Fenyloetyloaminy z przyłączonym farmakoforem N-benzylowym.
Więcej informacji: NBOMe w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 2016 • Strona 68 z 202
  • 3363 / 355 / 0
Nie sadze aby z 25C mozna bylo wyciagnac prawdziwa psychodele. Ot taka zabawka na nude, bad trip niemozliwy, kreskowe wizuale, kupa smiechu i niezbyt ciezki body load.
  • 415 / 3 / 0
Jeżeli ktoś ma niepoukładane w głowie, to i 25C mu bad tripa przyniesie.
Spotkałem już coś takiego...
Ostatnio zmieniony 04 września 2012 przez Cienista Marchewa, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 720 / 12 / 0
Moim zdaniem da sie wycisnac z tego psychodele i to jak najbardziej. Bardzo duza role odgrywa tutaj ss, czasem nawet z pozoru blacha mysl zapedzala sie dalej i tworzyla ciekawe rozkminy, czy to single czy multiplayer. Pamietam jak z kompanem zarzucilismy po calaku i poszlismy w ciemna wiosenna noc na dwor, a mieszkam w malym miescie i bardzo ciekawej okolicy do tripowania :-D , m.in. stare radzieckie hangary, piaskownie , las. Momentami bylo BARDZO dziwnie i mrocznie.. taki bardzo fajny klimat, jakbys gral w zajebista gierke jakas fantasy,czy tam rpg, nie wiem jak to ując, ogarnia cie taka fascynacja i dreszcz, czujesz sie w innym wymiarze, jakbys byl w jakiejs bajce ,czujesz ze dzieje sie cos wielkiego i fascynujacego. Ciemna, najlepiej burzowa i mroczna noc to jak najbardziej zajebiste ss pod 25C NBOMe.


PS. Wbrew pozorom substancja nie jest taka lajtowa jak sie wydaje. Ja osobiscie nie mialem najmniejszej mysli o tym aby zakonczyc trip, aczkolwiek byl czasem nieogar i momentami zaczynalo sie robic lekkto badtripowo a jeszcze lepsze okreslenie to MROCZNIE.

PS.2 FajnieJEst 997 postów %-D
  • 285 / 2 / 0
Jedyny nieogar na tej substancji jest na początku, gdy się ładuje. Aczkolwiek, był on dość lajtowy mimo wszystko. Nawet na bunkrach w trójmieście zarzucaliśmy z załogą - i było świetnie. :)
  • 3363 / 355 / 0
No na poczatku jest takie uczucie 'co sie dzieje ja jebe czego mnie tak wszystko napierdala, czego skora jest taka ciasna'. Ale ma to swoj urok, bo pozniej na tripie mozna sie z tego posmiac. :)
  • 3449 / 124 / 8
Też tak gadałem, że 25C to taka "demo wersja", aż w końcu zjadłem 1,25 mg przedniego sortu i okazało się, że psychodela pełną gębą. Gdybym miał opisać działanie jednym określeniem, to byłoby to coś pomiędzy "prześlicznie", "zajebiście" i "miazga w chuj" :) Wielka euforia, zupa wizualna, kosmiczne oddziaływanie na zmysły słuchu i dotyku. Muzyka brzmi kapitalnie, synestezja jak po 2C-E, wielowymiarowe CEVy powodujące przeniesienie do innego świata natychmiast po zamknięciu oczu... A przede wszystkim erotyzm. Samo patrzenie na Moją Ukochaną wywoływało mi gęsią skórkę na całym ciele, najdrobniejszy dotyk odczuwałem jako pół orgazmu. Bardzo żałuję, że nie ze względu na set&settings nie było sposobności, byśmy zostali sami na dłuższą chwilę, bo działo by się... :) Bardzo zaskoczyło mnie to działanie, bo nie był to mój pierwszy raz z c-nbome, a mimo tego w najśmielszych snach nie przypuszczałem, że coś takiego jest możliwe z tą substancją. Daję jej bardzo wysoką ocenę i cofam to, co kiedyś pisałem - że to wersja demo psychodelika i nie jest warta uwagi. Bardzo mocno się pomyliłem %-D Jeśli ktoś za pierwszym razem się do niej nie przekonał, to polecam spróbować zwiększyć dawkę lub zmienić set&settings ;)
  • 190 / 1 / 0
Miałem podobnie, z tym, że ja uległem takim niezbyt przychylnym opisom. Czytałem, że to demo psychodelika, że działa jak 2 piwka + lekkie oevy, że nadaje się na imprezy. Pierwsze 2 razy wziąłem na domówkach i faktycznie było bez rewelacji. Za trzecim razem wziąłem sam i tak mnie zmiotło, że łojezus.
Nie sądź, a nie będziesz sądzony! :old:
  • 827 / 3 / 0
Mnie robi to bardzo silnie (wyraźne geometryczne wizuale, sporawy mindfuck) ale głębi w tym nie odnalazłem, mentalnie nic ciekawego (testowałem do ok ~ <1mg). Czułem względną trzeźwość z wyraźnymi OEV/CEV-ami, potężną stymulacją i grypo podobnym bodyloadem na wejściu. Dla mnie 25C to nic czego od psychedelika potrzebuję ;-)

