Więcej informacji: Arylcykloheksaminy w Narkopedii [H]yperreala
Na początku bardzo sie uspokoił, zaczął mówic bardzo powoli. Wyciągając słowa.
Mieliśmy jechac do lasu i mówiłem jemu żeby wsiadł do samochodu a on wstał i zaczął chodzic w kółko bez sensu. Mówił, że nie wie co sie dzieje. Nagle upadł, na ziemie. Nie potknął sie ani nic tylko walnął na ziemie. Nie wiem jak to możliwe. Pomogliśmy jemu wstac.
Podczas jazdy samochodem był już w innym świecie całkowicie. Machał rekami, przyciskał sie do szyby, odbijał od niej. Mówił, że opetał go szatan i musi sie zabic.
"Szatan, szatan, szatan, chce umrzec, musze sie zabic, kurwa co sie ze mno dzieje Za ile mi to przejdzie"
(40minut po wzieciu substancji )
Potem było jeszcze gorzej. Otworzył drzwi jadącego samochodu i ledwo co sie zatrzymaliśmy to wyskoczył z niego i pobiegł gdzieś na pola. Gdzie znowu sie przewrócił. Zaczął sie czągłac, jednak go zgarneliśmy i do samochodu.
Gdy dojechaliśmy na miejsce to wyginał sobie palce tak, że miałem wrażenie, iż je połamie.
Był bardzo mocno wystrasszony, cały czas powtarzał: "co sie ze mna dzieje?"
Ogólnie myśle, że przy pierwszych tripach z tą substncją a w szczególności przy tak dużych dawkach przydatny jest trzreźwy opiekun. :finger:
Tak silna dysocjacja to jest stan nie tyle odmienny co przeciwny codziennemu istnieniu i odbieraniu bodźców. Tam jesteś tylko ty, sam.
[17 lip 2012, 15:24]
Jako że nikt nie pisze, postanowiłem uzywac wagi. Pierwsze 50 mg wzialem rano po pracy i bylo mi dosc dziwnie. Dosc dziwna dyso. Trudno bylo znaleźć wygodna pozycje. Jednak potem z muzyka lekko odplynalem. Poczucie czasu troche zaburzone ale w złą stronę, bo myślałem, że minęło 20 minut a na zegarku zmiana o 2h.
Innym razem wypilem w wodzie 30mg około 8 rano (wcześniej w nocy poszło 450mg DXM) i odrealniło mnie bardziej niź się spodziewałem. Było to do ogarnięcia, ale nie spodziewałem się takiej mocy w 30mg.
Jutro po pracy wezmę 60-70mg, jeszcze nie wiem, poczytam troche przydlugiego tematu MXE (ponad 200 stron...) i zobacze jak ludzie rożne dawki oceniali
Powód: Scalono.
Działanie ma być porównywalne do 100mg doustnie.
Przez przypadki?
Szpondzicie?
Szpońcicie
Szpondździcie
Szpondzijcię
szeszele
Szpoń ć i dziel(l)
demiurgia
posuń się Iwan
J/O(n)?
MiCHoł
m.i.on
energia, praca, materia, czas
tylko dobre rzeczy, misia, Odyseuszu, o mi?
Mnie MXE miażdźy maksymalnie, tak że moją psychikę trzeba byłoby zdrapywać szpachelką jak złuszczającą farbę ze ściany.
Zazwyczaj 80mg kładę pod język, 20 wciągam do nosa i po pól godziny gdy "idę" do kibelka siku dojadam p.o 30mg. potem kładę się . Pytam ziomka że ogarnia a jak widzę że leży na łóżku zawinięty kocem,playlista leci,to ja się kładę i zamykam oczy i jest wspaniale . Można trwać tak wieki . Najgorsze jest otwarcie oczu i kontakt z rzeczywistościa. Ale afterglow na nastepny dzień mega-pozytywne nastawienie do świata - niedoopisania fantastyczne
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/globalimage.png)
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/modulacja_aktywnosci_kory_przedczolowej_szczura.jpg)
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/altars.jpg)
Rozbita grupa pseudokibiców zajmująca się przemytem narkotyków
Ponad 2,5 tony narkotyków mogło trafić na polski rynek dzięki działalności zorganizowanej grupy przestępczej wywodzącej się ze środowiska stołecznych pseudokibiców. Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji i Komendy Stołecznej Policji pod nadzorem Prokuratury Krajowej skutecznie uderzyli w struktury przestępcze, zatrzymując jej kluczowych członków.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/trump.jpg)
Trump: sześciu przemytników zginęło w naszym ataku na łódź transportującą narkotyki
Prezydent USA Donald Trump poinformował, że amerykańskie siły we wtorek przeprowadziły atak na łódź u wybrzeża Wenezueli, którą według wywiadu przemycano narkotyki. Zginęło sześć osób, które Trump nazwał „narkotykowymi terrorystami”.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/sad_okregowy_w_legnicy.jpg)
Mieli podawać własnemu synowi narkotyki. Sąd Apelacyjny w Legnicy nie miał dla nich litości
Historia niespełna trzymiesięcznego Arturka z Legnicy na Dolnym Śląsku wstrząsnęła opinią publiczną w Polsce. Dorian G. i Katarzyna K. mieli poić malca narkotykami. W trakcie procesu wzajemnie obarczali się odpowiedzialnością. W czwartek (9 października) Sąd Okręgowy w Legnicy rozpatrzył apelację oskarżonych. — Tylko oni byli odpowiedzialni za to, że w organizmie dziecka znalazły się substancje psychoaktywne i w takim stężeniu, że zagrażały życiu i zdrowiu tegoż niemowlęcia — mówił sędzia Lech Mużyło podczas ustnego uzasadnienia wyroku.