Więcej informacji: Tramadol w Narkopedii [H]yperreala
tramadol jest bardzo kapryśny, ale przerwa od niego dobrze działa.
Nie ma sensu brać go codziennie. Raz na dwa, trzy dni lub raz w tygodniu i działa elegancko.
Piszę to z 10 letnim doświadczeniem w trampku.
Kapryśny to się robi nasz przećpany tym syfem mózg . Ten agonizm na sero i adrenaline zmienia człeka jeśli długo to stosuje.
U mnie 18 maja stuka 7 roczek.... juuupi
Dawka np. 300-400mg
Dla mnie to plus (jeśli oczywiście tak jest) bo od tego miesiąca będę miał już krople zamiast retardów.
Pewnie sto razy był ten temat poruszany ale muszę się upewnić.
Czy może to być efekt odstawienny tramadolu? Brałem przez jakieś 3 dni, 200-350 mg dziennie, od 2 dni już nie biorę.
Czy po prostu mnie jakas jelitowka złapała, a pierdolę spanikowany jak potłuczony?
U mnie wystarczy trzy dni jakbym wrzucił nawet po 100mg to czułbym się przez kolejne dwa dni wyczerpany. Wrzuć 50mg jeśli objawy ustapia to od tego dziadostwa.
Pamiętam jak w robocie od poniedziałku zaczynałem maraton na 75mg to czwartek już byłem tak wyjebany, że nie miałem siły robić bez tego. Ciągle zamykało się koło, musiałeś pizgać żeby przeżyć dzień. Nawet spałem po te 6 godzin a czułem się w robocie jakbym spał ze dwie maks.
Jestem trochę zdziwiony, bo myślałem, że to trzeba walić długo i duże dawki, żeby się czymś w rodzaju objawów odstawiennych pochwalić, a tu taka niespodzianka.
Tez myślałem. Wystarczy walić dłuższy czas po 75mg żeby dostać sporej depresji i nie mieć siły rano wstać z łóżka. Objawów typowo opioidowych nie uswiadczylem, ale już bym chyba wolał kilka dni opio skrętu niż trampkowa depresję.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zdzojntempolak.png)
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/kambo.jpg)
Rytuały, narkotyki i przestępstwa seksualne. Są zarzuty dla fałszywego szamana
Mężczyzna z Gryfina (woj. zachodniopomorskie), Dariusz T. przedstawiał się jako uzdrowiciel, radiesteta, bioenergoterapeuta i praktyk kambo. Jego działalność, która miała pomagać osobom zmagającym się z traumami i depresją, okazała się jednak przykrywką dla niebezpiecznych praktyk i przestępstw. 62-latek oskarżony jest o przeprowadzanie "rytuałów" przy użyciu roślin psychoaktywnych i przestępstwa o charakterze seksualnym.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/altars.jpg)
Rozbita grupa pseudokibiców zajmująca się przemytem narkotyków
Ponad 2,5 tony narkotyków mogło trafić na polski rynek dzięki działalności zorganizowanej grupy przestępczej wywodzącej się ze środowiska stołecznych pseudokibiców. Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji i Komendy Stołecznej Policji pod nadzorem Prokuratury Krajowej skutecznie uderzyli w struktury przestępcze, zatrzymując jej kluczowych członków.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/sad_okregowy_w_legnicy.jpg)
Mieli podawać własnemu synowi narkotyki. Sąd Apelacyjny w Legnicy nie miał dla nich litości
Historia niespełna trzymiesięcznego Arturka z Legnicy na Dolnym Śląsku wstrząsnęła opinią publiczną w Polsce. Dorian G. i Katarzyna K. mieli poić malca narkotykami. W trakcie procesu wzajemnie obarczali się odpowiedzialnością. W czwartek (9 października) Sąd Okręgowy w Legnicy rozpatrzył apelację oskarżonych. — Tylko oni byli odpowiedzialni za to, że w organizmie dziecka znalazły się substancje psychoaktywne i w takim stężeniu, że zagrażały życiu i zdrowiu tegoż niemowlęcia — mówił sędzia Lech Mużyło podczas ustnego uzasadnienia wyroku.