btw. Czeslawie imo. psychedeliki są stworzone do kontaktów damsko-męskich, idealne s&AMP;s :-) Tym samym wszystkim którzy nie mieli przyjemności polecam towarzystwo płci pięknej, jeden z ciekawszych aspektów enteogeniczncyh eksploracji ^_^
Miej dystans
  • 415 / 3 / 0
Duże znaczenie ma sort.
Sort x:
Niskie dawki- lekka euforia, zmiany wizualne.
Wyższe- praktycznie ograniczały się do zupy wizualnej i śmiechu.
Sort y:
Dużo "klarowniejszy", bardziej euforyczny i pozwalający wycisnąć więcej ze związku.
Brak bodyloadu, ale wynagradza to dużo intensywniejszym smakiem (Gzyp mówi, że miętowym :-p ) i znieczuleniem...
Sam chlorowodorek "y" wygląda lepiej- jaśniejsza barwa, dużo lepiej rozpuszczalny w spirytusie.

Miałem kontakt ze związkami z kilku różnych syntez.
Niby to tylko 25C, ale to "nowe" bardziej mi smakuje.
Polecam spróbowania 25C gotowanego niekoniecznie przez chiński lab...
  • 182 / 4 / 0
czy czas działania nowego i starego 25C jest taki sam?
ODPOWIEDZ
Posty: 2016 • Strona 68 z 202
Newsy
[img]
Ponad 20% młodych dorosłych sięga po marihuanę lub alkohol, by zasnąć – badania z USA

Problemy ze snem to coraz powszechniejsze wyzwanie wśród młodych dorosłych. Jak pokazują najnowsze dane z badania opublikowanego w „JAMA Pediatrics”, ponad 20% osób w wieku 19–30 lat w USA sięga po marihuanę lub alkohol, aby ułatwić sobie zasypianie. Naukowcy z Instytutu Badań Społecznych Uniwersytetu Michigan podkreślają, że choć takie substancje mogą przynosić krótkoterminową ulgę, w dłuższej perspektywie mogą nasilać problemy ze snem i zwiększać ryzyko uzależnień.

[img]
Aresztowania za marihuanę w USA – raport FBI zaskakuje liczbami

Mimo postępów w legalizacji, aresztowania za marihuanę w USA nie ustają. Sprawdź, co naprawdę pokazują najnowsze dane FBI.

[img]
Badania nad grzybami zaskoczyły naukowców. Odkrycie może pomóc wielu ludziom

Amerykańscy naukowcy przeprowadzili badania na temat działania psylocybiny, zawartej w niektórych gatunkach grzybów psychoaktywnych. Wnioski opublikowane zostały w "Nature Neuroscience". Jak się okazuje, związek ten może zmniejszać przewlekły ból i związane z nim ryzyko rozwoju depresji. Eksperymenty przeprowadzono na modelach zwierzęcych.