Dlaczego sugerujesz, że noopept powoduję "osłabienie zdolności matematycznych"?
Uważam, że jest wprost przeciwnie. Noopept budził we mnie analityczny instynkt.
A na zdolności matematyczne najlepsze jest rozwiązywanie zadań. Nic Ci tak nie pomoże. Rozwiązuj dużo nawet prostych i zobaczysz, że już po tygodniu widać różnicę.
Rano - przed śniadaniem - 2g l-tyrozyny
Rano - w trakcie posiłku - 2g witaminy C, 15mg Cynku, 200mg witaminy B6, 500mg Omega-3
Wieczorem- w trakcie kolacji - 1g witaminy C, 150mg witaminy B6 (bo więcej sie boje), 15mg Cynku
Przed snem - 100-200mg l-teaniny
Cena tego wszystkiego to jakieś 100zł na 3 miesiace.
Jakieś porady co tu sobie mogę jeszcze zaimplementować albo zmodyfikować?
PS. To jeszcze piszcie ile kosztuje wasza miesieczna suplementacja.
Nawet nie wiedziałem ze można dostać w tak niskiej dawce.
Przejdę od razu do sedna sprawy, przede mną rok bardzo ciężkiej umysłowej pracy, do przyswojenia na poziomie rozszerzonym min. 3 przedmioty, a waham się nad 4. Od razu mówię, że nie mam żadnych problemów z nauką, bez specjalnego przykładania się spokojnie wyciągam większość przedmiotów szkolnych na 4/5.
Dbam o prawidłowe odżywianie, dieta wysokotłuszczowa, rotacyjne ładowania węglowodanami, regularne treningi na siłowni. Ogólnie jestem aktywny. Staram się dużo czytać, robię podejścia do gitary, wszystko, żeby jak najmocniej rozwinąć mózg, ułatwić sobie sprawę, ale nie zawsze już ze wszystkim wyrabiam.
Myślę również nad medytacją, ale większość książek jakie znalazłem to bezsensowne (przynajmniej według mnie) biadolenie i zero konkretów, także gdyby ktoś miał jakieś dobre źródło również bardzo chętnie się zapoznam z tematem.
Ze środków o jakich myślałem, na pewno w ramach pobudzenia będę próbował ilex guayasa, jeśli uznam, że jest słaby wracam do kawy - chociaż nie czuję specjalnie działania, jestem bardzo oporny na stymulanty, jedyne co zrobi robotę to geranium albo efedryna, ale odstawiłem te pobudzacze.
Coś typowo nootropowego, tutaj pojawiają się pytania, czy najlepiej robić cykle i przerwy, czy przeplatać substancje, ale żeby zawsze coś leciało?
Zastanawiam się nad noopeptem, sunifarmem, fenylopiracetamem (doraźnie). Myślicie, że lepiej robić mix i jechać np. przez półtora miesiąca, później drugie tyle off? Czy przez dany okres czasu zarzucać noop, później suni, następnie fenpir, a dopiero późnej zrobić przerwę?
Dodatkowo myślę nad ziółkami jak rhodiola, ashwaghanda, brahmi - prozdrowotnie.
I nad takimi któych wartość jest wątpliwa: żeń-szeń, gingko, cytryniec i inne, ale poczytałem opinie na forum i już wiem, że na większość to nie działa.
Byłbym bardzo wdzięczny, gdyby ktoś się wypowiedział w temacie.
Pozdrawiam
Zastanawiam się nad noopeptem, sunifarmem, fenylopiracetamem (doraźnie). Myślicie, że lepiej robić mix i jechać np. przez półtora miesiąca, później drugie tyle off? Czy przez dany okres czasu zarzucać noop, później suni, następnie fenpir, a dopiero późnej zrobić przerwę?
