TALK - Rozmowy [H]

[Parathormon]

Trawsko już ci tyłkiem wychodzi w takim razie... ;)

[Karoleekk]

Według mnie, do opalania fifki niezwłocznym narzędziem jest zapalniczka "żarówka". Wyczyści się nią do zera kij wie jak brudną lufe. Ewentualnie tytoń - i przepychamy :D

[AE86]

I myslisz, ze jestes zajebisty opalajac lufke do bialego szkla?
Jak mozna byc tak glupim, kurwa...

[Parathormon]

Pomijając fakt, że tego się zrobić nie da... Osad na czarnej lufce opalany z zewnątrz w dużej mierze zwęgla się, zatem zostają osady stałe - takie które nie wyparują pierwsze niż szkło ;). No chyba że pod wpływem temperatury kruszą się, a ty pięknie inhalujesz czysty węgiel...

[Karoleekk]

OFC że nie chodziło mi o opalanie do czystości, god damn!
Proszę Was :O

[AE86]

Ja jako wieloletni palacz z doswiadczeniem powiem Wam tak - lufke opala sie do tego momentu, az z niej nie jebie :-D I to jest autentyk. Przykladasz lufke do nosa, wachasz i jak nie czujesz tego specyficznego odoru, to nawet nie bierz zapalniczki do reki.

[cesky_kozel]

kulka tytoniu i przepychamy zapałkami podgrzewając by schodziła maź

[Tracerek]

ja opalam aż nie sciagam buchów z lufki...

[szlachetny]

kulka tytoniu i przepychamy zapałkami podgrzewając by schodziła maź

Chujowy sposób, tytoń ma strasznie gryzący dym, nie rozumiem np. ludzi, którzy mieszają trawę z tytoniem i palą to z lufki.

[AE86]

Moze polecisz cos lepszego?