TALK - Rozmowy [H]

[Lilia1]

Ech. To ja choć już sporo razy robiłam sobie rożne ivały to jeszcze (prócz maleńkiej blizny) nie mam żadnych zrostów. Możecie mnie oświecić jak takie coś dokładnie wygląda? Żebym wiedziała czego się spodziewać. Możecie mi jeszcze powiedzieć czy pukanie w różne miejsca (no i w moim wypadku - spore przerwy, to znaczy kilka dni z zastrzykami, dwa tygodnie przerwy i znowu kilka dni i dwa tygodnie przerwy i tak dalej) ustrzeże mnie przed zrostami? A jak ma się do tworzenia się zrostów moja ulubiona igła 0.6 ?

[Blu]

Z takimi przerwami i zmianą miejsc to nie powinnaś mieć zrostów, przynajmniej nieprędko. Zrost czuć przez skórę jako twarde miejsce na żyle, w które dodatkowo trudno się wkłuć. Grubość igły nie ma aż tak dużego znaczenia a raczej częstotliwość zastrzyków, jednak im mniejsza igła tym mniejsza mikroblizna na żyle i teoretycznie mniejsza szansa na pojawienie się zrostu.

[KochanekOpium]

Ech. To ja choć już sporo razy robiłam sobie rożne ivały to jeszcze (prócz maleńkiej blizny) nie mam żadnych zrostów. Możecie mnie oświecić jak takie coś dokładnie wygląda? Żebym wiedziała czego się spodziewać. Możecie mi jeszcze powiedzieć czy pukanie w różne miejsca (no i w moim wypadku - spore przerwy, to znaczy kilka dni z zastrzykami, dwa tygodnie przerwy i znowu kilka dni i dwa tygodnie przerwy i tak dalej) ustrzeże mnie przed zrostami? A jak ma się do tworzenia się zrostów moja ulubiona igła 0.6 ?

zrosty to raczej mały problem. większość żył po prostu po wieloletnim pukaniu zanika. ja gdzieniegdzie mam stwardnienie o którym pisze b\Blu ale 90% zył po prostu sie zapadła, zanikła i nawet jak sie zacisnie wstaze to ich nie widac.

[Wierzaca]

Chcę przygotować dla nowej osoby domięśniowe podanie sevredolu. Czy to w ogóle możliwe, a jeżeli tak to:
1. Ile dać?
2. Jak przygotować?
3. Jaka dawka? (60mg oralnie składa tą osobę na drobno)
4. Czy potrzebuje do tego jakiegoś innego sprzętu, którego nie znajdę w domu?

Na łopatologiczną odpowiedź liczę do jutra wieczór.
Przekopałam pół działu i takich informacji nie udało mi się znaleźć. Jeżeli temat był już gdzieś poruszany i szczegółowo opisany to proszę o linka, bo w obecnym stanie rzeczy możliwość, że go przegapiłam jest spora.

Pozdrawiam i liczę na pomoc.
Wierząca

[ooo]

domiesniowo sie tabletek nie podaje bo jest duza szansa ze powstanie zakazenie i konsekwencje moga byc oplakane ... chyba ze masz super duper filterki strzykawkowe sterylne itd ...

[Wierzaca]

Czyli jest to możliwe?
Jakie trzeba spełnić warunki aby było to maksymalnie bezpieczne?

[Mam wąsy]

Roztwór musi byc sterylny i przygotowany do podania i.m. czyli pozbawiony czesci stalych oraz o odpowienich parametrach czyli ph ok.7.0 oraz powinien by izoosmotyczny zeby dobrze przenikal do sasiadujacych tkanek. Jak pewnie zauwazylas masz bardzo nieduze szanse na sporzadzenie preparatu spelniajacego te warunki w domu. Zwiekszyc bezpieczenstwo mozesz filtrujac roztwor przez filtry strzykawkowe (np. 0.22 mikrona) ale w zadnym razie nie powinnas sie czuc przez to bezpiecznie gdyz niesterylny roztwor lub jakies mikroskopijne zanieczyszczenie narazi cie na nieprzyjemne komplikacje wlaczajac w to ropnie, zakazenie, uszkodzenie miesni i nerwow. Podanie dozylne bedzie w tym przypadku bezpieczniejsze ale rowniez w zadnym razie nie bedzie bezpieczne. Teraz obrazowo:

Po tygodniu ciaglego bolu miejsce zacznie puchnac. Po nastepnym tygodniu nie bedziesz mogla chodzic i zglosisz sie do szpitala. Tam ci powiedza, ze przyszlas w ostatnim momencie i wytna ci zniszczona tkanke z marginesem bezpieczenstwa zostawiajac cie z 15 cm dziura w posladku lub bez miesni uda.

Przepraszam za brak polskich znakow ale nie moge doinstalowac teraz.

[Wierzaca]

Dziękuję za odpowiedź.
A jaka jest biodostępność kolejno dla p.o, p.r, i.m oraz i.v? Nigdzie nie mogę tego znaleźć, nawet wujek duckduckgo okazuje się mało pomocny.

[Mam wąsy]

oralnie ~30%
per rectum ~60%
donosowo ~25%
IV/IM ~100%

Wahania pomiędzy oralnie i rektalnie są dość spore więc wartości orientacyjne są to bardziej. IV = praktycznie IM.

Jeśli brałaś wysokie dawki kodeiny do tej pory to znasz działanie, masz tolerancję i będziesz potrzebowała nieco wyższej dawki niż osoba bez tolerancji. Pamiętaj, że kodeina powyżej pewnej dawki (600mg-1200mg osobniczo) nie działa lepiej ponieważ wątroba jej nie demetyluje do morfiny ze względu na wyczerpanie enzymu. Morfina nie potrzebuje wątroby więc bezproblemowo można sobie podnieść tolerancję do 250mg x 3 razy na dobę co z grubsza odpowiada 7500mg kodeiny (podkreślam: z grubsza). Z takich dawek schodzi się bardzo ciężko i skręta nie zaleczysz sobie kodeiną tak łatwo więc zastanów się jeszcze.

[ooo]

eeee z tym p.r. gowno prawda ;))) !!! zreszta praktyka mowi co innego
donosowo piszesz ze mniej niz oralnie ??? to chyba ze smarkasz po ;P)