Organiczne substancje psychoaktywne oddziałujące na receptory opioidowe.
Więcej informacji: Opioidy w Narkopedii [H]yperreala
Większość informacji na temat odurzania oraz nowości sie czerpię:
z hyperreal.info
1791
82%
z wikipedii
62
3%
od znajomi
148
7%
z innych żródeł
172
8%

Liczba głosów: 2173

ODPOWIEDZ
Posty: 951 • Strona 37 z 96
  • 927 / 6 / 0
mocniejsze- lepiej nie sprawdzac.
jezeli slabo lubisz amf , kokakole itp - to sa duze nadzieje ze pokochasz H.

kokakola np - mam staly dostep (tzn wiem gdzie kupic i mam szmal) - ale nie chce mi sie az tak zeby dupe sobie zawracac. niektorzy sa wpierdoleni w kokakole po uszy - ja ich nie rozumiem.

jeszcze raz - nie sprawdzaj lepiej, bedziesz spokojniejszy jak nie sprawdzisz. naprawde zaczyna sie niewinnie, malo szmalu kosztuje zeby nawalic sie mocno, nic sie nie dzieje ze zdrowiem...nie sprawdzaj.
  • 1615 / 28 / 0
kokaina i MDMA mi pasują. Zajebiście się po nich czuję. Ale mimo tego, że mi podchodzą i używam je od lat w "odpowiedzialny" sposób. Raz na kiedyś. Nie ładuje codziennie albo tydzień w tydzień.

Często za to piwsko pije i ostatnio jaram jointy (ale z tym nie mam problemu).

Ciężko powiedzieć czy spodobały by mi się ciężkie opioidy/opiaty. Jedyną substancją jaką używałem z tej grupy to kodeina, która działa na mnie niezadawalająco mimo konkretnej dawki (jak na kogoś bez tolerancji).
  • 3 / / 0
0202122 pisze:
Twoje podejście do tematu jest bardzo rozsądne. Podchodzisz tak ostrożnie do tematu opiatów/opioidów, czy do innych substancji psychoaktywnych również?

W moim przypadku rozsądek ustąpił ciekawości.
Również - Do wszystkiego. Wszelka wiedza i zainteresowanie takimi subs. jest czysto teoretyczne. Jedyne czego "używam" to alkohol i to nieszczęsne "zajęcie dla dłoni" -fajki. Ale bez jakiś nałogów, szaleństw. Pije "rozsądnie" jeśli to można tak nazwać, z umiarem, tylko jak mam ochotę lub okazyjnie. Nienawidzę pijanych kobiet - Najżałośniejszy kurwa obraz jaki mogę sobie wyobrazić. Papierosów też podejrzewam potrafiłabym sobie odmówić, ale ograniczyłam się do "raz na jakiś czas ze znajomymi"...
Narkotyki - przychodzi mi myśl o porównaniu do seksu. Ciekawość spróbowania, pierwszego razu bierze górę nad rozsądkiem. [...] "Ciekawość i chęć poczucia tego przyjemnego stanu którym wielu się zachwyca jest bodźcem by jednak spróbować." -Tylko zagrożenie mniejsze :)
Samotność to taka straszna trwoga...
  • 1384 / 14 / 0
Ciężko powiedzieć czy spodobały by mi się ciężkie opioidy/opiaty.

wcale nie ciężko.Ja ci powiem.Spodobały by Ci się mocne opio gdyby ktoś podał Ci dożylnie odpowiednią dawkę heroiny.(inne opio niekoniecznie mogą się podobać od 1razu)
Ale heroina podoba się każdemu i każdy narkoman o niej mysli dużo-ale tylko część decyduje się jej spróbować,i niestety tylko część z tej części nie komplikuje/marnuje sobie przez nią życia
  • 927 / 6 / 0
na 100 moich znajomych ktorzy sprobowali - 99ciu spodobala sie pani H.
z tych 99ciu - 95ciu sie wpierdolilo w ciag, niektorzy po 4 miesiacach, niektorzy po 2 latach sportowego cpania.
z tych 95ciu ktorzy ostro cpali - tak z 75ciu juz nie ma, przewaznie przestaja 'byc" w wieku 35-40 lat, po 10-20 latach cpania.

