TALK - Rozmowy [H]

[blokowiska666]

A no właśnie, kombinuję od wczoraj z pregabberem i nie widzę w sumie, żeby donosowo na przykład działało lepiej, niby trochę szybciej wchodzi ale jakieś niewyraźne to wejście.
No nic, to będę łykał tabsy jak człowiek. Tylko na razie moja kochana magiczka wypisała mi system 75-0-150 więc słabo, zamierzam zmodyfikować ten system na 225-0-0 bo nie widzę sensu jedzenia pregaby na kolacje i przesypianie jej działania.
Czekam do następnej wizyty co by mi pani czarodziejka zwiększyła dawki.

[misspill]

IN sniffem zdecydowanie najlepiej rekreacyjnie, znacznie szybszy wjazd, ale fakt, działa trochę krócej i jakby słabiej, ja mam epizody gdzie sniffuję ostro pregabalin, a są też okresy gdzie biorę dawki terapeutyczne i czuję tylko działanie w tle, jeśli w ogóle jakieś.
Niedługo będę zmniejszać z 600mg bo już mam dość. Te leki aktywizują, ale też mulą na swój sposób i do człowieka wiele nie dochodzi podczas takiej terapii, niewiele ponad sztuczną bańkę, bajkową tylko z początku.
To jest moja druga kuracja pregabaliną, pierwsza trwała pół roku, ta trwa ponad rok, wcześniej też schodziłam z dawki maksymalnej ze wsparciem lekarza, były momenty mocnego wkurwu i poddenerwowania, około tygodnia, dwóch. Teraz jak schodzę z 600 do 450 to mam akatyzję, niepokój ruchowy, czyli to, co miała domyślnie maskować pregaba.
Zdarzają mi się okresy większego lęku społecznego i wtedy również pregaba jest nieocenioną pomocą.

[The_Most_Bak]

A no właśnie, kombinuję od wczoraj z pregabberem i nie widzę w sumie, żeby donosowo na przykład działało lepiej, niby trochę szybciej wchodzi ale jakieś niewyraźne to wejście.
No nic, to będę łykał tabsy jak człowiek. Tylko na razie moja kochana magiczka wypisała mi system 75-0-150 więc słabo, zamierzam zmodyfikować ten system na 225-0-0 bo nie widzę sensu jedzenia pregaby na kolacje i przesypianie jej działania.
Czekam do następnej wizyty co by mi pani czarodziejka zwiększyła dawki.

Pewnie czarodziejce chodziło o to żeby jej działanie cały czas odczuwal organizm, nie ty;p zależy na jaką przypadłość ja bierzesz, ale myślę że wiedziała co robi. Ja np za pierwszym razem dostałem ja żeby brać doraźnie na leki, później inny lekarz dał mi swobodę w dobraniu sobie dawki i pory brania, a teraz na zejściu z benzo mam brać 75-0-75, ale jestem jeszcze na dużej dawce klona dlatego tak mało, choć na następnej wizycie już wspomnę o zwiększeniu dawki, przynajmniej porannej.

[UJebany]

Ja jak brałem pregabaline to miałem ustawione 150-75-150.Te 150 mg miało mi pomoc w zaśnięciu.Nie wiem czemu mi dala pregabe na sen, jak są inne lepsze leki o profilu nasennym np: Kwetiapina czy benzo ( midazolam ).Ale z anksjolitykami trzeba ostrożnie.

[GL HF]

Sniff mi nie podszedł, wystarczy wysypać z kapsułki to napoju i szybko i fajnie wchodzi.

[eth0]

Sniff to strata materiału, pregabalina na wysoką biodostępność z żołądka.
Ja robiłem podobnie jak kolega wyżej - pozbywałem się kapsułek i po prostu zapijałem czymś sam proszek.

[UJebany]

Po co pozbywać się prochu z kapsułek ? Przecież one bardzo szybko rozpuszczają się w żołądku i pregabalina może zadziałać minimalnie szybciej przy wysypaniu ( kwestia 2-3 minut ).
Ja zawsze łykałem w całości oraz wysypywałem i prawie nie odczuwałem różnicy.

[psycholek1]

Biodostępność to ponad 90%
Nie widzę sensu tego Snuffować
Skrócisz tylko działanie Pregabaliny

[blokowiska666]

Też tak stwierdziłem po dwóch dniach testów. Dzisiaj wrzuciłem 300mg na śniadanie, łykając kapsułki i zamierzam na tym poprzestać.

[lufa9999]

No dobra. Odstawilem pregę. Ostatnią dawkę 75mg wziąłem we wtorek rano. Obeszło się bez objawów abstynencyjnych i innych historii. Życzę wszystkim odstawiającym takiego odstawiania jak moje. Brałem pregę przez rok, ostatnia dawka to 150-150-150.