Substancje z tej grupy, które w strukturze zawierają atom fluoru.
ODPOWIEDZ
Posty: 160 • Strona 7 z 16
  • 886 / 9 / 0
Teraz już dawno weszły i jebany też dobrze jestem. Więc sklonowany Chciałem wziąć 15 mg taka dobrą dawke rekreacynją i mówię co tam sypie 40 mg :P . I Znowu do papierosa ładuje i faza nagle wchodzi :D i Po chwili dojebało takie niesamowite rozpierdolenie psychodeliczno-dysocjacyjne ale takie bo mega wyjebane po prostu, tamte było w huj mocne.

PS: powiem prostacko ale bania :P :P :P
Ostatnio zmieniony 03 grudnia 2011 przez tinos, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 987 / 8 / 0
Czyli już mam JWH do swojej nowej maczanki. Mam tylko nadzieję, że nie działa ono tak jak opisywane tutaj AM-2201. Szukam czegoś lekkiego, a zarazem potrafiącego pokazać moc przy nieco wyższym dawkowaniu. Mam nadzieję, że ten jotwuszka nie powoduje paranoi i ostrego nieogaru jak to jest w przypadku AM.
Uwaga! Użytkownik greenwave nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3309 / 21 / 0
Ja chodziłem po tym po mieście, więc chyba łapie się do Twojego kryterium lekkości. Przy większych dawkach miałem spory efekt stone, więc by mi się nawet nie chciało ruszać.
sqrt(666)
  • 987 / 8 / 0
Dokładnie. Jeśli latałeś po mieście i ludzie na Ciebie nie patrzyli i "nie wiedzieli" to łapiesz się na pewno :) Efekt zamulenia mi pasuje bo i tak będę to smażył w domu przed kompem albo w gronie kilku przyjaciół, którzy mi to wybaczą. Oby tylko tak jak piszesz, efekt ten charakteryzował się pustką w głowie, aniżeli rozwaleniem systemu na kawałki i problemu z jego poskładaniem - ogarem bani.

Dzięki za pomoc :)
Ostatnio zmieniony 04 grudnia 2011 przez greenwave, łącznie zmieniany 2 razy.
Uwaga! Użytkownik greenwave nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1456 / 19 / 0
@tinos, rozjebałeś system %-D Ale to dobrze, przynajmniej wiadomo, że takie dawki nie są zabójcze ;-)

@greenwave, z tych chodzeniem po mieście to też zależy co masz w głowie ogólnie na trzeźwo. Znaczy się, czy masz jakiegoś rodzaju fobie/nerwice, bo jeżeli tak to jest duże prawdopodobieństwo, że złapiesz jakieś schizy. A jeżeli nie to spoko, powinno być fajnie.

Swoją drogą, jak chcecie dłuższą fazę to polecam doustnie. Wyższe dawkowanie, dłużej się ładuje (już pisałem o tym), ale jak dla mnie działanie jest zajebiste, nawet o kilka godzin dłużej niż przy waporyzacji/paleniu (w moim przypadku).
Uwaga! Użytkownik kfs nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 178 / 6 / 0
Przy 307 po przepaleniu, przynajmniej u mnie tracę świadomość zasypiając nawet nie wiem kiedy. Człowiek raptem czuję się bardzo zmęczony. No po AM np. zdarza mi się przymykać oczy, ale przy 307 zamkniesz i już koniec, śpisz. W kuchni jak opalałem fifę z kuchenki, to siedząc na krześle bez oparcia, zasnąłem opierając się o blat. Rodzice mnie obudzili, fifka leżała na podłodze potłuczona.