ja - od pierwszego strzalu - do pierwszych glodow - okolo jeden rok.
jak szczelasz codziennie 2-3 razy - glody masz po 15-20 dniach jak zaczynasz dopiero kariere.
pozniej - glody przybiegaja juz po kilku szczalach (przewaznie czlowiek plynie jak puknie 10 razy podrzad )
  • 1384 / 14 / 0
ja - od pierwszego strzalu - do pierwszych glodow - okolo jeden rok.

O to ja z 8miesiecy po pierwszej iniekcji z opio miałem głoda:-)a przedtem waliłem troche kody/trama(z pół roku?-rok?) choć pierwsze głody miałem po fencie.To i tak popłynąłem niczym Otylia Jędzejczak ;-) A TAKI KOZAK BYŁEM-ŻE SIĘ NIE WPIERDOLE,ŻE ZNAM SIEBIE itd(i pewnie by tak było gdybym nie znalazl dobrego zródełka ćpania)
a najzabawniejsze jest to że pierwsze moje ućpania kodą,majką P.O,P,R itd..
Wcale mi się aż tak nie podobały-tzn podobały się nawet bardzo-ale uważałem opio za przereklamowane-ALE TYLKO DO1CIĄGU NA FENTANYLU :-) Choć dalej uważam że kokolino IV przynosi więcej frajdy i radości
  • 1615 / 28 / 0
Złudne jest poczucie, że uzależnienie, ciągi i wpadnięcie w szpony nałogu z których ciężko się wyrwać nas nie dotyczy. Że większość komplikuje bądź rujnuje sobie życie, to nie znaczy że ja też.

Można mieć wrażenie, że się nad wszystkim panuje a tak de facto tracić nad tym kontrole. Chyba każdy, kto tu pisze i jest uzależniony od opioidów / opiatów tak właśnie myślał.

Co do podania H iv, to jedynie jak by mi ktoś przyjebał, ale bym nie mógł na to patrzeć. Słabo mi na widok igły. Z resztą nie znam nikogo, kto by preferował tą drogę podania. Prędzej bym zapalił, jeśli już.

Ciekawość ciągnie, ale rozsądek radzi tego nie robić. Ktoś, gdzieś, kiedyś mówił, że jak ktoś się zastanawia czy coś zrobić, to prędzej czy później to zrobi...

Puki co mówię NIE.

p.s. lubię działanie koksu. A iv to już w ogóle musi być ogień (choć ta droga administracji nie wchodzi w grę).Tylko w jeden wieczór można mieć ładne sito na rękach strzelając co 20-30min, bo chyba krócej trzyma niż wciągana?
  • 1384 / 14 / 0
p.s. lubię działanie koksu. A iv to już w ogóle musi być ogień (choć ta droga administracji nie wchodzi w grę).Tylko w jeden wieczór można mieć ładne sito na rękach strzelając co 20-30min, bo chyba krócej trzyma niż wciągana?
co godzinę trzeba walić :-)
A dobra bania trwa 10-20min(zalerzy od towarku i czy jebiemy w ciągu)-ale po godzince się robi naprawdę smutno :-/ ale te dzwoneczki w uszach...i empatyczne fale rozkoszy...
a już z opio w jednej pompie(najlepiej H-albo F)to juz relax całkowity.
Jak fala euforii zalewa twoje ciało momentalnie-20razy mocniej niż przy dmuchaniu-i czujesz ze się nasila za pierwszym razem masz wrażenie że możesz tego nie przeżyć (jak jest dobre koko) ;]

eee tamm sito :-) na którymś szlaku można te pare dziurek upchnąć ;-)
Można mieć wrażenie, że się nad wszystkim panuje a tak de facto tracić nad tym kontrole. Chyba każdy, kto tu pisze i jest uzależniony od opioidów / opiatów tak właśnie myślał.