Co chcesz osiągnąć tak właściwie? Dla większych zapasów energii mentalnej spoko jest też kreatyna. Z tych rzeczy, które wymieniłeś, na 100% warto zainwestować w fenylopiracetam. W sunifiram bym się nie bawił. Noopept też jest dobry, zawsze działa, i przede wszystkim tani; wspomaga pamięć długotrwałą, poziom energii mentalnej, motywację - w moim mniemaniu to są najważniejsze jego efekty. Ale nie przesadzaj z dawkowaniem, wystarczy 5-15mg dziennie, powyżej tego ja np. mam problemy z mową oraz pamięcią krótkotrwałą (działanie inhibicyjne wobec hipokampu). Chcesz przecież wspomagacz, a nie masz problemów z nauką ;)
Nie wiem jak u Ciebie z lękiem, ale warto zaopatrzyć się w jakiś nootrop, substancję, z komponentą przeciwlękową, ponieważ to lęk potrafi strawić największe zasoby energii. Na szczęście zarówno noopept jak i fenylopiracetam są już trochę przeciwlękowe. Ashwagandha brzmi spoko, ale nie jadłem jej przez dłuższy okres czasu. Z takich mocniejszych przeciwlękowych/nootropowych, to zajebiste opinie czytałem o kombo SEMAX/SELANK, to są już "mocniejsze noopepty", ale nie ma o nich wiele tu na hajpie, a sam ich nie próbowałem - SELANK ma być rzekomo przeciwlękowy, zaś SEMAX jest starszy i lepiej zbadany niż noopept. Wadą jest to, że są drogie.
Noopept możesz jeść np. 2 miesiące, potem 10 dni off, potem znowu 2 miesiące itd.
Ważne: nie pakuj się w zwiększanie dawek, bo potrafi przez to przestać działać. I skombinuj sobie (tj. zrób se sam z wody bakteriostatycznej lub wody do iniekcji z apteki) spray do nosa z peptydów (noopept, SEMAX, SELANK itd.), ponieważ działają one o niebo lepiej donosowo.
Osiągnąć chcę tylko i wyłącznie lekko większe skupienie + szybsze ogarnięcie materiału, już teraz nie muszę poświęcać na to wiele czasu, ale gdy wszystko się na siebie nałoży, będzie go brakowało.
Kreatynę będę stosował, głównie dla poprawy wyników na siłowni, ale dobroczynny wpływ na funkcjonowanie mózgu jest dodatkowym atutem.
Dokładnie jak mówisz, będę się trzymał niskich dawek.
Z lękami do tej pory nie miałem żadnych problemów, ale będę coś trzymał w pogotowiu.
Z podaniem donosowym super pomysł, na pewno będę testował i nie ukrywam, że jestem wdzięczy za tą myśl ;)
Ostatnio od znajomego słyszałem pozytywną opinię o L-dopie, również będę rozważał.
BTW. W przyszłym tygodniu jadę do Rosji, warto tam zaopatrzyć się w fenylopiracetam bądź jeszcze jakieś inne wspomagacze?
Cholina
Ginkgo Biloba
acacia rigidula
acetylokarnityna
teanina
naringina
bioperyna
Noopet
sulbutamina
witamina D3
Dawki należy dobrać indywidualnie, ale po wrzuceniu takiego mixa z rana robi się bardzo grubo a działanie utrzymuje się do wieczora.
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
Młodzież i marihuana w Polsce – jak realnie minimalizować ryzyko?
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
USA: Donald Trump usunie marihuanę z listy najcięższych narkotyków?
Stało się to, o czym spekulowano od miesięcy. Donald Trump, mimo oporu konserwatywnego skrzydła własnej partii, ma sfinalizować proces reklasyfikacji marihuany. Konopie mają trafić z surowego Wykazu I (gdzie są traktowane na równi z heroiną) do łagodniejszego Wykazu III substancji kontrolowanych.
Europa zasypana kokainą. Rekordowy przemyt i miliardowe zyski narkotykowych karteli
Unia Europejska stała się światowym centrum przemytu i konsumpcji kokainy, a rekordowe konfiskaty nie są w stanie zatrzymać fali białego proszku zalewającej kontynent. Jak alarmuje hiszpański dziennik „El Pais”, powołując się na dane światowych i unijnych agencji antynarkotykowych, nigdy wcześniej na świecie nie produkowano ani nie konsumowano tak dużej ilości tego narkotyku. Rynek jest wart miliardy euro, a na granicach UE działa ponad 440 potężnych organizacji przestępczych.
Złagodzony wyrok za przemyt narkotyków. „To od pana zależy, czy skorzysta z tej szansy”
Półtora roku więzienia za przemyt trzech kilogramów narkotyków z Holandii do Polski. W kwietniu tego roku w mieszkaniu Tomasza M. z Lęborka znaleziono duże ilości różnego rodzaju środków odurzających. Sąd Okręgowy w Słupsku zdecydował się na złagodzenie kary dla 37-latka.