NIE WSPOMNĘ, ŻE NIE PROWADZIMY SAMOCHODU JEDNOCZEŚNIE PALĄC 307. Słyszałem jak koledze któremu to dałem, jadąc samochodem, musiał zatrzymać się, aby przepuścić pieszych, zaraz niedaleko komisariatu policji, raptem było go widać gołym okiem. Zasnął z zapalonym samochodem. Nagle budzi się, a wokół niego pełno ludzi, patrzących się z chodnika. Jakiś dziadek otworzył mu drzwi, wyłączył silnik, złapał za pas bezpieczeństwa którym oczywiście był przypięty kolega i powiedział, że nigdzie nie jedzie. Ten całkowicie oszołomiony, nie wiedząc co się zbytnio dzieje, nagle zaczął się orientować, że może mieć przejebane. Odpalił samochód, krzyknął do dziadka:"Spierdalaj!", wrzucił pierwszy bieg i uciekł.

Od taka historia z palaniem 307 po pracy.
  • 195 / 4 / 0
Pierwszy raz to(JWH-307) zapaliłem 4 dni temu. Pierwszy zaciągnięty dym ... i zaraz pierwszy natychmiastowy kop mocy ,aż piski mi się w uszach pojawiły(zacząłem od około7-10mg).Myślę sobie ,mocne to to jest raczej na pewno,ale i tak nie będę się oszczędzał. Za godzinę następne puknięcie w płuco i tak do 4 nad ranem("14 godzin"zabawy".Najgorsze w tej substancji u mnie jest to,że nagle i z szybka zasypiam,wręcz momentalnie i nieprzewidzianie Na pewno jest to tutaj bardzo spora hujówka. \tego dnia łącznie spaliłem około 30mg i bomba była przesadzona.Pamięć podczas palenia to istna ruina( ze trzy razy gorzej z urywaniem wątków niż przy trawie).Owe JWH 307 mimo tego,że to syntetyk jest w paleniu bardzo jakiś taki chemiczny w odbiorze.I daleko temu jeszcze do marihuany.Zaznaczam jeszcze raz bardzo niebezpieczny jeśli chodzi o znagła zasypianie.Za kółko samochodu jak baaaarrrdzooooo mądrze nadmienił @ Nildur NIE WSIADAMY!!!!!!,a przed paleniem kluczyki oddajemy komuś, kto daleko od nas mieszka.I zapewniam Was wszystkich ,to nie straszenie ,a może ta moja uwaga uratuje niektórym przyszłość.
Na drugi dzień 20mg rozpuszczone w tłuszczu,doustnie.I za 2 godziny znów bombka ,nie tak intensywna jak przy paleniu,lecz mocna a nieco łagodniejsza i długo dłuższa. Z znów dopalanko,bo jakżeby inaczej. Około godziny 21 ,pięcioletnie dziecko jak mnie zobaczyło to przestraszyło się że umarłem, bo nie mogło mnie za nic dobudzić.Potem wleciała z hukiem żona i widząc mój nieogar zabrała mi cały proszek(nawet tego nie zauważyłem,byłem tak zamulony)i wyjebała go do klopa.Powiedziała mi ona potem ,że jak mnie zobaczyła jak wyglądam ,to aż się przestraszyła ,że coś mi sie bardzo niedobrego stało.I tak skończyła się moja przygoda z JWH-307. Dobrze ,że zamówiłem 307, a nie
2201,zwany dalej rozpierdalatorem,dopiero by było!!!
Podczas palenia ,apetyt na maxa ,na słodycze. Jednak po skończonej przygodzie ,już dość duże kłopoty z zaśnięciem,oraz brak apetytu.Poddenerwowania nie zauważyłem ,ani lęków ,depresji ,czy czegoś w tym stylu.
Reasumując ,moje recenzje co do JHW-307 są dosyć różne i niejednoznaczne.Jest to ciekawa substancja,lecz zażywana z umiarem i bardzo ostrożnie dawkowana, może przynieść pewne korzyści jak i rekreację.Palona/łykana w nadmiarze( oj ,żebym tak umiał!)stanowi duże niebezpieczeństwo(auto i inne narządu w ruchu,praca etc. itp) i można się na tym bardzo żle przejechać jak nie tragicznie.Najgorsza jest TA utrata kontroli i nieprzewidywalne zapadanie w sen-KICHA!!!
I na koniec ,co najmniej na pół roku-9msc. ,dla odpocznienia daje sobie spokój z wszelkimi syntetykami.Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony 04 grudnia 2011 przez parada333, łącznie zmieniany 5 razy.
  • 886 / 9 / 0
KeFaS pisze:
@tinos, rozjebałeś system %-D Ale to dobrze, przynajmniej wiadomo, że takie dawki nie są zabójcze ;-)
Kapa niesamowita po tych 60 mg myślałem, że huj teraz już zejde na bank :P To jest nie do opisania co przeżyłem. Później 40 mg też fajna kapa ale mniej przejebana. Teraz będę normalnie dawkował do max 20 mg. Ale nie przez folie bo mi ten dym spierdala :P tylko normalnie posypka do fajki :D

