Od kiedy nie piję i nie palę przestało mnie pobolewać serce, nieregularnie stosuję saszety i wpływu na serce raczej nie ma, przynajmniej w standardowej dawce.
https://x.com/Outdoctrination/status/18 ... aQ9pA&s=19
To oczywiście nie wszystko, ale nie chce mi się samemu tego teraz zbierać do kupy, a takie podsumowanie i tak da Ci dobry ogląd na to wszystko. Przy przewijaniu w dół masz kolejne posty w tej samej nitce jak na obrazku.
16 sierpnia 2025zburzony pisze: @WladyslawWygiello w jaki sposób nikotyna jest dobra dla zdrowia? Serio pytam bo też tak kiedyś czytałem tylko nie chciało mi się zagłębiać.
Od kiedy nie piję i nie palę przestało mnie pobolewać serce, nieregularnie stosuję saszety i wpływu na serce raczej nie ma, przynajmniej w standardowej dawce.
Strasznie ciężko to rzucić, jestem jeszcze na 6mg które robią robotę ale starczą na 2 dni z hakiem, czas się uwolnić. Na szczęście stan dziąseł mam nienaruszony, jakieś 2 lata używam z przerwami, niecałe.
Również mnie serce kłuje kolego. Te mocne mnie chciały wykończyć pomimo iż dzieliłem na 3-4 podania. Teraz schodzę na ziemie i korzystam z dużo słabszych Bagz. Żadna przyjemność z tej nikotyny. Czas zejść na ziemie. Poniżej snusy których nie polecam !
Nikotyna to straszne gowno.
Nikotyna najwyraźniej ma pewne właściwości zdrowotne . Skończyłem z paleniem i całkiem dobrze szło, to był głupi kaprys że do saszet wróciłem. Teraz tak trochę używam, trochę nie używam, często je wywalam do kibla, dwa dni później znowu kupuję. Dzisiaj poleciały za płot w pracy;)
Poza tym, uważajcie na swoje dziąsła. Ostatnio widziałen ziomka co wali 3 razy dziennie cuby (te co mają 44mg/pouch) i dziąseł to prawie nie widać, same zęby. A bierze raptem 2 lata.
Wzialem woreczek całą zawartość ztrzepalem na dół , oderwałem górę woreczka zbliżyłem do nosa i z całej siły zaciągnąłem jedna dziurkę zatykając . Ból niesamowity, łzy w oczach . Odrazu 1000 kichnięć na minutę, spływ jakby wrzątek do gardła ktoś mi lał. Ale odrazu poczułem działanie, lekko wyostrzone kolory , mrówki na czasce, uczucie podobne do mst iv w małych dawkach.
Jak się okazało wciągnąłem 1/5 torebki. Później kumpel mnie uświadomił że tego się nie wciąga ...
Efekty terapii wspomaganej psychodelikami są zachwycające
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany
Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.
Alkohol daleko od kasy i z brzydką etykietą
Minister Katarzyna Kęcka o walce z piciem w "Miodowej 15".
Parlamentarny Zespół ds. Depenalizacji Marihuany zawiesza prace
Rok temu politycy obozu rządzącego ogłosili wielki, historyczny projekt: pierwszy w Polsce Parlamentarny Zespół ds. Depenalizacji Marihuany. Miało być nowocześnie, postępowo, europejsko. Miał być projekt, miał być progres, miało być „po wyborach ruszamy pełną parą”.
