Dział poświęcony harm reduction – metodom mającym na celu złagodzenie negatywnych konsekwencji zażywania środków psychoaktywnych.
ODPOWIEDZ
Posty: 571 • Strona 46 z 58
  • 2949 / 247 / 0
Zgienty pisze:
Spróbuj pogrzebać i poszukać sobie kabla głębinowego. Zaciągaj tez lekko tłoczek łatwiej złapać kanał.
NIGDY nie grzebie się igłą po wbiciu obok kabla aby w niego trafić, tym sposobem idzie sobie łatwo zajechać żyły i okoliczne miejsca. Do tego igła się szybko tępi i można "wyjść" już z zadziorem. Ok miesiąc temu miałem pobieraną krew pod rozszerzoną morfologię, jak piguła zaczęła mi grzebać w bacie to dostała opierdol zwieńczony pytaniem "może sam to zrobię jak pani nie potrafi ?". Wyszła z kabla natychmiast, kolejne wkłucie udało jej się za pierwszym razem. Dobrze że to jakaś na zastępstwie była, także bez lipy w przychodni.

Co do tego obrazka wyżej (na przyszłość proszę takie rzeczy dawać w spoiler) to mam podobnie jak rozdrapię sobie jakiegoś strupa (jego patogenezą jest uraz mechaniczny, nic związanego z iv) - wiem że takie coś nie jest higieniczne, jednak nigdy drapiąc strupy nawet do krwi nie dostałem żadnego zakażenia i mam nadzieję że tak zostanie. I też często pojawia mi się "to takie białe", trudno mi powiedzieć co to jest, na pewno nie ropa bo ta się sączy, a to wygląda (w moim przypadku) bardziej jak jakiś rodzaj tkanki (jest na "dnie" strupa).
Zgienty pisze:
Ciekawe jak ty klepsa walisz ze jeszcze nie widac. Moze jakis krotki tutorial jak ukryc slady podania injekcyjnego narkotykow? Jak walisz juz tyle czasu pewnie z 5 strzalow dziennie jak nie wiecej to nie wiem gdzie ty sie wkluwasz ze mozesz to ukryc.
Wkłucie za pierwszym razem + cienka igła (max 0,45mm) + regularne smarowanie Cepanem i na drugi dzień śladu nie ma.
  • 924 / 138 / 0
Nawet po grubszej (0,6) igle nie ma sladu na drugi dzien, jesli wszystko wykona sie poprawnie.
A ja nie macie zajechanej skory od walenia w siebie po sto razy coraz bardziej tepa igla, ale jednak lekko czerwone, zapowiadajace sie na mniejszego strupa, to po posmarowaniu heparyna bardzo szybko schodza 'pół-tragiczne' ślady.
Słuchaj, malutki, nie będę ci tłumaczyć życia.
  • 879 / 191 / 5
tur3k pisze:
Zgienty pisze:
Ciekawe jak ty klepsa walisz ze jeszcze nie widac. Moze jakis krotki tutorial jak ukryc slady podania injekcyjnego narkotykow? Jak walisz juz tyle czasu pewnie z 5 strzalow dziennie jak nie wiecej to nie wiem gdzie ty sie wkluwasz ze mozesz to ukryc.
Wkłucie za pierwszym razem + cienka igła (max 0,45mm) + regularne smarowanie Cepanem i na drugi dzień śladu nie ma.
Dokładnie tak było. No i o ile nie jestem na skręcie staram się trafić w łydki/ brzuch/ klatkę piersiową. Wszędzie, tylko nie w wewnętrzną część przedramienia i zgięcie łokcia. Tam już zresztą prawie nie mam żył, ćpunowi na skręcie łatwo sprzedać na Pradze truciznę zamiast helu i mi je wypaliło. Przynajmniej nie kusi :rolleyes:
Masz problem z wypadaniem z żyły? Spróbuj podczas iniekcji patrzeć na igłę, nie na tłoczek.
Jeżeli czytając moje posty uznałeś opiody za fajne, przepraszam. Byłam strasznie nieodpowiedzialna w czasie swojej aktywności tutaj.
Trzymajcie się ciepło.
  • 858 / 50 / 0
uwaga! okropne/drastyczne/gore/nie oglądać przy jedzeniu
tak to wyglądało tydzień po ostatnim zdjęciu. używałem plastrów Inadine i wyciągneły syf, po miesiącu została mi 1cm blizna.
  • 2116 / 631 / 0
rrd pisze:
uwaga! okropne/drastyczne/gore/nie oglądać przy jedzeniu
tak to wyglądało tydzień po ostatnim zdjęciu. używałem plastrów Inadine i wyciągneły syf, po miesiącu została mi 1cm blizna.
Miałam bardzo podobną rzecz, tylko większą; też mogłam sobie obejrzeć rękę od środka. Ropień po zapaskudzonym kocie i spieprzonym podaniu, co podrapał to jego. ;)
U mnie nie obyło się bez szpitala (w ostatniej chwili, gorączka 40+ i lecenie z nóg, łapa jak dojrzały owoc mający pęknąć), przecinania pod pełną narkozą, drenowania i odczekania z tygodnia pod tramalem podawanym iv w dawkach dużych po konsultacji. Potem chodziłam tylko na zmiany opatrunku do zabiegowego i dostałam reckę na przeciwbólowe, ale byłam już wypisana, dostawałam takie małe karteczki z terminami wizyt. Były co tydzień. W zabiegówce zazwyczaj odklejano stary opatrunek, smarowano ranę takim specyficznie pachnącym żelem i tak dopóki nie zeszła cała ropa. A jak zeszła, to do szycia i troszkę tych szwów w sumie było. Potrzymałam ile zalecali i... Sama zdjęłam, bo nie mogłam w danym czasie pojechać do centrum z przyczyn niezależnych. Został "ćpunmark", chociaż rozsznurowałam się ładnie i zgrabnie.

