Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
ODPOWIEDZ
Posty: 173 • Strona 15 z 18
  • 291 / 2 / 0
Po MXE sex wydał mi się nienaturalny,pusty..czegoś brakowało,więc postanowiliśmy przerwać z partnerką bo ona też mówiła,że nie da rady.

@up po 2ce sex to najcudowniejsze przeżycie!!!!
  • 2 / / 0
4-HO-MET - świetnie, ale pod koniec, jak jest już spokojniej. Przytulanki, takie tam bajery, a do tego ściany i pościele pokryte delikatnymi fraktalami. Miło długo i przyjemnie
.mateina.mateina.mateina.mateina.mateina.mateina.mateina.mateina.mateina.mateina.mateina.
  • 703 / 40 / 0
Tramal, alko i koda - wiem, że to nie psychodeliki, ale! -> do tego trochę trawy, meskalina i metoksetamina. Najlepszy seks w życiu. Zero zahamowań, wreszcie mówienie - wprost - czego chcę było takie proste i naturalne... Myślałam wcześniej, że mam zdrowe podejście do tych spraw, ale tak naprawdę dopiero po tym miksie zupełnie się otworzyłam. Niesamowite przeżycia, kiedy na granicy orgazmu przy zamkniętych oczach widzę konstrukcje ze światła przypominające starożytne świątynie. Przy całowaniu... rozbłyski kolorowych fraktali pod powiekami. Przy otwartych oczach pokój wydawał się idealnie przytulny, przestrzeń wypełniona poduszkami, kołdrami, idealne ciepło i przytłumione światło... Kurwa, nie wiedziałam, że może być tak dobrze. Wszystko odbywało się jakby w półśnie, w przerwach odpływałam daleko poza granice rzeczywistości - to był jeden z najlepszych, najpiękniejszych, najprzyjemniejszych tripów w życiu. Już wiem, do czego najlepiej stosować psychodeliki (oprócz bliskich kontaktów z naturą :-) ). To było tak piękne, że aż nierealne.
  • 1290 / 7 / 0
Osobiście nie przepadam za jakimikolwiek bliższymi spotkaniami pod wpływem czegokolwiek. mj jeszcze przejdzie, ale jakieś mocniejsze psychodeliki, to nie, bo w głowie co innego i jakoś ruchać się nie chce. Może to i dlatego, że partnerki były takie, że nie za bardzo obeznane w temacie. Gdy ruchałem po 25D-NBOMe trzy godziny męczarni, bo spuścić się nie mogłem, w końcu tak wyszło, że partnerka z sił opadała, gdy ja wkurwiony, że nawet nie zalałem.
  • 129 / 4 / 0
chyba ogólnie masz jakieś problemy z seksem patrząć po sformułowaniach jakich używasz, no chyba, że masz 15 lat :rolleyes:

po mj - wiadomo, klasa sama w sobie, lekkie rozluźnienie, zwiększone doznania, czego więcej chcieć
na 4-ho-mecie totalnie nie miałem ochoty na sex, jakoś samo rozglądanie się po pokoju było ciekawsze ;) ale na zejściu to jest to, ale jak dla mnie gorzej niż po poczciwej marihułanie
jeszcze nie próbowaliśmy po 2c-x, ale to kwestia nie długiego czasu :cheesy:
  • 827 / 3 / 0
Spróbuj koniecznie z inną substancją, w tym zadaniu chyba najlepsze jest LSD. Z 2C-x`ów polecam 2C-B, 2C-C… W moim przypadku, psychodeliki zwiększają głównie transcedentalny wymiar doświadczenia (w tym m.in. głębie, zatopienie się w sobie – jedność, bezczasowość). Polecam wszystkim, którzy szukają czegoś głębszego, wykraczającego poza fizyczne zmysły.
Miej dystans
  • 44 / 1 / 0
seksu po kwasie próbowalam przed wczoraj i naszly mnie nastepujace refleksje:
sam dotyk partnera byl czyms co wystarczajaca mnie zadowalalo,ale bardziej na plaszczyznie psychicznej,duchowej...był to taki orgazm mentalny,a przelewajace sie przeze mnie kolory doprowadzily mnie do bram ekstazy umyslu,gdzie calkowicie sie zatracilam i nie mialam oporu przed wiciem sie i dotykaniem samej siebie.
nawet nie spostrzeglam(sic!) kiedy czlonek faceta byl juz we mnie. Nie sprawialo mi to jakiejs wiekszej przyjemnosci,wydawalo mi sie takie mechaniczne,takie plytkie..facet nie byl zbyt zadowolony gdy nagle powiedzialam ze juz nie mam ochoty ,ale za to lezac potem sama w lozku mialam miliony kolorowych,przelewajaych sie fal pobudzenia,ktorych nie w sposob opisac.cos pieknego!

