Dyskusja na temat grzybów halucynogennych, m.in. łysiczki lancetowatej i muchomora czerwonego.
Więcej informacji: Grzyby w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 7642 • Strona 6 z 765
  • 382 / 8 / 0
Mama rzuciła hasło, że da mi ampułki i strzykawkę, ale stanowczo odmówiłam robienia sobie samodzielnie zastrzyku nawet w sytuacji zagrożenia. Po prostu nie mogłabym zadać sobie bólu. Nie boję się zastrzyków, ale nie mogłabym sama tego zrobić. Acz komuś zapewne umiałabym zrobić zastrzyk, mama jest lekarką i np. kiedyś za życia taty asystowałam mamie do zszywania tacie rany na nodze w warunkach domowych.
Tak, wykonałam ten krok.
Wracam na forum?...
  • 763 / 6 / 0
czyli taka tabletka z hydrokortizonem pod język jest równie skuteczna co zastrzyk? warto by mi się dowiedzieć o koszt takowych.
"Prawda jest daleko bardziej potężna niż jakakolwiek broń masowej zagłady" Mahatma Gandhi
  • 43 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: cpts »
hmm co do grzybkow mozliwe jest ze beda na poczatku wiosny ? , dodam ze jestem podkarpacia
  • 382 / 8 / 0
GrupaOlewającaWładzę pisze:
czyli taka tabletka z hydrokortizonem pod język jest równie skuteczna co zastrzyk? warto by mi się dowiedzieć o koszt takowych.
Podobno pod język działa prawie tak szybko jak dożylnie. Tak przynajmniej twierdzi mama. W każdym razie w przypadku hydrokortizonu to i tak działa dużo wolniej, niż miałam nadzieję, że będzie - kiedy miałam ten atak, dostałam hydrokortizon właśnie dożylnie, a jeszcze bodaj ponad pół godziny minęło, aż mnie przestało swędzieć. Za to rzeczywiście do końca dnia swędziało mnie tak mało, jak prawie nigdy.
Tak, wykonałam ten krok.
Wracam na forum?...
  • 115 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: Apollo »
cpts pisze:
hmm co do grzybkow mozliwe jest ze beda na poczatku wiosny ? , dodam ze jestem podkarpacia
łysiczki (polskie psylunki) rosna od poznego lata do konca jesieni
Uwaga! Użytkownik Apollo nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 115 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: Apollo »
zewsząd i znikąd pisze:
GrupaOlewającaWładzę pisze:
czyli taka tabletka z hydrokortizonem pod język jest równie skuteczna co zastrzyk? warto by mi się dowiedzieć o koszt takowych.
Podobno pod język działa prawie tak szybko jak dożylnie. Tak przynajmniej twierdzi mama.
a to za sprawa licznych, powierzchownych splotow naczyniowych lezacych w blonie sluzowej dolnej powierzchni jezyka, leki wiec bardzo latwo przenikaja do krwi.
Uwaga! Użytkownik Apollo nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 77 / 3 / 0
Nieprzeczytany post autor: QQQ »
Mam takie szybkie pytanie : co by się stało mojemu psu gdyby przypadkiem wpiepszył 40 łysiczek? ma około 15 kg ? jechać do weterynarza?
Uwaga! Użytkownik QQQ nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 763 / 6 / 0
jeślibyś w porę nie zauważył to nie wiem cz było by z czym jechać :-D
Ostatnio zmieniony 06 kwietnia 2006 przez GrupaOlewającaWładzę, łącznie zmieniany 1 raz.
"Prawda jest daleko bardziej potężna niż jakakolwiek broń masowej zagłady" Mahatma Gandhi
  • 382 / 8 / 0
Hmmm, czy to jest tak toksyczne? (Nie mam pojęcia, czy psy są na takie rzeczy biologicznie bardziej wrażliwe niż ludzie, jako alergiczka mam ze zwierzętami kontakt praktycznie żaden.) Chyba raczej psychicznie mógłby się mooooocno wystraszyć. Co na to ma pomóc weterynarz? Podać psu torazynę? ;) (Mam nadzieję, że to wszystko domniemania, a nie że pies faktycznie najadł się łysiczek.)
Zakładając, że pies jest biologicznie tak samo wrażliwy na grzybki, jak ludzie, wychodzi coś jak 200 grzybków dla człowieka, brrr... Dawka ogromna, ale sądzę, że nieśmiertelna... Czy zwierzę może trwale zwariować??? Nie mam pojęcia; jak wspomniałam, nie mam żadnego doświadczenia ze zwierzętami, po prostu nie wolno mi ich mieć, bo zwłaszcza na psy mam silne uczulenie.
Tak, wykonałam ten krok.
Wracam na forum?...
  • 763 / 6 / 0
zewsząd i znikąd pisze:
Co na to ma pomóc weterynarz?
jeśli się w porę zdąży to płukanie żołądka. pytanie tylko: jaki pies grzyby wcina?
a czy pies może być niezrównoważony, lub wręcz zwariowany? jakbyś zobaczyła psa moich sąsiadów to szybko doszłabyś do wniosku, że tak. ten to dopiero ma nierówno pod swoim małym, wrednym sufitem. od urodzenia.
takie grzybki rzeczywiście mogą zaszkodzić. szczególnie jeśli piesek nie ograniczy się do łysiczek. nobo trudno, żeby taki piesek zajadał się na spacerze jednymi grzybkami, a drugimi nie. no oczywiście jeśli jakiemuś pieskowi odbije i zacznie je jeść. osobiście takowego jescze nie widziałem.

ps ciekawy pomysł: wyszkolić pieska do wyszukiwania łysiczek :-D skoro można wyszkolić do szukania trufli to można chyba i do łysiczek.
peace
Ostatnio zmieniony 06 kwietnia 2006 przez GrupaOlewającaWładzę, łącznie zmieniany 1 raz.
"Prawda jest daleko bardziej potężna niż jakakolwiek broń masowej zagłady" Mahatma Gandhi
ODPOWIEDZ
Posty: 7642 • Strona 6 z 765
HyperTuba dodaj film
Newsy
[img]
Psylocybina na depresję lekooporną. Nowa Zelandia stawia na psychodeliki

Nowa Zelandia dołącza do grona państw, które dopuszczają medyczne zastosowanie substancji psychodelicznych. Tamtejsze władze zezwoliły właśnie na stosowanie psylocybiny – psychoaktywnego związku obecnego w grzybach halucynogennych – w leczeniu depresji opornej na standardowe terapie.

[img]
Medyczna marihuana kontra bezdech senny

Według danych opublikowanych przez badaczy z Minnesota Office of Cannabis Management, 40 proc. pacjentów z obturacyjnym bezdechem sennym (OSA) uczestniczących w stanowym programie medycznej marihuany doświadczyło znaczącej i trwałej poprawy jakości snu po rozpoczęciu terapii konopiami.

[img]
Setki kilogramów narkotyków w gaśnicach i kołach zapasowych. Osiem osób przed sądem

Prokurator Prokuratury Regionalnej w Gdańsku skierował do Sądu Okręgowego w Gdańsku akt oskarżenia przeciwko ośmiorgu osobom, oskarżonym o udział w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się międzynarodowym obrotem marihuaną i kokainą oraz praniem pieniędzy. Aktem oskarżenia objęto siedmiu mężczyzn i jedną kobietę.