Pochodne aminocykloheksanu, oddziałujące jako antagonisty receptora NMDA. M.in. fencyklidyna, ketamina i metoksetamina.
Więcej informacji: Arylcykloheksaminy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 861 • Strona 47 z 87
  • 2334 / 9 / 0
Re: 3-MeO-PCP
Nieprzeczytany post autor: blablab »
Nawet po 150mg przerobionych przez noc (brak tolerki na dysocjanty) nie uświadczyłem hole'a. W sumie pod koniec nocy po dorzuceniu 4-ho-det'a traciłem ego kilka razy stając się glutem z którego wszystko ulepić można, ale to nie było "to".

A zresztą opisywałem już pokrótce moją fazę po tym w tasiemcu:
http://hyperreal.info/talk/tasiemiec-df ... g#p1646540
3-meo-pcp jest pojebane. Najgorsze w tym jest to, że nie zetnie jak mxe, czy deks, że nie jesteś w stanie się ruszać, tylko normalnie można po tym chodzić i wdrażać pokurwione pomysły w życie. Wróciliśmy kiedyś z Tryptaminkiem z imprezy, na której oszamaliśmy 30kilka mg tego mózgojeba z kilkoma piwami, zjedliśmy po klonie i tak nam odjebało, że skończyło się na tym, iż w jakąś godzinę wciągnęliśmy ze 150mg moepcp (na głowę), dojebaliśmy po 25mg 4-ho-det'a (pamiętam jak ten posunął mi łyżkę z tryptaminą pod gębę jakby chciał dzieciaka karmić %-D) i próbowaliśmy waporyzować DMT z niedokończonej ekstrakcji. Tryptaminek w porę nażarł się klonów i mianseryny i poszedł spać, a ja zaraz po tym jak odzyskałem ego biegałem po mieszkaniu będąc pewnym, że wszystko jest moją imaginacją i nie dzieje się nigdzie indziej jak w umyśle moim. Dźgałem mopem mesmerize'a (nie wiem czy pamiętasz jeszcze gościa) i jego laptop, wpierdalałem pomarańcze razem z łupiną, wyrywałem strony z książek i zgniotłem zamknięte piwo w puszce ręką (do tej pory nie wiem jak mi się to udało- polecam spróbować na trzeźwo). Chciałem się wbijać do sąsiadów, ale na szczęście zostałem powstrzymany. No, także ja już podziękuję za tę substancję. %-D
Uśpił mnie dopiero neuroleptyk (nie mogę sobie przypomnieć jaki). Po tej akcji przez tydzień byłem zdysocjowany jak po jakichś 30-40mg MXE, regularnie łapałem zawiechy i spałem minimum 12h dziennie.
  • 3732 / 45 / 0
Re: 3-MeO-PCP
Nieprzeczytany post autor: Wawoj »
Ja kiedys zasnelam po dwoch dawkach 3meo (po ok 25, wez to, kurwa, zwaz, jeszcze jak nie masz plaskich powierzchni w domu, bo DOM krzywy) zadzwonilam do znajomego, zeby przyszedl z diazepamem. Przy nim walnelam sobie jeszcze jedna dawke, nic z tego nie pamietam, tylko go szukalam pozniej po domu, bo nie wiedzialam, kiedy wyszedl. diazepam stoi na meblu. Zjadlam go (6x10mg). Budze sie rano, w miare przytomna i ogarnieta (tak tez myslalam ostatnio, a z boku musialam wygladac jak patyczak po 900mg DXM), a diazepam lezy dalej tam gdzie lezal. %-D Zastanawialam sie, czy to kurwa cod rozmnozenia, czy tak silny efekt placebo. Normalnie ledwie zasypialam w drugiej dobie po. Ostro pokurwiona juz wtedy.

zamowilam znow. %-D
osobisty kawalek internetu
Bożyszcze niedojebów, biblia degeneratów.
CosmoDo pisze:
Przed zadaniem pytania skonsultuj się ze sobą"
  • 1889 / 72 / 3
Wawojka, a jaki odstęp w dawkowaniu?
Jeśli możesz przekazać jedną wiadomość ludziom zażywającym narkotyki, powiedz im żeby brali mniejsze dawki.
Muszą zapamiętać słowa starego narkomana - zawsze możesz wziąć więcej, ale nigdy mniej.

~Michael Linnel
Odpisuję tylko na GG i e-mail.
  • 3732 / 45 / 0
Re: 3-MeO-PCP
Nieprzeczytany post autor: Wawoj »
Pytaj sie mnie, a ja Ciebie %-D
Zobaczylabys tu ktora godzina?
[ external image ]
Dowalalam jak bylam w stanie, zwyczajnie.