za to seks na drugi dzien po kwasie,tak juz na zanikajacej fazie....fantastyczne uczucie.poczucie bliskosi tak silne,a podczas orgazm wybuchaly mi roznokoloowe fajerwerki w glowie:P
  • 3732 / 45 / 0
Tym razem jeszcze mocniej przekonalam sie, ze MXE jest dobra do wszystkiego. Oczywiscie normalnie w ciagu metoxetaminowym nie mam ochoty na seks, ale wystarczy pomyslec, ze mam ochote i uderza to we mnie z cala moca.

Po calym dniu walenia MXE, pod koniec dnia wypilismy mala herbatke z datury, puscilismy darkpsy, swieczki i zaczelismy sie calowac. Tym razem ja przejelam inicjatywe i w tym stanie, w tym swietle czulam sie jak przedwieczny, niesmiertelny sukkub kuszacy niewinnego chlopaczka na jego zgube. :-D Same seksualne ruchy, subtelny dotyk i narastajace napiecie pozadania wprawialo nas w ekstaze. Co ciekawe doszlam i to nie raz!
osobisty kawalek internetu
Bożyszcze niedojebów, biblia degeneratów.
CosmoDo pisze:
Przed zadaniem pytania skonsultuj się ze sobą"
  • 1179 / 9 / 0
aGDZIEjestBRAWORKA pisze:
sam dotyk partnera byl czyms co wystarczajaca mnie zadowalalo,ale bardziej na plaszczyznie psychicznej,duchowej...był to taki orgazm mentalnyP
Sam fakt obcowania z kobietą na psychodeliku (pocałunki, wtulenie się) jest rzeczą niewyobrażalną... Cała dzika rządza stymulantowa traci wtedy sens...
Sam stosunek nie jest wtedy rzeczą niezbędną by odczuć pełnię satysfakcji wg mnie.
Od ostatniego woodstockowego tripa na homecie z pewną cudowną dziewczyną wiem, że jeszcze sporo mnie w życiu zaskoczy.
Uwaga! Użytkownik pyzg nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 72 / / 0
Pisałam w temacie o grzybach o moim seksualnym doświadczeniu (trójkącie), może przytoczę fragment:

"Świat był zbyt ciekawy żeby odczuwać takie banalne rzeczy, jak podniecenie seksualne. Było to więc całkowicie aseksualne doświadczenie, w którym z leniwą ciekawością obserwowałam, jak druga osoba reaguje na dotykanie w różnych miejscach (równie fascynujące, jakbym obserwowała tańczącą firankę)." link

Szczerze? Nie chciałabym drugi raz przeżywać czegoś takiego. To było zbyt dziwne. Co innego faktycznie mieć na to ochotę na fazie. Ale seksić się tak o, bo czemu nie, to średniawy pomysł. Zwłaszcza z osobą z którą nie łączy cię nic głębokiego. Jak sobie to przypominam, to mam ochotę zrobić facepalma.

Podejrzewam że seks po psychodelikach z ukochaną osobą może być czymś zupełnie innym. W ogóle normalny seks, bo trójkąt z założenia jest dziwny (czego dowodem jest to, że na trzeźwo mi się nie zdarzył xd).
ODPOWIEDZ
Posty: 173 • Strona 15 z 18
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Mężczyźni z Teksasu skazani na więzienie. Podszyli się pod DEA, żeby ukraść narkotyki

Kary po kilka lat więzienia otrzymali mężczyźni z Teksasu, którzy podszywali się pod agentów DEA, próbując ukraść marihuanę z domu w południowym Oregonie. Celem było kilkaset funtów narkotyku. Kradzież została udaremniona przez interweniujących na miejscu policjantów.

[img]
Zatrzymano oficera żandarmerii który kierował gangiem handlującym heroiną!

Policja w Portugalii zarekwirowała 1,5 tony kokainy od międzynarodowej grupy przestępczej, którą kierował kapitan żandarmerii z Porto.

[img]
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"

Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.