Jakbyśmy dyskutowali o jedzeniu szyn kolejowych-SZYN KOLEJOWYCH SIĘ NIE JE.
Ktoś by pewnie napisał a ja jadłem szyny i było fajnie i stro stron wałkowania tego....
Lilia1 pisze: Może rzeczywiście nie powinna pisać tego postu ale chciałam CZĘŚCIOWO rozwiać mit że kodeiny WCALE się nie da pukać iv.
i w sumie nie mam nic przeciwko selekcji naturalnej, tym bardziej, że w 100 miejscach jest napisane ze k nie podaje się iv. Ciśnienie, ciśnieniem wiadomo, niektórzy walną w bata, trudno (ale przynajmniej starają się stosować do bhp).
lecz koleś co pisze że następnym razem nie zje antyhitaminy, bo po co, mnie dobił totalnie,
idiota po prostu, idiota brak słów.
Za pierwszym razem wziąłem antyhistamine oraz podawąłem bardzo powoli, a widząc że nie ma żadnego wyrzutu histaminowego (czego się spodziewałem) nastepny raz wziąłem bez histaminy nadal podając 300mg w 2 dawkach i bardzo powoli. Nie było żadnych negatywnych efektów! 0 wyrzutu histaminowego! Zachowąłem środki ostrożności.
Zanim się kogoś z błotem zmiesza to warto chwile ochłonąć! Widac teoria nie zawsze ma zastosowanie w praktyce i tego się właśnie spodziewałem w moim przypadku! Wyszło na to że ja miałem rację nie obawiając sie podania dożylnego więc kto tu jest idotą? :wall:
Oczywiście nei namawiam, bo u każdego może zadziałać inaczej! Zasady są takie że się nie podaje kodeiny dożylnie i należy tego przestrzegać!
Jeśli już ktoś chce spróbować to polecem za peirwszym razem nażreć się antyhistaminy i podawać naprawde powoli żeby ewentualnie przestać w razie co!
Ja już nie będę tego robił ale spróbowałem bo byłem ciekawy! Byłem przygotowany na efekty uboczne(paka zyrteku i pusty żołądek), mimo to takich nie było więc odwalcie się odemnie bo potraktowaliscie mnei bardzo skurwysyńsko bez powodu!
Zjebaliście mi strasznie humor tak na mnei jadąc, dzięki ćpuńska rodzino:/
29 sty 2012, 12:55
I naprawde zupełnie nie mialem wyrzutu histaminy! Czasem wypita duża dawka potrafi mnie mocniej zaswędzieć więc naprawdę eni rozumiem czemu mi wrzucacie od idioty i debila? :nuts:
Zachowałem zasady bezpieczeństwa i higeny. Wszystko poszło gładko i bez efektów ubocznych!
Ale chce zaznaczyć że ja zawsze byłem mało czuły na histamine i przedawkowania kody!
Nie na wszystkich może podziałac tak smao lajtowo a sa przesłanki że przy kodzie iv należy naprawde bardzo uważać! Zresztą oral daje chyba lepsze efekty tylko potrzebna jest większa dawka...
Naprawde, kto tu jest idiotą w świetle tego że obyło się bez żadnych problemów mimo braku antyhistaminy za drugim razem co było decyzją świadomą i przemyślaną?!
Lilia sama zajebałaś 600mg iv, ale po mnei jedziesz za niedoszłe 300? 8-( No i przecież Ty jesteś kobietą więc pewnie mocniej na Ciebie zadziała ta sama dawka. Wiem że masz detoks(współczuje) ale gdzie tu kurwa sens? :nuts:
Myślałem że ludzie tutaj są indywidualistami i nie rzucają się na kogoś za zgrają widząc że ich zarzuty sa bezpodstawne, ale potrafią mysleć i miec swoje zdanie... przeliczyłem się. :rolleyes:
Prosze moda o scalenie i dodanie tych postów bo chce sie jakoś obronic!
scalono. a.a.
Powód: .
Pobozny user pisze:Ja ogólnie stronię od igieł wszelkiej maści w dodatku "Nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!" ale zastanawia mnie dlaczego here można pchać po instalacji a najlżejszy opiat już nie?
Tylko koda iv to jest działanie absurdalne.
kodeina jest tzw. prolekiem więc i tak musi iśc do wątroby.
Więc koda iv to jest tak absurdalne działanie jak np. sytuacja gdy ktoś mieszka w Kietrzu, chce jechać do Warszawy i zamiast kupić bilet na pociąg do Warszawy(pomijam fakt, że nie ma u nas już pociagów ale nie chce psuć przykładu)-kupowałbyś bilet do Władywsostoku i z Władywostoku jechał dopiero do Warszawy.
Efekt będzie ten sam a bedziesz jechać tydzień dłużej .
koda iv jest niebezbieczna, nie daje większych efektów niż oralnie i tyle.
I tak tu będzie jescze sto stron wałkowania tej oczywistości.
Better world pisze: Widac teoria nie zawsze ma zastosowanie w praktyce
Better world pisze:i tego się właśnie spodziewałem w moim przypadku! Wyszło na to że ja miałem rację nie obawiając sie podania dożylnego więc kto tu jest idotą? :wall:
Bo dopiero wątróbka przerabia k. na morfinę, więc (prócz wszystkich innych wymienionych w tym wątku powodów) nie ma kopa, sama k. nie działa, jest to tzw. prodrug.
Efekt będzie ten sam a bedziesz jechać tydzień dłużej .
kodeina iv też pójdzie krwiobiegiem do wątroby i zamieni się w morfine. Ale faktycznie nei ma sensu walić kody iv. Można sobie spróbować z ciekawości, ale trzeba bardzo uważać-jakby to był dobry sposób podawania kody to nikt by sobie bebechów nie truł....
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/weedtravelbyair.jpg)
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/modulacja_aktywnosci_kory_przedczolowej_szczura.jpg)
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/davidnutt030118.jpg)
15 lat niechcianych badań. A teraz nowa rewolucja w psychiatrii
Specjalista z Wielkiej Brytanii nie ma wątpliwości, że jesteśmy świadkami nowej rewolucji w psychiatrii. Psychodeliki, jak psylocybina i MDMA, zdobywają coraz większe zainteresowanie naukowców w leczeniu depresji i innych zaburzeń psychicznych.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/fear-and-loathing-in-las-vegas-car.jpg)
USA: Co czwarty kierowca, który zginął w wypadku, był pod wpływem marihuany
Nowe badanie przeprowadzone w stanie Ohio pokazuje, że ponad 40 proc. kierowców, którzy zginęli w wypadkach drogowych, miało we krwi THC – substancję psychoaktywną zawartą w marihuanie. Średnie stężenie było wielokrotnie wyższe niż poziom uznawany za bezpieczny.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/altars.jpg)
Rozbita grupa pseudokibiców zajmująca się przemytem narkotyków
Ponad 2,5 tony narkotyków mogło trafić na polski rynek dzięki działalności zorganizowanej grupy przestępczej wywodzącej się ze środowiska stołecznych pseudokibiców. Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji i Komendy Stołecznej Policji pod nadzorem Prokuratury Krajowej skutecznie uderzyli w struktury przestępcze, zatrzymując jej kluczowych członków.