Dekstrometorfan - nazwy generyczne: Acodin, Tussidex.
Więcej informacji: Dekstrometorfan w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 46 • Strona 5 z 5
  • 461 / 6 / 0
Nie daj Boże! To akurat zwiększy ilość kinderćpunów bawiących się aco. Gimbus - pamiętaj, krnąbrny jest, mu możesz mówić a On i tak swoje zrobi.
Uwaga! Użytkownik elitesse nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2466 / 13 / 0
Akurat te straszenie to w szkołach dobrze wychodzi. Teraz większość woli się etanolem ujebać a tylko mała część jest w stanie znaleźć wiarygodne info na temat szkodliwości.
Ćpający kaszlodyn ponad dacz dachami
Wpychając na siłę tjokodin do mordy
Debatujący - Palikot, czy Korwin?
Ooo! Święty kaszlodynie - O! Święta makiwaro
Święty gieblu i święta maczano
  • 1345 / 6 / 0
A ja to sobie myślę, że większość z tych, co się jeszcze 3 lata temu dexem jarali, przeszli na mocniejsze / bardziej uzależniające rzeczy, jak feta, opiaty czy kot.
Poza tym dex ma to do siebie, że tolerancja jak już raz urośnie to potrafi nie spadać nawet przez rok, co skutecznie zniechęca niegdysiejszych entuzjastów.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Bender

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
  • 461 / 6 / 0
Czy ja wiem. Opowiedzą w gimnazjum małolatom, że po takim Acodinie (czy tam innym leku), przy przedawkowaniu są takie a nie inne efekty i być może małolat nażre się tabsów i może być nieciekawie. Do prowadzenia takich lekcji muszą być naprawdę kumate osoby, a nie jak u mnie za starych dobrych czasów; 'Pani lekarka' ze szkoły która nie wiedziała nawet co to jest marihuana (gdyby się ją o to jakoś dokładniej zapytać - bo to, że się ją pali to każdy głupi wie).

Też zależy od ucznia; jeśli jest głupiutki to zarzuci bez szukania info, jeśli mądry to być może poczyta co nieco lub biernym i jednym uchem wleci drogim wyleci.

Albo jeszcze gorzej; powiedzą NARKOTYKI, wrzucą all do jednego wora i opowiedzą o heroinistach na dworcu. To już wogóle może młodym łeb poryć.
Uwaga! Użytkownik elitesse nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 354 / / 0
Pogadanki średnio wpływają pozytywnie raczej.
Osoby które nie interesują się używkami, będą się może bać jeszcze bardziej, natomiast osoby zainteresowane tym tematem, złapią wiatr i pójdą szukać w polu.
W dodatku część osób zainteresowanych DXM, może poszukiwać tylko informacji, a nie szukać kontaktu z innymi. Wystarczą im swoje zamknięte światy, w taki sposób że inni ludzie przestają być potrzebni. Stwierdzić można, że to urok tych czasów. Ludzie potrafią się całkowicie zamknąć w sobie, nie szukając języka z innymi. Telewizor, komputer i inne sprzęty wciągają ludzi za pomocą swoich kabli i kontaktów.
Gwiazd, sięgnąć gwiazd.
  • 1290 / 6 / 0
Dzielnicowy pisze:
Może po prostu Acodin podrożał i znajduje się poza zasięgiem kieszeni zwykłych gimbćpunów?
elitesse pisze:
To akurat zwiększy ilość kinderćpunów bawiących się aco
To albo ja jestem jakiś zacofany, albo inni pojebani, bo ja Acodiny zacząłem żreć w 3 klasie LO dopiero i szamałem go rok. :)
miumin pisze:
A ja to sobie myślę, że większość z tych, co się jeszcze 3 lata temu dexem jarali, przeszli na mocniejsze / bardziej uzależniające rzeczy, jak feta, opiaty czy kot.
Widać myślenie nie jest Twoją mocną stroną.

Sam z DXM-a zrezygnowałem z racji tego jak bardzo był uciążliwy na mój organizm. DXM uważam za substancję godną uwagi, bo stan jest oryginalny, niepowtarzalny i chętnie czasem bym się nim zajebał. Jest tani, ogólnie dostępny, czysty i ostro wypierdala w kosmos, to po nim czułem się na prawdę naćpany. Później pojawiły się u mnie Psychodeliki, to nimi się zainteresowałem no i dają mi swobodę tripowania, mogę sobie chodzić, spędzać tripa z innymi ludźmi, którzy nawet nie wpadną na to, że jestem wyjebany. DXM za bardzo mnie asymilował od innych, nie chciało mi się spędzać czasu z rówieśnikami, nie sprawiało mi to przyjemności, a teraz, jest zajebiście, poznaje się nowe osoby. Tak to wygląda u mnie i dlatego wolę brać inne rzeczy, które i tak nie biorę za często, ale chętnie bym sobie przypomniał tą dysocjację i ten wypierdol, te CEV-y, jak na razie żadna inna substancja nie dała mi takich CEV-ów jakie dawał mi DXM, no może meska da, która niedługo pojawi się w moich dłoniach, ale i tak bym sobie ojebał paczkę Acodinu. I to że już rok nie biorę DXM-u procentuje tym, że tutaj rzadko piszę, zaglądam codziennie by poczytać co tam dextronauci piszą, ale sam nie piszę za dużo.
ODPOWIEDZ
Posty: 46 • Strona 5 z 5
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.