Więcej informacji: Morfina w Narkopedii [H]yperreala,Heroina w Narkopedii [H]yperreala
Nikt tu nic nie wie, wszyscy piszą bzdury, to co im ślina na język przyniesie.
Mafia? półświatek? przestępcy? Nie ma tu takich. Sami porządni obywatele. A heroina tylko na dworcach pamiętaj.
[cut]
- PcP
Ktos tam z Was pytal o Krakow, jeczal ze nie ma , z tego co wiem teraz to idzie dostac , znajomy mowil, ze podobno- podkreslam podobno, pojawila sie siekiera megawydajna , centrum. - drogo bo 70 zl, ale podobno warto bo wazone 2 setki i bez bialych piegow (fenta). I cos tam jest na hucie za 60zl,tez bardzo dobryy , ale 180mg. Mieszkalam w tym miescie rok temu ale wtedy nic oprocz kompotu nie bylo. Warszawa 60 no i jeden czlowiek z kozakiem po 70 - i tak caly czas. No ja nie wiem gdzie Wy za 40 dostaejecie, chyba hurtem.
z autopsji nie sprawdzone, bo niestety tam nie mieszkam juz i nie znam sklepikarza. ale jak ktos bedzie chcial to pokreci sie tu i owdzie i sobie znajdzie.
nie chciałam rozstania przez miłość do ciebie
odkryłam druga twarz ma na imie śmierć
duszy ci nie oddam, w narkomańskim niebie
by kometh
Ludzie, dbajcie o siebie i o innych... to strasznie przykre wszystko. Czy u ćpunów z Warszawy zostawianie kolegi który przedawkował samemu sobie jest na porządku dziennym..?
A wracając do twojej 'czystości'- 3 miechy to dopiero początek, właściwie nawet nie...
http://www.youtube.com/watch?v=qHYNfitGBp4
---
„Jedyna wolność to zwycięstwo nad samym sobą.” opio-free
@Kometha piszesz ze po 60 zl a kozak 70 zł .. ja osobiscie mam kilku dilów co mają KOZAKA po 50 zł .. 70zł to ja płaciem ale pare ładny miechów temu .. teraz prawie wszedzie 50 zł stoi gdzie niegdzie 60zł ale to rzadkosc .. nie wiem gdzie Wy kupujecie w tej Wawie po 70zł ..
pozdro
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/3/356669bb-9757-4195-8ccf-dd19dacddca2/carter-rozpuszczasie.png?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250823%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250823T075201Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=f500c37d4fc2560c872f64ae4bf5052e0192f75bdd0645c7236f7a238f00b29a)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/otwarcie-punktow-sprzedazy-marihuany-1038x1038.png)
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marijuana-smoking_0.jpg)
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat
Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/lisbon_international_airport-scaled.jpg)
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"
Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannaworld.jpg)
Właściciele sklepów z marihuaną pozywają stan. Urzędnicy pomylili się przyznając im licencję
Grupa kilkunastu punktów sprzedaży marihuany w Nowym Jorku wniosła w piątek pozew przeciwko stanowi. Właściciele domagają się uznania, że lokalizacje ich sklepów są zgodne z prawem pomimo błędu urzędników, którzy przyznali, że przez lata źle interpretowali przepisy dotyczące minimalnej odległości od szkół. Sprawa trafiła do stanowego sądu najwyższego w Albany.