ODPOWIEDZ
Posty: 50 • Strona 2 z 5
  • 217 / / 0
.
Ostatnio zmieniony 23 grudnia 2007 przez ChestYakaMarkos, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 17 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Funkeee »
ChestYakaMarkos rozumiem Cie, ale jaram w szkole tez ok. 2-3 razy w tyg. Ot tak na dlugiej przerwie... I nie tylko w szkole. czasem nawet 3 razy dziennie, a bywalo nawet i 5... i nie robi juz na mnie takiego wrazenia, wiec moge powiedziec "eeeeeee to już nie to samo, nie to co kiedyś" na temat skuna Pale juz 3 lata dzień w dzień prawie... czasem jakies male przerwy... ostatnia w wakacje 6 dni na wiosce spokój, cisza, drzewka, rzeka, palenie, stilnox i discmam... a wakacje sie skonczyly i trzeba znalezc inne sposoby na depreche
  • 217 / / 0
.
Ostatnio zmieniony 23 grudnia 2007 przez ChestYakaMarkos, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 177 / 7 / 0
Nieprzeczytany post autor: clomipramine »
Zieleń pisze:
antydepresanty tylko maskują efekty i odmóżdżają...
Nie prawda. To nie jest tak jak np. z Gripexem, który usuwa objawy przeziębienia, ale samego przeziębienia nie usuwa (chłyt materkindody). Jak można wogóle zamaskować objawy depresji? Leki działające na OUN zawsze sięgają do przyczyny choroby, a nie objawów. W przypadku depresji przyczyną jest zbyt niski poziom serotoniny (a być może również innych neurotransmiterów) w przestrzeni komórkowej. Leki antydepresyjne na różne sposoby przywracają jej poziom do stanu normalnego, dzięki czemu objawy ustępują. Dowodem może być fakt, że efekt terapeutyczny leków antydepresyjnych pojawia się zawsze z pewnym opóźnieniem (1-4 tyg.), mimo, że stężenie leku w ustroju utrzymuje się na mniej więcej stałym poziomie już od pierwszej dawki.

Co do odmóżdżania, to leki nowej generacji (np. fluoxetyna) powodują bardzo niewielkie efekty uboczne, również ze strony układu nerwowego, które z czasem mijają prawie całkowiecie. Jeżeli nawet występuje lekkie przytępienie, to jest ono w pełni odwracalne i wszystko wraca do normy po odstawieniu. Natomiast w przypadku jointów (których pewnie jesteś zwolennikiem, jako nieszkodliwych) niektóre zmiany w układzie nerwowym mogą zostać do końca życia, nie mówiąc o tym na jak bardzo czasami odmóżdżoną osobę wygląda ktoś najarany. Ale to tylko taka mała dygresja. Nie przejmuj się, jestem przeciwnikiem THC
  • 463 / 10 / 0
Nieprzeczytany post autor: supravires »
clomipramine pisze:
Nie przejmuj się, jestem przeciwnikiem THC
ja tez bede, jaranie jest chujowe, tylko najpierw musze przestac jarac
fizyka narkotyki i muzyka
wujek supra
  • 217 / / 0
.
Ostatnio zmieniony 23 grudnia 2007 przez ChestYakaMarkos, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 414 / 8 / 0
supravires:
clomipramine:
Nie przejmuj się, jestem przeciwnikiem THC

ja tez bede, jaranie jest chujowe, tylko najpierw musze przestac jarac
Hehe... Jest dużo gorszych rzeczy od jarania. Na przykład alko. Ja będę przeciwnikiem alko jeżeli kiedykolwiek przestane go pić...

EDIT: A tak wogóle to niezbyt dobry pomysł z tym leczeniem deprechy piksą. Wogóle jakikolwiek psychodelik nie jest na to dobry...
Ostatnio zmieniony 07 września 2006 przez Zdechły Szczur, łącznie zmieniany 1 raz.
To nie bóg stworzył ludzi.
To ludzie stworzyli sobie boga.
  • 463 / 10 / 0
Nieprzeczytany post autor: supravires »
Zdechły Szczur pisze:
[Hehe... Jest dużo gorszych rzeczy od jarania. Na przykład alko. Ja będę przeciwnikiem alko jeżeli kiedykolwiek przestane go pić...
wiem, wiem to jasne :) ale ja sobie tereaz musze wmawiac ze jst chujowe zeby sie z lekka ogarnac :O
fizyka narkotyki i muzyka
wujek supra
  • 80 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: deadline »
leczenie depresji MDMA to jedna z najglupszych rzeczy jakie mozesz zrobic. Wiem, ze dziala doraznie, i daje wrazenie poprawy, ale to wszystko efekty krotkotrwale. Dlugofalowo, dropsy wyplucza Ci serotonine z organizmu i tym samym poglebia depresje. Rusz dupe do psychiatry, przepisze Ci SSRI i, wierz mi, one dzialaja, chociaz musisz sie uzbroic w cierpliwosc bo efekty wystepuja, zaleznie od subst. czynnej, najwczesniej po kilku dniach. Im szybciej zaczniesz tym szybciej sie poprawi.
  • 608 / 9 / 0
Nieprzeczytany post autor: Zieleń »
nie wiem dlaczego nikt z was nie wpadł na to że prawdziwą przyczyną depresji nie jest za niski poziom serotoniny tylko psychika a zmiany biochemiczne są tylko efektem koniec kropka.
a co do leczenia psychodelikami to polecam edukację w postaci chociażby Grofa. wszystko zależy od nastawienie, jeśli ktoś chce się "nakurwić" i mieć jazdy, haluny, schizy itd to będzie miał i nic się z tego nie nauczy co nie znaczy że psychodelików nie można wykorzystać w bardziej konstruktywny sposób.

@clomipramine:
jestem bardzo ciekawy jakie to trwałe zmiany w układzie nerwowym powoduje ziele... może jakiś link??
ODPOWIEDZ
Posty: 50 • Strona 2 z 5
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Wszędzie zapach marihuany. Partner Świątek mówi głośno o problemie

Casper Ruud, mikstowy partner Igi Świątek na US Open, skarżył się na zapach marihuany na kortach w Nowym Jorku. To nie pierwszy raz, gdy zawodnicy zgłaszają ten problem.

[img]
Farmaceuta skazany na 2 lata więzienia za nieumyślne doprowadzenie do śmierci

Sąd Najwyższy rozpatrywał niedawno wniosek o kasację wyroku, jaki wydano w sprawie farmaceuty, który miał nieumyślnie doprowadzić do śmierci kobiety. Z akt sprawy wynika, że wsypał zmarłej narkotyk do napoju, co doprowadziło do jej śmierci. Farmaceutę skazano na 2 lata pozbawienia wolności.

[img]
„Czyste” e-papierosy mogą być bardziej szkodliwe niż aromatyzowane

Aromatyzowane e-papierosy są bardziej pociągające dla młodzieży i młodych dorosłych, dlatego też w wielu miejscach – w ramach walki na nałogiem – wprowadza się ograniczenia czy zakazy sprzedaży tego typu produktów. Naukowcy z Yale University. Boston University oraz University of Louisville porównali skutki wdychania „czystych” liquidów z aromatyzowanymi oraz z niepaleniem. I okazało się, że te „czyste” są pod pewnymi względami bardziej szkodliwe dla zdrowia.