Podczas gojenia bardzo, ale to bardzo swędziało (a w szpitalu tak mnie nafaszerowali tramcem, że ręki w ogóle nie czułam i jeszcze stymulacja nie pozwalała mi spać czy czytać w spokoju książek, więc pomagałam z rozwożeniem obiadów) i to był podobno indykator dobrze przebiegającego procesu oczyszczania rany i jej zasklepiania.

edit: dobra, przewinęłam dalej i doczytałam, kasuję pytania. Chirurg pewnie podejmie decyzję o zaszyciu jak tylko stwierdzi, że wystarczająco się to wszystko oczyściło.

Uważaj na siebie, bo wygląda to tak, jak... No, wygląda. :-(

PS nie słyszałam nigdy o tych plastrach, dobrze wiedzieć na (odpukać) przyszłość.
widzę szalonych, którzy chodzili po morzu
wierzyli do końca i poszli na dno
teraz jeszcze przechylają moją łódź niepewną
odtrącam te sztywne dłonie okrutnie żywa
odtrącam rok za rokiem.
  • 2949 / 247 / 0
tur3k pisze:
NIGDY nie grzebie się igłą po wbiciu obok kabla aby w niego trafić, tym sposobem idzie sobie łatwo zajechać żyły i okoliczne miejsca.
Fajnie jest dawać innym dobre rady, gorzej z przestrzeganiem ich samemu :nuts: :retarded:
A to tam wyżej: o kurwa, nigdy czegoś takiego nie widziałem i mam nadzieję że nie zobaczę.. przynajmniej u siebie.
  • 14 / 2 / 0
BHP bardzo dobre ale przydalyby sie informacje: Ile wody/soli powinno sie dodawac? Jak szybko podawac roztwory? Tak uogolniajac. Wiadomo im bardziej drazniaca substancja tym wiecej ale wiecej to ile?:) konkrety jakies!

Bo nieraz ktos poczatkujacy sam sie uczy i niszczy szybko zyly nieswiadomy konsekwencji...

W wieksza zyle mozemy podawac szybciej bardziej stezone roztwory? Czy nie dziala to w ten sposob?

Jezeli czas podania np 10s i dawka ta sama to 5ml soli i igla 0,6 czy 3ml soli i i igla 0,45. bedzie zdrowsza dla zyl? Gdzie mocniejszy wjazd?

Sam jestem poczatkujacy i narobilem sporo bledow wypadajac z zyly wstrzykiwajac pod skore, przebijajac zyle, nie puszczajac stazy, dajac za malo wody, podajac za szybko. Dobrze by bylo o tym napisac i co robic wtedy jakie mascie itp
  • 214 / 18 / 0
Ponad tydzień ładowałem ledwie przytomny na benzo 2'oxo-pce drogą iv. Kika razy, ale jeden raz, który nie wydawał się być jakoś spejclanie inny od reszty podań, po prostu zamienił się w bąbla, którego przebiłem bo rósł coraz wiekszy a za granicą nie miałem szansy wyleczyć się z tego miejscowego zapalenia "skóry".

Teraz niby jest git i została czerwony wzgląd nie wielki wzgląd w wewnątrz kończyny.

Ogólnie przy większości strzałów zostawiają one siniaki mniejsze lub większe no ale są, wydaje mi się, że to sprawa puszczania stazy (używam paska) i mimo dużej ostrzożności kwałek skóry przez swoją elastystoczność musi mi czasem powodować wypadanie z żyły, bo wątek o iniekcjach i bhp przedstudiowałem i nie wiem czy dalej robię coś źle.

Przydałbym się jakiś zagorzały fan IV w moim mieście.
Uwaga! Użytkownik cancerous nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 50 / / 0
@Cancerous

A po wyjęciu igły przykładasz sobie jakąś chusteczkę?
"It's not the end of the world. But you can see it from here"
  • 214 / 18 / 0
Wacik, jeszcze zanim igla wylzie ze skróry.
Uwaga! Użytkownik cancerous nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 571 • Strona 46 z 58
Artykuły
Newsy
[img]
Dwóch 15-latków z mefedronem. "Zwrócili uwagę nerwowym zachowaniem"

W ręce policjantów z Mińska Mazowieckiego wpadło dwóch 15-latków, którzy chwilę wcześniej zachowywali się nerwowo. Okazało się, że mieli przy sobie mefedron. O ich losie zadecyduje sąd rodzinny.

[img]
Zapomniał o marihuanie ukrytej w drewnianym wychodku

Płońscy kryminalni nie spodziewali się znaleźć narkotyki w takim miejscu. 25-latek z gminy Glinojeck postanowił ukryć torbę z marihuaną w drewnianym wychodku za domem. Z czasem o swoim „składzie” zapomniał, ale pamięć odświeżyli mu funkcjonariusze, którzy przyjechali z niezapowiedzianą wizytą. Mężczyzna usłyszał zarzut posiadania narkotyków, a wkrótce może usłyszeć kolejne.

[img]
Dostęp do legalnych sklepów z marihuaną wiąże się ze spadkiem nadmiernego spożycia alkoholu

Nowe, finansowane ze środków federalnych badanie przeprowadzone w stanie Oregon wykazało, że dostęp do legalnych sklepów z marihuaną wiąże się z niższym poziomem nadmiernego spożycia alkoholu, zwłaszcza wśród osób dorosłych w wieku 21–24 lata oraz powyżej 65 roku życia.