Dekstrometorfan - nazwy generyczne: Acodin, Tussidex.
Więcej informacji: Dekstrometorfan w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 291 • Strona 20 z 30
  • 60 / 1 / 0
Mój najdłuższy ciąg, tak żeby szamać deksa dzień w dzień, to chyba jakieś cztery albo pięć dni. Normalnie co dwa dni jadę na deksie przez np. dwa tygodnie czasem. Wyglądam i czuję się jak zombiak.
+ tracę na wadze
- boli mnie okrutnie żołądek i cała reszta
Dawno już nie byłam w ciągu, ostatnio biorę rzadziej, bo trochę w szpitalu posiedziałam, trochę z rodzicami poza domem, bo chcieli mnie odizolować od mojego codziennego życia :wall: Także wakacje udane :yay:
Uwaga! Użytkownik Malevia jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 56 / 1 / 0
Chcesz schudnąć? Nie możesz wytrzymać na ścisłej diecie? Nie lubisz sportu? BIERZ ACODIN! SCHUDNIESZ, FAZA GRATIS!
  • 60 / 1 / 0
rozowykruk pisze:
Chcesz schudnąć? Nie możesz wytrzymać na ścisłej diecie? Nie lubisz sportu? BIERZ ACODIN! SCHUDNIESZ, FAZA GRATIS!
Ja tam się trzymam diety, a deks jest pomocnym dodatkiem jak dla mnie. No ale wiadomo, nie biorę go dla chudnięcia :nuts: Fajnie, ze nie chce mi się po nim żreć i tyle.
Uwaga! Użytkownik Malevia jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3732 / 45 / 0
Ja na DXM sporo schudlam, polecam. %-D W trybie 150 mg rano i reszta paczki na wieczor. W zamysle to byla terapia antydepresyjna, efekt uboczny to waga 47 kg (najmniej w zyciu, moja normalna to 53 kg) i porwania przez Kosmitow, spoko. Branie w ciagu ma najwiekszy potencjal paranormalny, kazdy to wie.
osobisty kawalek internetu
Bożyszcze niedojebów, biblia degeneratów.
CosmoDo pisze:
Przed zadaniem pytania skonsultuj się ze sobą"
  • 60 / 1 / 0
Wawoj pisze:
Ja na DXM sporo schudlam, polecam. %-D W trybie 150 mg rano i reszta paczki na wieczor. W zamysle to byla terapia antydepresyjna, efekt uboczny to waga 47 kg (najmniej w zyciu, moja normalna to 53 kg) i porwania przez Kosmitow, spoko. Branie w ciagu ma najwiekszy potencjal paranormalny, kazdy to wie.
No właśnie, ja również sporo schudłam jak na mnie. Z wagi 56 na 52 w przeciągu miesiąca. W moim przypadku to wielki sukces. Chyba powrócę do swoich dawnych metod odchudzania się :diabolic:
Uwaga! Użytkownik Malevia jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 5 / / 0
Nie raz i nie dwa. Częściej mi się zdarza wpaść w ciąg niż brać raz i robić przerwę na jakiś czas. Lubię ten brak głodu, ciszę i ciepło. Tylko do tego potrzeba spokoju, najlepiej mieć możliwość w ogóle nie wychodzić z łóżka. Później trzeba trochę wracać do siebie, ale i tak mi to nie przeszkadza.
  • 58 / 2 / 0
Nie wiem dlaczego, ale smiesza mnie dziewczyny jedzace akodin. Popelniacie bledyn ktorych już nie bedzie dalo rady naprawic. A tymi bledami sa wlasnie ciagi. O facetow się nie martwie, ale dziewczynki, podrosniecie i się zorientujecie, ze macie poryta glowe i zyjecie w nieco innej rzeczywistosci niz pozostali ludzie. Także chociaż z ciagow zrezygnujcie, bo to nie jest fajne.
  • 1259 / 10 / 0
nie widzę nic złego w życiu w innej rzeczywistości.
można być szarakiem pracującym w biurze, można bujać w obłokach

tylko w chmurach powstać mogą takie bzdety jak teoria względności, teoria gier, mona lisa, venus z milo, aushwitz birkenau...

popatrz na obrazki wawoj

mimo to zgadzam się żeby do ciągów ludzi zniechęcać
Uwaga! Użytkownik wintermute jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 246 / 11 / 0
ja chetnie bralbym czesciej w ciagu, wlasnie dla tego niewinnego bujania w oblokach, zeby nie musiec byc tym szarym obywatelem nienawidzacym poniedzialkow, ale nie moglbym tego pogodzic z potrzeba bycia w pelni sprawnym intelektualnie w celu zapewnienia sobie jakiekolwiek przyszlosci i ilosci pieniedzy niezbednej do godnego zycia. za duzo mi zajmuje dojscie do siebie i nabranie motywacji do wysilku intelektualnego po ciagu, zeby sobie pozwalac na takie rzeczy.

starczylo kilka miesiecy cotygodniowego zarzucania w piatek na noc 600 i w sobote rano 300 zeby porobiło mi pamiec krotkotrwalą, podzielnosc uwagi i umiejetnosc koncentracji, na ktora tyle lat poswiecilem medytujac. powinienem byl sie trzymac reguly plat-per-week.

nie wyobrazam sobie co sie dzieje z umyslami ludzi dla ktorych ciąg oznacza raczej cos w stylu 600-600-600, ale z drugiej strony te 900mg tygodniowo przez blisko pol roku to chyba tez nie tak malo przy moich 63kg.
“We are not entitled to our opinions; we are entitled to our informed opinions. Without research, without background, without understanding, it’s nothing. It’s just bibble-babble. It’s like a fart in a wind tunnel, folks.”
  • 1587 / 11 / 0
Bajod, wstydź się seksisto!
Ja jestem dziewczyną i w ogóle nie lubię ciągów na deksie. Max to u mnie 2 dni. Gdy biorę deksa za często to on działa słabiej i płycej.
Eh, faceci jedzący deksa niby nie są śmieszni, a dziewczyny tak? Myślę, że najśmieszniejszy jesteś Ty.

Wintermute, popieram ;)

Ale uważam, że ciąg na deksie jak najbardziej nie jest potrzebny , by nie być szarym obywatelem. Powiem nawet, że moim zdaniem dysocjanty brane zbyt często robią się szare i nudne.
rchiro the best
ODPOWIEDZ
Posty: 291 • Strona 20 z 30
Artykuły
Newsy
[img]
W marcu wyraźne odbicie. 88 tys. recept z receptomatów na medyczną marihuanę i opioidy

Ostatni kwartał przyniósł spadek liczby recept wypisywanych na leki kontrolowane, choć w marcu odnotowano odbicie, wyraźne zwłaszcza w przypadku medycznej marihuany - informuje w środowym wydaniu "Dziennik Gazeta Prawna".

[img]
Masowe ilości kokainy na masowcu. Kucharz w areszcie

Blisko pół tony kokainy o wysokiej czystości przejęły argentyńskie służby na masowcu Ceci w porcie rzecznym San Lorenzo. Do udziału w przemycie przyznał się okrętowy kucharz.

[img]
Częste używanie konopi ma związek ze zwiększoną śmiertelnością pacjentów z rakiem jelita grubego

Osoby z rakiem jelita grubego i udokumentowaną historią częstego używania konopi były ponad 20 razy bardziej narażone na śmierć w ciągu pięciu lat od diagnozy w porównaniu z osobami bez takiej historii - informuje pismo „Annals of Epidemiology”.