- Staraj się określać połączenie jako pozytywne, bądź negatywne – bazując na doświadczeniu, uwzględniając czy miałeś dobry set&setting.
- Każda substancja się liczy, chyba że nie ogarniasz. Niewiadome ilości też należałoby podać.
- Nie doradzaj, jeśli to nie jest oczywiste. Łatwiej zapytać, aby dyskusja mogła nastać. To nie jest takie proste.
Hm, wydaje mi sie ze alko spłyca troche wizuale, ale wewnętrznie jest spoko. No i nie czuć jakoś za bardzo fazy alkoholowej, jest poprostu troche inaczej
Breslau jest niemieckie!
bo psychodelik tylko z nazwy ,więc też az tak fazy nie zepsuje mnie tylko interesuje bezpieczeństwo nic poza tym :-)
Fajnie było się lekko zataczać, mając jeszcze lekko wyostrzone kolory + częsty śmiech z głupot.
Picie alkoholu przed tripem bądź na jego peaku jest dla mnie stratą samej substancji (jak ktoś wcześniej w tym temacie napisał, alkohol przyćmiewa działanie psychodelików i ma się nijak takie picie).
Uważam, że jakiś-tam jeszcze sens mógłby mieć miks małej ilości np. 4-HO-MET (5-8mg) i picie do tego w ponadprzeciętnej ilości. Taki delikatny psychodeliczny podkład do alkoholowego upojenia.
Dlaczego ograniczenie marihuany do listy chorób to katastrofa dla pacjentów – historia Adriana
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
Trump uznał fentanyl za broń masowego rażenia. „Używają go, by zabijać Amerykanów”
Prezydent USA Donald Trump podpisał w poniedziałek rozporządzenie uznające fentanyl za broń masowego rażenia. W uzasadnieniu stwierdził, że „wrogowie USA używają go, by zabijać Amerykanów”. Oświadczył zarazem, że rozważa złagodzenie federalnych restrykcji obejmujących marihuanę.
Alkohol daleko od kasy i z brzydką etykietą
Minister Katarzyna Kęcka o walce z piciem w "Miodowej 15".
Firmowa wigilia na trzeźwo? Alkohol wciąż jest niepisaną normą w biznesie
Picie alkoholu w pracy i podczas firmowych spotkań generuje rosnące koszty dla firm - od wzrostu absencji po spadek produktywności. Presja picia w środowisku korporacyjnym nadal jest odczuwalna, jednak coraz częściej widoczna jest też chęć tworzenia bardziej inkluzywnej kultury organizacyjnej, bez alkoholu jako obowiązkowego elementu integracji.
