleccy policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej współpracując z Biurem Kryminalnym Komendy Głównej Policji oraz kontrterrorystami z Kielc i Radomia przeprowadzili realizację, która doprowadziła do likwidacji dużej, fabryki produkującej klefedron. W sprawie zatrzymano 32 – latka, który najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/mozgnastolatka.png)
THC i rozwój mózgu nastolatków – co pokazują najnowsze badania?
Używanie marihuany może prowadzić do ścieńczenia kory mózgowej u nastolatków – wynika z najnowszego badania prowadzonego przez Gracielę Piñeyro i Tomáša Pausa, naukowców z CHU Sainte-Justine oraz profesorów Wydziału Medycznego Uniwersytetu w Montrealu. Współpraca dwóch laboratoriów badawczych, korzystających z uzupełniających się podejść, wykazała, że THC – czyli tetrahydrokannabinol, substancja aktywna w konopiach – powoduje kurczenie się arborescencji dendrytycznej, czyli „sieci anten” neuronów, które odgrywają kluczową rolę w komunikacji między nimi. Skutkuje to zanikiem (atrofią) pewnych obszarów kory mózgowej – co jest szczególnie niepokojące w wieku, w którym mózg się rozwija.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/edna.jpg)
DNA w powietrzu. Wykrywają tak narkotyki i patogeny
Przełomowe badanie naukowców z Uniwersytetu Florydy wykazało, że środowiskowe DNA (eDNA) zasysane prosto z powietrza może dostarczyć szczegółowych informacji o otaczającym nas świecie. Od identyfikacji zagrożonych gatunków i śledzenia ludzkich patogenów, po wykrywanie alergenów i nielegalnych substancji.