Dekstrometorfan - nazwy generyczne: Acodin, Tussidex.
Więcej informacji: Dekstrometorfan w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 291 • Strona 7 z 30
  • 504 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: antraxkelso »
wdłg Ciebie, ofc.
[b]mushroom therapy.[/b]
  • 2310 / 11 / 0
Nieprzeczytany post autor: CosmoDo »
@UP . Odradzam stosowanie NLP razem z Dexem . Wszak oba środki działają na serotoninę i każde sztuczne ingerowanie w jej wychwyt prędzej czy później odbije się depresją . Najlepsza terapia to nie za częste ćpanie - nie ma innej opcji . No i oczywiście mushroom theraphy, która działa wielce oczyszczająco na nasz umysł . Jednak na grzybki 3a troszkę poczekać . Pozdrawiam
Poczekam na Twój rozkład
W żyły wtłoczę dekstrometorfan
Następnie pożrę Cię
I SIGMA ciałem się stanie
  • 47 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Flijoye »
Ech... Ciąg... Nie znoszę tego słowa. A to dlatego, że po tygodniu brania codziennie 450 mg (30 tabletek) miałem taką tolerancję, że musiałem czekać miesiąc, żeby to znowu zadziałało...

Po przerwie nie działało tak, jak powinno... W zasadzie w ogóle nie działało (ból i pieczenie to wszystko, czego doświadczyłem), ale mam nadzieję, że następnym razem będzie już ok... Daj Boże.

Nigdy więcej ciągów - maks. 1-2 razy w tygodniu... Ale muszę przyznać, że to był najpiękniejszy tydzień w moim życiu. ;]
Remember a Day before today, a Day when you were young.
  • 408 / 3 / 0
Nieprzeczytany post autor: Ester »
Chyba nikt o tym nie pisał - ciągi DXM 3-4 dni i dłuższe trwale uszkadzają coś w mózgu. Czytajcie FAQ...

Ja raz zjadłem dokładnie 293 tabletki w tydzień, w tym 1-2 dni przerwy. Ogólnie wtedy przez 9 albo 11 dni zjadłem 4395mg DXM, przynajmniej 512mg kodeiny, przynajmniej 1350mg tramalu, przynajmniej 20mg zolpidemu do wzmocnienia DXM, odrobina alco w ostatni dzień, do domu wracałem sztywny dosłownie i w przenośni, przez tydzień nogami nie trafiałem w podłoże. To było największe ćpanie w moim życiu i dzięki temu się ogarnąłem, w samą porę...
Ksiezniczko, w którym zamku straszysz?
iiisǝʎ ʞɔnɟ
http://SDPower.tk
  • 402 / 3 / 0
Nieprzeczytany post autor: J73 »
Muszę się trochę otrząsnąć, bo ostatnio non stop chodzę wyjebany. Pracuję w tym tygodniu na nocną zmianę, praca jest trochę monotonna, to przed idzie 225+energetyk i w trakcie drugie tyle. Lekkie pobudzenie, nie czuć zmęczenia i czas jakoś szybciej leci, a to co robię, jest trochę bardziej wciągające, niż na żywca. Takie dawki w moim przypadku nie mają większego wpływu na jakość i ogarnięcie pracy. Po pracy leci paczka, co by to jakiś filmik obejrzeć, jakaś muzyczka, coś porobic, pozałatwiać, potem krótkie spanko i ...cykl powtarza się...Tak więc acodin w moich obwodach non stop grasuje...
Wygraj z systemem, bądź szczęśliwy.
Pragniesz miłości? Kochaj, nikt nie może Ci tego zabronić.
  • 408 / 3 / 0
Nieprzeczytany post autor: Ester »
To już wolałbym kodzić 5 dni w tygodniu i się wjebać znowu, niż sobie ryć banię (psychicznie i fizycznie) Dexem. Albo metkat, bo koda usypia. Na pewno jedno i drugie mniej szkodliwe, że o tolerancji nie wspomnę.
Ksiezniczko, w którym zamku straszysz?
iiisǝʎ ʞɔnɟ
http://SDPower.tk
  • 504 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: antraxkelso »
bullshit. metkat zdrowszy od DXM? buahhaha.
a koda uzależnia. z drugiej strony może mamy inny potencjał uzależnienia, bo mnie wcale nie ciągnie ten DXM, a koda oj za bardzo. i tu pojawia się problem.

w chwili obecnej DXM służy mi jako dokładka do wszelkiej maści potężnych enteogenów pochodzenia tryptaminowego oraz fenetylaminowego. pozdrawiam serdecznie.
[b]mushroom therapy.[/b]
  • 408 / 3 / 0
Nieprzeczytany post autor: Ester »
Słyszałem o osobie (na hr), która po kilku latach uzależnienia od metkatu poszła na badania - wszystko w normie. Na pewno niszczy wątrobę i serce (polecam aspirynę), ale nie uszkadza trwale mózgu w takim stopniu jak DXM, o wątrobie nie wspomnę. Wolisz umrzeć na zawał, czy być popierdolony (wliczając fobie, które prędzej czy później wpędzą do psychiatryka albo grobu)? Chodzi mi o normalne funkcjonowanie.

Co do uzależnienia kodą - jak ktoś ma głowę na karku, to się w porę opamięta. Tak jak mój sobowtór o tym samym imieniu i nazwisku np.
Ksiezniczko, w którym zamku straszysz?
iiisǝʎ ʞɔnɟ
http://SDPower.tk
  • 504 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: antraxkelso »
te uszkodzenia mózgu to po części legendy. nie ma sensownych argumentów, żeby to uzasadnić. tak samo picie wody z duża zawartością wapnia może prowadzić do uszkodzenia mózgu; zwiększenie wapnia blokuje/uciska kanały jonowe.
[b]mushroom therapy.[/b]
  • 408 / 3 / 0
Nieprzeczytany post autor: Ester »
Może się mylę, nie wiem. A słyszałeś o kolesiu, który dzień w dzień brał 150mg i po jakimś czasie nie wiedział, który est rok? Albo o typie, który brał często, doszło do 1350mg na raz, odjebało mu do tego stopnia, że m.in. prawdopodobnie bił własną matkę?
Ksiezniczko, w którym zamku straszysz?
iiisǝʎ ʞɔnɟ
http://SDPower.tk
ODPOWIEDZ
Posty: 291 • Strona 7 z 30
Newsy
[img]
Jest niebezpieczny jak alkohol i narkotyki. „Byliśmy zbyt zaślepieni”

Światowy Dzień Bez Telefonu Komórkowego obchodzony jest 15 lipca. Z tej okazji Instytut Spraw Obywatelskich wystosował list otwarty do rodziców, w którym przestrzega przed zgubnym wpływem tego urządzenia na dobrostan najmłodszych. „Smartfon uzależnia tak jak alkohol, papierosy czy kokaina” – wskazuje ISO.

[img]
77-letnia cudzoziemka oskarżona o produkcję narkotyków

Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 77-letniej obywatelce Rosji, która miała na swojej posesji uprawiać konopie indyjskie i wytwarzać z nich narkotyki. Na poddaszu jej domu znaleziono 19,5 kg suszu i 197 sadzonek ziela konopi.

[img]
Maleńczuk bez ogródek o przeszłości. „Tęsknię za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie”

Chociaż dziś Maciej Maleńczuk prowadzi względnie ułożone i spokojne życie, w młodości był uosobieniem hasła „sex, drugs, rock and roll”. Jak wielokrotnie wspominał, brakuje mu niektórych aspektów tamtych lat – przede wszystkim heroiny. – Tęsknię zwłaszcza za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie – mówił bez ogródek muzyk.