Jakaś substancja ma bardzo męczący boadyload ? Można go przespać.(oczywiście jesli ma się ochotę być od rana ocpanym :-D )
Ja taką praktykę zastosowałem raz z 2C-P. Nastawiłem budzik 2 godziny przed godziną o której chcialbym normalnie wstać, jak tylko uslyszalem budzik wziąłem proszek do ust, przełknąłem i położyłem się dalej spać. Spało mi się całkiem normalnie aż do czasu kiedy faza zaczęła wchodzić. Wówczas zyskałem głębszą świadomośc we śnie. Nie byłem świadomy że śnię, tylko po prostu wszystko brałem na trzeźwo i wszystko zapisywało mi się w pamięci. Stopniowo świat snu zaczął się rozsypywać, w końcu zniknął, i pojawił się kolejny, też rozpadający się. Chwilę spadania, następnie kompletna pustka, z której wyłoniły się wizuale. Bardzo nietypowe i żywe, przypominające klocki z tetrisa albo jakiś kolorowy wykres ilustrujący natężenie dzwięków poszczególnych częstotliwości w muzyce. Po pojawieniu się tych cevów zaraz się obudziłem, minęly prawie dokladnie 2 godziny czyli tyle ile trwa ładowanie się 2C-P. Wszystko już było w innych kolorach i ruszało się jakby było z galarety, czyli faza była w pełni załadowana.
Próbował ktoś z was takiej praktyki ? Jeśli nie, szczerze poletzam i pozdrawiam,
Piotr Frączewski
dla mnie to raczej odpada, bo kiedy coś wezmę to od razu czuję pobudzenie i widzę podkręcone kolory oraz wizuale
Innym razem na ciężkim upojeniu alkoholowym, wracając z imprezy poczułam koszmarny ból brzucha (okazało się, że to ten czas w miesiącu, ale wtedy to do mnie nie dotarło) i w domu nawet rozważałam telefon na pogotowie. Tylko tak trochę głupio jechać do szpitala po pijaku. No więc wzięłam nurofen i na wszelki wypadek 3/4 kartona z DOM, bo mgliście sobie przypominałam, że psajko działają przeciwbólowo. Obudziłam się po trzech godzinach jak już było porządnie załadowane. Psychicznie nienajlepiej się czułam, ale przynajmniej już nie bolało. Postanowiłam jednak po tamtym incydencie się nie upijać do prawie urwanego filmu, a już na pewno nie wtedy, kiedy mam na chacie mocniejsze dragi.
derb pisze:całkiem spoko, tylko często bodyload trzyma się nawet przez połowę trwania fazy;p
dla mnie to raczej odpada, bo kiedy coś wezmę to od razu czuję pobudzenie i widzę podkręcone kolory oraz wizuale
no albo twoja podświadomośc opanowała wywoływanie placebo do perfekcji
ale pomijając kwestię boadyloadu, czas spędzony na psychodeli we śnie jest bardzo ciekawym, naprawdę odmiennym stanem świadomości, nawet odmiennym od standardowych doświadczeń psychodelicznych
w sumie to chętnie spróbowałbym takiego czegoś, ale ostatnio mi się psychodeliki szybko ładują - jak z początku 2C-P zaczynało działać po 2-3 godzinach to ostatnio po 30 minutach czułem efekty ;p
Bo gdy trzeba krócej czekać na załadowanie, ale bl rozpoczyna się równomiernie z pierwszymi efektami to nie ma mowy o spaniu coś jak u Derba wtedy to jedynie mogę go próbować załagadzać, ale i tak jeszcze nigdy nie miałem tak tragicznego by bardzo narzekać. Jedynie meskalina w dawce powyżej 700mg mnie niszczyła, żołądek głównie, bo tak to przy jakiś 2C-x czy DOx to malutka dawka diazepamu przed i ewentualnie po i to wszystko bo tylko spinało mi mięśnie, można też paracetamol odrobine jeśli gorączka, a jak układ pokarmowy szwankuje, ale z drugiej strony to jakiś stoperan czy tam 150mg kodeiny.
Jak komuś dokucza aż tak, że nie może być on nieodłączna częścią tripu to przygotujcie relanium 5mg, 150mg DXM, 150mg kodeiny, 250mg paracetamol. Opcjonalnie trochę piwa i marychy.
A tak w ogóle to jebać leczenie BL mówi sie trudno i sie z nim zgadza ;p Przynajmniej mi na tyle nie dokucza bym musiał kombinować
Szczęście w nieszczęściu też można odnaleźć haha
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/aptekadyzurna.jpg)
Rewolucja w receptach na opioidy przyniosła skutek? Przepisy miały uderzyć w receptomaty
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/norraena.jpg)
Trzech mężczyzn oskarżonych o przemyt kokainy promem Norræna
Trzej mężczyźni w wieku 60–70 lat zostali oskarżeni o próbę przemytu ponad trzech kilogramów kokainy z Hiszpanii do Islandii promem Norræna. Grozi im do 12 lat więzienia.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/narkotyki-cbsp-30062025-768x376.jpg)
Rozbita grupa narkotykowa. Marcin K. odpowie za handel heroiną i kokainą wartą miliony
Przed Sądem Okręgowym w Gdańsku stanie mężczyzna oskarżony o udział w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się międzynarodowym obrotem heroiną i kokainą oraz praniem pieniędzy. Śledztwo w tej sprawie, pod nadzorem prokuratora Prokuratury Regionalnej w Gdańsku, prowadzili funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji w Gdańsku.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cocainemountain.jpg)
Belgia: Rozbito gang przemytników kokainy
Policja rozbiła dużą grupę kokainową działającą w Belgii. Przemytnicy przywozili narkotyki z Ghany i Dominikany przez lotnisko w Brukseli. Następnie, przez port w Antwerpii, narkotyki były wysyłane za granicę. Niektórzy podejrzani spotykali się regularnie w barze shisha w Vilvoorde (Brabancja Flamandzka), aby omawiać swoje interesy.