Czy jak przerobiłem cztery neuroleptyki na depresję (co prawda same, bez antydepresanta) i gówno mi to dało (tylko czas straciłem) to czy jest w ogóle sens zawracania sobie dupy tą olanzapiną (tym bardziej że jest trochę do stracenia - chodzi mi głównie o czas, no i o to tycie jak świnia)? Czy nie lepiej po prostu drugi antydepresant dołożyć?
I w sumie sedno sprawy: czy ta olanzapina się spośród innych neuroleptyków czymś wyróźnia w leczeniu depresji? Bo na amerykańskim necie wszędzie to OFC (olanzapine-fluoxetine combination), w Stanach to nawet w jednej tabletce robią (Symbyax się to-to nazywa - faktycznie wielki, typowo amerykański problem - wziąć dwie tabletki zamiast jednej :nuts: )
zażywam 7 dzień olpinat 15mg i czuje sporą poprawe, przede wszystkim super działa przeciwlękowo. biorąc pod uwagę wcześniejsze próby leczenia SSRI SNRI TLPD i Lamo to olanzapina swoim działaniem miażdży pozostałe. jeśli chodzi o tycie to... chudne. zacząłem biegać co rano i jeść co 3h małe skromne posiłki i jest luz. ale i tak nie chce mi się jakoś więcej jeść, apetyt pozostał bez zmian
więc z tego co widzę to zostanę na mieszance lit + olanzapina
i ta olanzapina od paru dni jest dla mnie fenomenem bo chyba dzięki niej dojdę do siebie pierwszy raz po prawie roku depresji!
Fajnie przeczytać, że olanzapina (ola, olcia :-p ) tak dobrze Ci służy.
Przez moment zastanawiałem się czy jej nie dodać do mojej mirtazapiny, ale ostatecznie zdecydowałem się jednak na paroksetynę - wczoraj ją zacząłem.
podobno palenie tytoniu podczas przyjmowania olci powoduje spadek jej stężenia? ile w tym prawdy?
bo ja pale całkiem sporo, to może potrzebna większa dawka?
krism
a paroksytyna jak szybko zaczyna działać ? moja psychiatrka dopytywana o szczegóły działania leków milczy w trzynastu językach. a też o tej paroksetynie nieśmiało rozmyślam
Ja bym na Twoim miejscu dołożył jakiś antydepresant (choćby fluo) do olanzapiny. Przegadaj to z lekarzem.
jak to usłyszała to dorzuciła mi chlorphrotixen 50mg co by eliminować lęk. ten lek z kolei sprawia, że czuję jakbym miał nogi z waty i ogólnie osłabia. dawno nie miałem takiego samobója w głowie, do wszystkiego się zmuszam [gitara, z którą zazwyczaj się nie rozstaje nagle stała się zwykłym, niepotrzebnym drewnianym pudłem...], zupełnie nie mam z niczego radości - jest fatalnie :/
pytanie brzmi - jaki lek grzecznie zasugerować mojej znachorce?
czasu coraz mniej bo chciałbym 1 października zacząć studia na uniwerku warszawskim
ciekawe jest jednak to że olanzapina [w mniejszej dawce - 15mg] jako pierwsza zadziałała na mnie pozytywnie [mniejszy lęk] po serii eksperymentów z innymi lekami [lamo, bupropion, wenla, klomipramina]
dlatego bym jej tak nie wykluczał pochopnie
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/aptekadyzurna.jpg)
Rewolucja w receptach na opioidy przyniosła skutek? Przepisy miały uderzyć w receptomaty
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/musketamine.jpg)
Musk zażywał narkotyki w Białym Domu? Trump "ma nadzieję, że nie"
Donald Trump, komentując doniesienia "New York Timesa", wyraził nadzieję, że Elon Musk nie zażywał narkotyków w Białym Domu. Amerykański przywódca zdradził także, co zrobi z zakupioną od miliardera teslą. Od momentu odejścia Muska z administracji pomiędzy prezydentem a jego byłym doradcą trwa spór.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/vape.jpg)
Ekspertka: nikotyna ma większy potencjał uzależnieniowy niż heroina
Nikotyna ma bardzo duży potencjał uzależnieniowy, jest on nawet większy niż w przypadku heroiny - powiedziała PAP prof. Dominika Dudek, psychiatra. Dodała, że jej używanie ma niekorzystne skutki zdrowotne. Wskazała też, że nikotyna działa silnie na układ nagrody powodując wydzielanie się dopaminy.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/nzpsychedelicshroomz.jpg)
Psylocybina na depresję lekooporną. Nowa Zelandia stawia na psychodeliki
Nowa Zelandia dołącza do grona państw, które dopuszczają medyczne zastosowanie substancji psychodelicznych. Tamtejsze władze zezwoliły właśnie na stosowanie psylocybiny – psychoaktywnego związku obecnego w grzybach halucynogennych – w leczeniu depresji opornej na standardowe terapie.