TALK - Rozmowy [H]

[puchatek]

mdma kompletnie nie nadaje się do leczenia depresji.uwalnia w cholere serotoniny człowiek czuje się zadowolony odczuwa miłość do wszystkiego a później następuje powrót do rzeczywistości z tymże z tą różnicą do sytuacji przed zażyciem że człowiek ma rozregulowaną gospodarkę serotoninową,co może przyczynić się do większej depresji.W usa są prowadzone badania nad substancją mdma ale nie w celu leczenia depresji a leczenia ptsd (post traumatic stress disorder) wraz z rozmową.Np ludzie nie mogący pogodzić się z utratą kogoś bliskiego a będący przy tym świadkiem jak ich bliski ginie np. wypadku doznają ogromnego szoku.Jeżeli po kilku miesiącach wciąż prześladują ich koszmary,miewają lęki,mają zwiększoną reaktywność na bodźce to taka osoba może mieć ptsd.klasycznym przykładem ludzi mających ptsd są weterani wojenni.

[Fasolkaaa]

Nie tylko w takich przypadkach prowadzone sa badania. Również u osób nieuleczlnie chorych (np. AIDS, białaczka), gdzie człowiek, kiedy dowiaduje się, że umrze zamyka się w sobie, urywa kontakt z rzeczywistością. Ma to pomóc im samym i ich rodzinom przede wszytskim w odzyskaniu wzajemnych kontaktów i bliskosci.<<i tu miał byc link odnosnie tych badań ale gdzieś mi go cholera wcięło, jak znajdę napewno uzupełnię>> Badania są dopiero na wstepnym etapie, jednak jak pisałam juz wcześniej ma być to pomoc doraźna, bo jak KAŻDA substancja psychoaktywna powoduje te czy inne skutki uboczne.

[codeine]

Oczywiście mówie tu uzywaniu E z rozsądkiem, jezeli komuś zalezy tylko na tym zeby się zajebać na imprezie bo inaczej nie zatanczy, dupy nie wyrwie bo nie ma odwagi itd. to rzeczywiście mdma kompletnie nie nada sie do leczenia czegokolwiek...

Ta, ja wogóle nie rozumiem tych ludzi co jedzą po kilkanaście dropsów na imprezach.

Mi to wystarcza połówka białego armani lub białego pentagrama i mam dobry stan.

[clomipramine]

Ta, ja wogóle nie rozumiem tych ludzi co jedzą po kilkanaście dropsów na imprezach.
Mi to wystarcza połówka białego armani lub białego pentagrama i mam dobry stan.

Widocznie innym nie wystarcza. ]19[/b]!! kółek :nuts:

[supravires]

P.S. Znam kolesia, który opierdzielił w jedną noc 19!! kółek :nuts:

ja znam kolesi ktorzy jedli wiecej :P
ale masz racje ze pojeby :nuts:

[Legionnaire]

Podnoszę temat, bo jestem ciekaw dalszych wypowiedzi. Jeśli nie MDMA to co?

[codeine]

Podnoszę temat, bo jestem ciekaw dalszych wypowiedzi. Jeśli nie MDMA to co?

SSRI/SNRI.

A z dragów to tramadol, on jest SNRI :)

[Zdechły Szczur]

Podnoszę temat, bo jestem ciekaw dalszych wypowiedzi. Jeśli nie MDMA to co?

Psycholog ewentualnie psychiatra...

[nicze]

lub zyletka

[Audiofil]

Przed napisaniem tego posta pragnę z wami się przywitać, gdyż jest to mój pierwszy post na hyperrealu a więc EMAA ludziki! Ok, jeszcze teraz tylko powiem że nie chciałem robić nowego tematu gdyż uważam iż mój problem zawiera się w obrębie dwóch słów będących tematem tej całej rozmowy, a więc here we go again.. od paru miesięcy miałem styczność z ekstazy,i jak dobrze wiecie po ekstazie zdarza się na następny dzień mieć gorsze samopoczucie, od ostatniego szamania cukierków minęło już prawie 8 tyg. a ja nadal mam te gorsze samopoczucie, które przez ten cały czas przerodziło się w pewnego rodzaju depresję.. ehh.. nie wiem tak naprawdę co mam ze sobą zrobić.. stąd moje pytanie, czy ktokolwiek z was szanujących się forumowiczów miał coś podobnego? Czy to mi przejdzie? Nie chcę chodzić non stop na tzw. "korku". Za wszelkie wasze porady z góry dziękuje. Powracając do głównego tematu rozmowy.. ja bym nie leczył depresji używając do tego MDMA, przynajmniej w moim przypadku.