To się wczoraj działa masakra ! ! ! ! W życiu takiego stanu dysocjacyjnego-psychodelicznego nie miałem. Po prostu kosmos. :moody: :gun:
  • 987 / 8 / 0
Coraz bardziej mi ta jotwuszka podoba :) Szczególnie łatwe zasypianie.
Uwaga! Użytkownik greenwave nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1456 / 19 / 0
Zasypianie jest zajebiste na 307 no i dużo mocniejszy i przyjemniejszy sen. Wczoraj całą noc na tym jechałem, rano się położyłem i przespałem cały dzień dosłownie. Normalnie to mnie co godzinę coś budzi jak w dzień chcę się wyspać (za ścianą spożywczak, za drugą fryzjerka %-D ), a tak było bardzo miło i nawet nie usłyszałem dźwięku nadchodzącego sms-a, który mnie zawsze budzi.

Z tym prowadzeniem aut i ogólnie odpowiedzialnymi czynnościami to raczej oczywiste. Po też MJ nigdy bym nie nie wsiadł do auta.

@tinos - no ja przy dużo mniejszych dawkach ze starym 210 miałem już takie jazdy, że sobie wkręcałem najgorsze rzeczy, ale to jak pierwszy raz brałem syntetyki. Potem się zorientowałem co do dawkowania i już praktycznie nigdy nie przedawkowuje, no chyba że specjalnie, bo tolerka rośnie %-D

Chociaż przy pierwszym razie z 307 zaliczyłem omdlenia na przystanku autobusowym, ale to raczej przez wymęczenie organizmu i kac alkoholowy.
Uwaga! Użytkownik kfs nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 160 • Strona 7 z 16
Newsy
[img]
30% Polaków w wieku od 15 do 34 roku życia przyznaje, że miało kontakt z narkotykami

Krajowe Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom informuje, że dane dotyczące zażywania narkotyków w Polsce przez młodych ludzi są niepokojące. 30% Polaków w wieku od 15. do 34. roku życia przyznaje, że miało kontakt z narkotykami. Kolejne akcje policji pokazują, że problem jest. W dwa dni zatrzymano w sumie 13 osób mających związek z handlem narkotykami.

[img]
Zapomniał o marihuanie ukrytej w drewnianym wychodku

Płońscy kryminalni nie spodziewali się znaleźć narkotyki w takim miejscu. 25-latek z gminy Glinojeck postanowił ukryć torbę z marihuaną w drewnianym wychodku za domem. Z czasem o swoim „składzie” zapomniał, ale pamięć odświeżyli mu funkcjonariusze, którzy przyjechali z niezapowiedzianą wizytą. Mężczyzna usłyszał zarzut posiadania narkotyków, a wkrótce może usłyszeć kolejne.

[img]
Kolejny akt oskarżenia w sprawie przemytu 2 ton marihuany ukrytej w konstrukcji mostu

Jest kolejny akt oskarżenia w sprawie zorganizowanej grupy przestępczej, która w imitacji stalowej konstrukcji mostu przemyciła z Hiszpanii do Polski 2 tony marihuany. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Regionalna w Gdańsku. Tym razem przed sądem stanie Radosław Rz., ps. „Zeszyt”. Odpowie za przemyt ponad 900 kilogramów środków odurzających.