- aktywne - tj halucynacje i urojenia
- pasywne - ogólny rozpierdol w glowie -> brak spójności myślenia, apatia, katatonia, trudność w zorganizowaniu się.
Mogą występować w przeróżnych konfiguracjach.
Generalnie straszny kanał. :(
x = x
kurdę, spalony jestem mocno jak coś.
DMT z szyszynki to generalnie mit, tak przy okazji.
Stan po psychodelikach nie jest równoważny stanom schizofreników. Po odkryciu LSD i początkowych latach badań, przyjęto taka hipotezę, którą na szczęście z czasem odrzucono. Czemu na szczęście? Jest to krzywdzące twierdzenie zarówno dla chorych oraz dla użytkowników psychodelików.
związek ok. roku ze schizofreniczką - zupełnie inna od tego, co jest w stanie wygenerować Twój rozumek, czy większości ludzi tutaj.
LSD 1943 pisze:Dokładnie, książka Kępińskiego meeeega ciekawa, ale rację należy przyznać autorowi posłowia (po 30. latach) tzn. za mało w tej książce na temat leczenia.
Stan po psychodelikach nie jest równoważny stanom schizofreników. Po odkryciu Lsd i początkowych latach badań, przyjęto taka hipotezę, którą na szczęście z czasem odrzucono. Czemu na szczęście? Jest to krzywdzące twierdzenie zarówno dla chorych oraz dla użytkowników psychodelików.
Powiem szczerze że mnie fascynują tacy ludzie. Mam podobne zdanie do Maxima i Romantyczki jeśli chodzi o schizofrenię. Istnieje tak szerokie spektrum zachowań które można podpiąć pod ten termin że psychiatrzy mogą łatwo, celowo wrzucić każde odbiegające od najczęściej występujących do tego rozległego worka, często ze szkodą dla takiego człowieka, w swoich interesach.
Każde niekonwencjonalne zachowanie, odbiegające od norm kulturowych osoby która w niej żyje można by nazwać chorobą psychiczną, w ten sposób łatwo można zwiększyć władzę i kontrolę nad społeczeństwem, któremu wyznacza się sztuczne, szkodliwe granice, i wzorce "prawidłowego" zachowania.
Czemu niby człowieka który twierdzi że opiekuje się nim Maryja i codziennie z nią rozmawia uznać za zdrowego, a takiego który obawia się że kosmici czytają w jego myślach i zamierzają użyć go do swoich celów uznać za schizofrenika?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/otwarcie-punktow-sprzedazy-marihuany-1038x1038.png)
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marijuana-smoking_0.jpg)
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat
Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/lisbon_international_airport-scaled.jpg)
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"
Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannaworld.jpg)
Właściciele sklepów z marihuaną pozywają stan. Urzędnicy pomylili się przyznając im licencję
Grupa kilkunastu punktów sprzedaży marihuany w Nowym Jorku wniosła w piątek pozew przeciwko stanowi. Właściciele domagają się uznania, że lokalizacje ich sklepów są zgodne z prawem pomimo błędu urzędników, którzy przyznali, że przez lata źle interpretowali przepisy dotyczące minimalnej odległości od szkół. Sprawa trafiła do stanowego sądu najwyższego w Albany.