Ja nie mam wrażenia,że panuje nad nałogiem grzania opio.
Może miałem je zanim dopadł mnie pierwszy mocniejszy głodzik %-D %-D %-D
Jak mnie skręt za dupe łapie-to mam wrażenie zupełnie odwrotne :cheesy: ze nie panuje nad niczym,i że trzeba szybko odparowywać-tak rano-kiedu już heroinowy zew mnie wybudzi
Jebniesz helu i popłyniesz :-) jak większosć(99%-tak jak porucznik pisze).

Co do podania H iv, to jedynie jak by mi ktoś przyjebał, ale bym nie mógł na to patrzeć. Słabo mi na widok igły. Z resztą nie znam nikogo, kto by preferował tą drogę podania. Prędzej bym zapalił, jeśli już.

wszyscy prawie tak mają(chyba ze sa zdeterminowani).Ale jak się komuś strzeli 1raz strzała koko-to za 30minut kiedy się zapytasz czy wali kreskę czy w kabel-sam podciąga rękaw(jak przedtem nie walił a dmuchał),zresztą-palacze H też po1strzale zaczynają się kłuć i od razu pytają się co i jak-od2iniekcji sami próbują :-) a niektuzi mają zaszczyt mieć białą(lekko szarawo-niebieskawą) H więc walić też muszą :-) -ale nie narzekają z tego powodu ;-) .
w sumie nic dziwnego-droga podania jest najlepsza-w przypadku prawie każdej substancji.Zwłaszcza opio i koko(kotów fety dobrej,metamf,mefa-w sumie chyba wszystkiego) :-D :-D :-p
Sam rytuał kłucia jest zajebisty-kiedy myje rączki-wszystko odparowane,zmieszane z woda.sprzet już lezy na ręczniku jedorazowym-już mam faze i HUJ %-D ;]
tak samo jeżeli widze jakiś program o szpitalu(ostry dyżur,medicopter,ratownik11)miewam lekkie głody nawet jak jestem zgrzany-jebnął bym wtedy najchętniej natychmiast %-D (zwłaszcza ostatnio mam loty na nie standardowe opio-petydyne,jakieś inne opio-żadko spotykane-analogi F i inne-trzeba by przetestować)
a ostatnio do helu sobie wrzucam trama 8-( z 2-4setki-fajny wjazd po tym jest :cheesy:
tylko nie wiem czy to zdrowe ;] ??? %-D
:finger:
Ale się w sumie zastanawiałem czy walić pierwsze opiaty-sporo czytałem-mimo to postanowiłem spróbować tyuch lekkich-a potem i majke,Fenta iv,(pierwsze głody)i hery też postanowiłem jebnąć
więc to co mam mam na własne życzenie -a zastanawiałem się więcej niż 150razy %-D :finger:
Ostatnio zmieniony 04 sierpnia 2011 przez bandzior83r, łącznie zmieniany 2 razy.
  • 1615 / 28 / 0
Jak się pojawiają skręty, to chyba pierwszy znak, że już się nie grzeje na sportowo. I moment w którym należało by się opamiętać, żeby z całej sytuacji wyjść obronną ręką. Pytanie czy wtedy jesteśmy w stanie powiedzieć sobie NIE.

A co do kłucia, to podejrzewam, że każdy kto strzela iv i żyje w miarę godziwych warunkach robi z tego rytuał. I nie dziwi mnie wcale podjaranie z tego faktu. Jak już mam 2 krechy koko posypane, to też jestem podekscytowany w chuj. Taka reakcja organizmu na świadomość, że zaraz będzie przyjemność.

