Dyskusja na temat grzybów halucynogennych, m.in. łysiczki lancetowatej i muchomora czerwonego.
Więcej informacji: Grzyby w Narkopedii [H]yperreala
Zablokowany
Posty: 557 • Strona 55 z 56
  • 2881 / 302 / 0
global108 pisze:
Palestyna, to lokalna nazwa Celestynowa. Tyle z grubsza, bo łąk w okolicy masa, ale precyzyjnie nie zapodam :-p
Możliwe że się widzieliśmy w którąś niedziele bo mi palestyna akurat trochę mówi ^^ Ja akurat w tych rejonach mam dwie łąki na których coś znalazłem. Tylko że ja akurat nigdy nie zostawiam po sobie śmieci.
Ostatnio zmieniony 26 listopada 2013 przez jsc, łącznie zmieniany 1 raz.
Więc się w miasto wypuszczam
niech Bóg będzie ze mną jak autodestrukcja
masz wyraźny kształt, a świat to iluzja
jakbym te twoje pieniądze miał to bym je puszczał
  • 35 / / 0
Dzisiaj pojechałem na jedną ze swoich miejscówek którą odwiedziłem ostatnio jakieś 3tygodnie temu(mało było w tym roku grzybków) ,ku mojemu zdziwieniu znalazłem 20 świeżych ale zamarzniętych łysiczek,i to całkiem sporych rozmiarów.
Przymarznięte w kępie:
[ external image ]

[ external image ]

W weekend ruszam w dalsze poszukiwania, bo z tego co widzę jeszcze sezon trwa na Podkarpaciu
  • 144 / 6 / 0
Matko jak ja wam zazdroszczę :(. U mnie jest już całkiem biało ~40 cm śniegu :(.
– Tak więc zos­ta­liście bez po­cie­chy ducho­wej?
– Jest wódka.
~Andrzej Sapkowski
  • 44 / 1 / 0
a swietokrzyskie lipa.:< mialam wielka ochote na kilka tripow w tym roku, ale jak kumple poszli zbierac na miejscowke, z ktorej rok temu tysiacami znosili, tak w tym przyniesli 90, czyli akurat po 30 na nich 3.
coz, wychodzi na to, ze do kolejnego sezonu musze czekac...
  • 35 / / 0
winogron pisze:
Matko jak ja wam zazdroszczę :(. U mnie jest już całkiem biało ~40 cm śniegu :(.
W tamtym sezonie w styczniu jeszcze znajdowałem grzybki pod śniegiem, jak Masz pewne miejscówki tak jak ja i dużo samozaparcia to zakładaj czapę i czas na poszukiwania, pamiętaj że tam gdzieś pod śniegiem kryją się magiczne kapelusze.Jak widać sezon jeszcze gdzieniegdzie trwa nadal.
  • 871 / 119 / 22
JestemSoba-Chyba pisze:
global108 pisze:
Palestyna, to lokalna nazwa Celestynowa. Tyle z grubsza, bo łąk w okolicy masa, ale precyzyjnie nie zapodam :-p
Możliwe że się widzieliśmy w którąś niedziele bo mi palestyna akurat trochę mówi ^^ Ja akurat w tych rejonach mam dwie łąki na których coś znalazłem. Tylko że ja akurat nigdy nie zostawiam po sobie śmieci.
To dlatego ciągle są wyczesane dwie moje stare miejscówki sprzed kilkunastu lat (przy szosie na R.) i na końcu ul. O. :cheesy: Ale nowa trochę gdzie indziej. A największe życiowe zbiory miałem miałem parę km na zachód od palestyńskich kompleksów leśnych, na łąkach u pomidorków (obecnie zalane i zarośnięte oraz zapodane znajomym). Grzybów nie ćpię regularnie, przez 7-8 lat w ogóle, w zeszłym 3 razy, teraz będzie raz do roku (jeszcze nie) i nie więcej nawet jakbym miał, a nie mam - poczęstowałem chętnych.
  • 7 / / 0
Oto co działo się na Podlasiu..
Zaczęło się tak
http://www.pictureupload.us/image-19320 ... 2cfbfa.htm

Bywało różnie
http://www.pictureupload.us/image-82408 ... 2e237d.htm

Czasem gówniano, dosłownie :)
http://www.pictureupload.us/image-11577 ... 2f2a59.htm

Z kilku małych miejscówek uzbierało się kilkaset cwaniaków.
Aż w końcu trafiła się ta pierwsza niesamowicie wydajna łączka, szwagier zażartował co by było gdyby cała łąka była zasłana w grzybach, trochę śmiechu i za chwilę okazało się że łąka którą wracamy do auta jest zasłana grzybami :diabolic:
http://www.pictureupload.us/image-12285 ... 30fd18.htm

Rodzi do dzisiaj..
http://www.pictureupload.us/image-13228 ... 32077d.htm
http://www.pictureupload.us/image-19597 ... 331b45.htm