Ale mam chec, jacie. Zawsze zle sie to konczy, ale to weeeejscie. Podawalam browna dozylnie i nie bylo to w polowie tak przyjemne, jak ten pluszowy stan przed pierdolnieciem Wielkiej Fazy.
osobisty kawalek internetu
Bożyszcze niedojebów, biblia degeneratów.
CosmoDo pisze:
Przed zadaniem pytania skonsultuj się ze sobą"
  • 2466 / 15 / 0
Ten rusek dobre obrazy robił pewnie sam dyso nakurwiał

Najlepszy motyw był z tym potworem budzikiem. Obraz chyba nauka chodzenia się zwał
Ćpający kaszlodyn ponad dacz dachami
Wpychając na siłę tjokodin do mordy
Debatujący - Palikot, czy Korwin?
Ooo! Święty kaszlodynie - O! Święta makiwaro
Święty gieblu i święta maczano
  • 18 / / 0
Re: 3-MeO-PCP
Nieprzeczytany post autor: Aplik »
Nie logowałem się od czasu 'śmierci' po Acodinie. Po 2 miesiącach i całkowitym oddaleniu się od aco, zamówiłem torbę 3 meo od wilków. Dorzucili 3mmc i jakieś ścierwo.

Za pierwszym razem oral słabiutko.
Za drugim sniff wyjebał mnie totalnie z kapci.
Za trzecim sniff zbierał moje ego ze ścian.

Doszedłem do wniosku, że pizgałem po 40 mg na tripa. Totalnie przedawkowywałem.

Może mi tutaj ktoś kurde opisać jak szurnąć 10mg 'na oko'? Do czego to porównać? Wagi nie chcę kupować ._.
Uwaga! Użytkownik Aplik nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1987 / 108 / 0
Re: 3-MeO-PCP
Nieprzeczytany post autor: scr »
Wawoj pisze:
Ale mam chec, jacie. Zawsze zle sie to konczy, ale to weeeejscie. Podawalam browna dozylnie i nie bylo to w polowie tak przyjemne, jak ten pluszowy stan przed pierdolnieciem Wielkiej Fazy.
Czy to jest coś podobnego do wejścia IM/PR tylko bardzo przyspieszone i wzmocnione? Uwielbiam to uczucie gdy ładuje się MXE oraz 3-MeO-PCP podane PR, chociaż to są zupełnie inne odczucia, ale i tak zajebiste. :) zwłaszcza po przerwie uczucie jest przezajebiste, z kolei dorzutki już nie dają tego czegoś.
Uwaga! Użytkownik scr nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3732 / 45 / 0
Re: 3-MeO-PCP
Nieprzeczytany post autor: Wawoj »
Sprecyzuj pytanie, bo jestem stepiona dzisiaj. Mam porownac wejscie browna iv do 3meo im? 3meo pr nie bralam, szkoda mi materialu, poza tym tak cholernie luuuubie.
osobisty kawalek internetu
Bożyszcze niedojebów, biblia degeneratów.
CosmoDo pisze:
Przed zadaniem pytania skonsultuj się ze sobą"
  • 1987 / 108 / 0
Re: 3-MeO-PCP
Nieprzeczytany post autor: scr »
Nie, o 3-MeO. Chyba, że ja źle zrozumiałem Twój post - pluszowy stan czyli wkręcające się 3-MeO/dyso?
Uwaga! Użytkownik scr nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2466 / 15 / 0
Tak się wkręca że jest przecudny spokój jednocześnie nie będąc zbyt upośledzonym. W ciągu dzieje się coś czego nie potrafię opisać
Ćpający kaszlodyn ponad dacz dachami
Wpychając na siłę tjokodin do mordy
Debatujący - Palikot, czy Korwin?
Ooo! Święty kaszlodynie - O! Święta makiwaro
Święty gieblu i święta maczano
ODPOWIEDZ
Posty: 861 • Strona 47 z 87
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Mieli podawać własnemu synowi narkotyki. Sąd Apelacyjny w Legnicy nie miał dla nich litości

Historia niespełna trzymiesięcznego Arturka z Legnicy na Dolnym Śląsku wstrząsnęła opinią publiczną w Polsce. Dorian G. i Katarzyna K. mieli poić malca narkotykami. W trakcie procesu wzajemnie obarczali się odpowiedzialnością. W czwartek (9 października) Sąd Okręgowy w Legnicy rozpatrzył apelację oskarżonych. — Tylko oni byli odpowiedzialni za to, że w organizmie dziecka znalazły się substancje psychoaktywne i w takim stężeniu, że zagrażały życiu i zdrowiu tegoż niemowlęcia — mówił sędzia Lech Mużyło podczas ustnego uzasadnienia wyroku.

[img]
Ekstrakt z konopi wykazuje wyższą skuteczność niż opioidy u pacjentów z przewlekłym bólem pleców

Ekstrakty z konopi pochodzenia roślinnego zapewniają lepszą ulgę w bólu oraz inne klinicznie istotne korzyści w porównaniu z opioidami u pacjentów cierpiących na przewlekły ból dolnej części pleców – wynika z danych z badania klinicznego opublikowanego w czasopiśmie Pain and Therapy.

[img]
Palenie marihuany może drastycznie zwiększać ryzyko astmy. Pojawiły się nowe dowody

Legalna dostępność marihuany to kwestia, o którą w naszym kraju stale się spieramy. Ma zarówno swoich zwolenników, jak i przeciwników. Ostatnio pojawił się jednak nowy argument: okazuje się, że palenie marihuany może drastycznie zwiększać szansę zachorowania na astmę. Dlaczego tak się dzieje?