Nie odpychały Was od dalszego grzania mocnych opio pierwsze skręty? bóle, chujowe samopoczucie?
  • 1384 / 14 / 0
Nie odpychały Was od dalszego grzania mocnych opio pierwsze skręty? bóle, chujowe samopoczucie?
odpychały.Czasem wytrzymywało się skręta(jedne z pierwszych)a potem się starało grzać na sportowo.Ale w moim przypadku się nie dało.
Jak masz opio-i postanowisz że będziesz walił sobie np,w weekendy-a wystarczy że masz ten plaster,czy pakieta H,po którymś weekendzie się ockniesz że już jest piątek a Ty dalej cpasz codziennie,a potem już machasz ręką-mówiąc huj z tym skrętem(bo od rana psychicznie chciało by się ćpać strasznie+lekkie głodziki-a kurat jest mnóstwo zajęc)I tak się napierdala potem,coraz dłuższymi ciągami-w nadzieii że się kiedys odtrujesz-a tak naprawdę potem głody tak łapią za dupe-że dłużej jak2-3dni takiej nagłej odstawki po maratonie cięzko wytrwać,nawet zmulony benzosami-ilościami hurtowymi %-D
Potem się dochodzi do dawek przy których się zapomina oddychać prawie,ogólnie czuć ,że może jebnąc coś w bebechach,czy w głowie-albo się udusić,widuje się lekko zasinione usta w lustrze(z niedotlenienia),trzeba się "ogarnąć" %-D
Wtedy jakieś kurwa zupy pijesz-plastry pod jęzor naklejasz-teraz sezonik na opium-i troche tą tolerke zbija,a potem ćpa znowu.
I tak kurwa na okrętke(ale w sumie dobrze,że jest co ćpać-gorzej gdyby nie było ;-) )

W sumie jeżeli się zastanawiasz nad strzałem to negatywy masz opisane-a pozytywy to takie że po strzale H pierwszy raz będziesz miał wrażenie cudu jaki się wydarzył,ze czekałeś na to całe życie swoje,perzezyjesz wspaniałe wejscie,jakie ma tylko heroina-jest niezastąpiona. następnego wieczora(lubiałem ok19sobie pukać na początku),już się ćpać chciało.
epiej się zastanów150razy %-D
Chyba ze jesteś majętnym człowiekiem :-)
Inaczej po pewnym czasie bedzie tak że np.po wypłacie ćpasz se te10-14dni-potem masz skręta do ew nastepnej wypłaty-a za 2miechy cie z roboty wypierdolą. %-D %-D (herka lubi takie scenariusze pisać-) ;-)
Jak masz szmal na codzienne ćpanie-masz szanse pozyc chyba kilka(nascie?)lat jezeli dbasz o higiene itd.Jeszcze kiedy byś cpał sobie z głową-spore gro osób nie wjebanych się o tym nie dowie
ODPOWIEDZ
Posty: 951 • Strona 37 z 96
Newsy
[img]
Dwóch 15-latków z mefedronem. "Zwrócili uwagę nerwowym zachowaniem"

W ręce policjantów z Mińska Mazowieckiego wpadło dwóch 15-latków, którzy chwilę wcześniej zachowywali się nerwowo. Okazało się, że mieli przy sobie mefedron. O ich losie zadecyduje sąd rodzinny.

[img]
Dostęp do legalnych sklepów z marihuaną wiąże się ze spadkiem nadmiernego spożycia alkoholu

Nowe, finansowane ze środków federalnych badanie przeprowadzone w stanie Oregon wykazało, że dostęp do legalnych sklepów z marihuaną wiąże się z niższym poziomem nadmiernego spożycia alkoholu, zwłaszcza wśród osób dorosłych w wieku 21–24 lata oraz powyżej 65 roku życia.

[img]
Kokaina w gumie do żucia

Celnicy na lotnisku Gardermoen postanowili sprawdzić dokładniej paczkę z Peru pełną słodyczy. Jak się okazało - mieli wyczucie. W środku zamiast gum do żucia znaleźli 300 gram kokainy, czytamy w dzienniku Dagbladet.