Nie wiem czy jeszcze będę miał ochotę i czas polatać w tym sezonie, mam jeszcze jedną lekkawą miejscówkę do sprawdzenia, choć trafiam tam na dociekliwych myśliwych.. mój drugi sezon zakończony lepiej niż poprzedni, pomimo tego że na jednej najlepszej łączce zbytnio urosła trawa i trzeba było sobie z nią dać spokój w tym sezonie. Za to nadarzyła się okazja do poszukania nowych miejsc, jak się okazało dobrze wykorzystana :)
  • 871 / 119 / 22
egonszef pisze:
Czasem gówniano, dosłownie :)
http://www.pictureupload.us/image-11577 ... 2f2a59.htm
Lubię takie gówniane kępki :-D Ja już mam ile trzeba, ale jestem przekonany, że pod Warszawą da się jeszcze naskubać. Nie było opadów śniegu i jest mokro. Tydzień temu jeszcze donoszono mi o znalazkach.
  • 12 / / 0
Pewnie że się da naskubać, w łódzkim sezon dopiero zaczął się trzy tygodnie temu. Piszę o tym ponieważ przez dwa poprzednie sezony nie znalazłem ani jednej sztuki. Nie jestem pewien też czy pisanie o tym jest tu bezpieczne ze względu na monitoring potencjalnych ssynów.
Ilość znalezionych łysiczek na terenie województwa łódzkiego jest bardzo zależny od specyfiki łąki tzn. przeznaczenia, roślinności, wilgotności.
Na pewno pastwiska i to te w użyciu krówek, teren lekko pochyły i wykoszona trawa przed zimą, na pewno też jeże; śmieszki, kostrzewa trzcinowa (może dlatego że to inhibitor mao) i ma jakiś związek sąsiedzki z łysiczką. Trzeba poszperać pojeździć i dobrze poniuchać a szansa na interfejs z bogiem, gają, przyrodą, czy o co komu chodzi wyrośnie z łąki jak grzybek po deszczu;-).
Zastanawialiście się kiedyś nad połączeniem mozgi trzcinowej z kostrzewą trzcinowatą? To byłaby nasza taka Polska ayahuasca.
  • 3 / / 0
UDAŁO SIĘ.

Całą jesień jeździłem tu i tam i szukałem, jednak ilość wypraw, która przekroczyła myślę liczbę dwudziestu była odwrotnie proporcjonalna do moich chęci. Jednakże mówiłem sobie: 'kurwa, inni mogą, znajdują, to ja tez mogę!'.

Dzisiejszego poranka słońce przekonało mnie, by pojechać raz jeszcze, choć czułem rezygnacje na wstępie. Niesłusznie. Znalazłem polankę, bardzo dużo kępek trawy, co ciekawe - te tzw. jeże nie wydały na świat niczego, a kępki mniejsze, mniej skupione w sobie, a bardziej rozłożyste - przeciwnie. Nazbierałem co prawda 38 sztuk, może i mało, ale moim priorytetem było, by raz chociaż w tym roku ładnie się najeść. Czuje ogromną satysfakcje i jak tylko skończę pisać posta - zabieram się do jedzenia. Jutro wybieram się na łąkę ponownie, bo jest dosyć duża i nie udało mi się zbadać jej całej. Czemu to piszę?

NIE PODDAWAJCIE SIĘ!

Nawet jak byliście 100 razy, może ten 101 okażę się owocny. A łysice jeszcze są, nikt Wam nie powie, kiedy u Was sezon dobiegnie końca.
Uwaga! Użytkownik Grzegosz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
Zablokowany
Posty: 557 • Strona 55 z 56
Newsy
[img]
Rodacy odstawiają alkohol i papierosy. Sklepy na osiedlach już liczą straty

Jak podaje Polska Izba Handlu i CMR, w listopadzie 2025 r. całkowita wartość sprzedaży w sklepach małoformatowych spadła o 1 proc., natomiast łączna liczba transakcji w tym formacie sklepów obniżyła się o 4,6 proc. w porównaniu z analogicznym okresem rok wcześniej.

[img]
Premie za alkohol w Biedronce. Związki zawodowe są oburzone

Związki zawodowe alarmują w sprawie nowego programu motywacyjnego w sieci Biedronka. Jak wynika z wewnętrznego dokumentu, pracownicy najlepszych sklepów mają otrzymać premie finansowe za najwyższe wyniki w sprzedaży alkoholu. Sprawa — zdaniem związkowców — budzi poważne wątpliwości prawne i etyczne, dlatego zamierzają oni podjąc poważne kroki.

[img]
Produkowali tyle amfetaminy, że narkotyki musieli wozić taczką

Ponad 64 kilogramy amfetaminy, nielegalna linia produkcyjna i dwie osoby zatrzymane – to efekt działań specjalnego wydziału antynarkotykowego łódzkiej policji. Ilości narkotyków były tak duże, że do ich transportu sprawcy wykorzystywali… taczkę.