TALK - Rozmowy [H]

[Wildzen]

Nigdzie nie znalazłem informacji ile trzyma palone MDPV (pewnie wszyscy palili do końca wora) i nie omieszkałem sprawdzić wczoraj.
Więc zacząłem palić o 18 a ostatniego bucha wziałem o 21. Poszło coś ok 60-70mg. Po godzince całkiem spoko, tętno podwyżone lekko. po godzince zielona herbatka i gorący prysznic. Wyszedłem z łazienki i czułem się o wiele lepiej. Następna herbatka.Ibuprom o 23.00 co by to głowa mogła zacząć boleć. o 24.00 nie odczuwam większych nieprzyjemnych skutków 3 godzinnego palenia, lekka dysocjacja, leciutki mętlik w głowie i zimne ręce...
Robie a6w i o 2.30 kłade się do łózka przy "mithbusters" z youtuba, zamykam oczy i kłade się na plecach, zasypiam bez większych problemów (dałem się wciągnąć w to dziwne rozluźnienie po MDPV), zasypiało mi się lepiej niż na trzeźwo. Rano wstałem po prostu niewyspany, 8.30. Humor w porządku, żadnych dolegliwości.

[Dillinja]

Zawsze paliłem MDPV a grudy paliłem, bo nie chciało mi sie bawić w folie, więc grudke wrzucałem do szkła z tytoniem.
Jak wziełem 2 buchy to bylo odrazu sekundowe pierdolniecie takie booom i potem stopniowo sie zmniejszało.
Nie wiem sam jak to opisać, czułem sie "naćpany". Ale chodziło mi sie bez problemu czyli speedująco też było.
Grudy myśle po 20mg.

scalono - surv

Aaaa i to paliłem dawno temu, miałem 16staka i wtedy pobiłem swój życiowy rekord nie spania równego tygodnia, nie musicie wierzyć tak było, tylko że jak nie dopaliłem to sie przewracałem, jeśc zjadłem moze 2 posiłki w ten tydzień.

[ItvH2erPPPWR]

Waporyzowane wciąga jak cholera. Żeby przestać palić musiałem połamać rurkę od żarówki. Tak na wszelki wypadek jak znowu ciśnienie złapie. Przestrzegam i polecam. Jestem zaskoczony, bo nic mnie nie wciągneło jak to.

Zobacz oryginalny post

Cytuję, bo mam podobne doświadczenia.

Póki co gówienko leży schowane, ale na widok tej nazwy mam bardzo mieszane odczucia. Przyznam z bólem, że MDPV mnie pokonało - wielu substancji próbowałem, ale nic mnie tak nie porwało jak palone MDPV. Jedynie po paleniu MDPV "straciłem głowę" i nie liczyło się dla mnie nic poza paleniem.

Jednego mnie chociaż to nauczyło: zobaczyłem jak obrzydliwie może wyglądać uzależnienie. Ostatecznie poradziłem sobie z pomocą bliskich, ale wole nie myśleć "co gdyby nie oni".

edit: próbował ktoś tej konwersji co jest stronę wcześniej?

[Satif]

Ja nawet worka z tym gównem do końca nie wypaliłem, chodziłem spać normalnie, jakoś nie miałem wielkiego parcia na dorzucanie. Ale najlepsze na mnie czekało w 3 dniu ciągu - paranoja jak chuj, cienie z dupy, kątem oka kontury postaci we własnym domu, głosy w bani że ktoś idzie (co nie pozwalało przyjarać na klatce) etc. Śmiesznie było

[Syberek]

Palone MDPV w mixie z duża dawką AM-2201 to jest wypierdol.

[ItvH2erPPPWR]

Palone MDPV w mixie z duża dawką am-2201 to jest wypierdol.

Przypomniało mi się jak nagle zabrakło z czego palić i w porywie emocji wziąłem starszy, mniej efektywny waporyzator z żarówki (mój 'standardowy' był nieco inny, lepszy). Wsypałem MDPV i podgrzewałem to na ogniu z kuchenki gazowej Tyle, że zamiast spalić to normalnie, zacząłem obracać żarówkę, zapominając, że wielokrotnie paliłem z niej czyste AM jak i mieszanki na nim. Efekt był dość... Piorunujący

[Satif]

Też miałem okazję tak zamieszać, do dziś nie wiem czy porządne OEV'y były efektem możliwego zespołu serotoninowegona skutek zmieszania ketonów i w dużych ilościach podawanych IV, czy też wyżej wymienionego miksu. Dodam że ten wyżej wymieniony miks był zmiksowany z miksem ketonów. Ale się pomiksowało

[januszgarlacz]

Palone MDPV w mixie z duża dawką am-2201 to jest wypierdol.

Twoje serce z pewnością uważa tak samo xD

[Rabbit_WRB]

A jak zrobić maczankę na MDPV? Jakie proporcje, rozpuszczalnik, podkład?