TALK - Rozmowy [H]

[kofel]

Celuj w okolicy 8mg jak za mało to powtarzaj o 2mg lub 4mg do skutku. To benzo aktywizujące i mega mocno przeciwlękowe, ciężko doprowadzić się tym do jakiejś amnezji czy odpierdalania.
W ogóle to benzo jest martwe, ale to najlepsze benzo rc i w ogóle najlepsze benzo (na równi z rolkami i midasem) jakie istnieje. Jesteś pewien, że dostałeś właśnie to? Daj mi namiar na pw skąd to dorwałeś, bo aż nie wierzę.

[ledzeppelin2]

Mi się także lampka zapaliła. Flubromazepam to już klasyk benzo.
Złoty Grall....
Dzieciaki lektura

[kofel]

Osobiście chciałbym by Big Pharma się nim zainteresowała i wprowadziła do użytku. Długi HL, mocna komponenta przeciwlękowa. Zamiennik alpry, sedamu jak znalazł.

[mietowy3]

To prawda, miałem z 5 lat temu buteleczkę rozpuszczony w glicerynie, to słodziutki był i ładnie uspokajał

[KrwawyJanek69]

wycięto treści opiewające jako próba handlu/pomocy w sprzedaży - d5

Fuzja - d5

Mało, jak ktoś próbował i pamieta to ma norflurazepam proszę o scalenie.

[Aurax]

Przez 2 tygodnie piłem Clonazolam na poczatku 0.25mg a teraz 2x 0.5mg
mam mozliwosc kupienia tego w niebieskich tabsach po 8mg , jaki jest mniej wiecej przelicznik zeby zejsc z clono?
ile mozna walic flubromazepam w dawkach 8mg zeby nie bylo skretu?

[wysnionafiglarka]

Sporo odgałęzień rc-benzo popróbowałam.
Ten zdecydowanie wysuwa się na prowadzenie. Dawniej działał 2x dłużej niż klony, perfekcyjny. Teraz na rynek wszedł norflurazepam, chętnie go przetestuję.
Te preparaty z końcówką -zepam, najbardziej mi podchodzą. Klony na dłuższą metę odradzam. Jednak, jestem w sytuacji podbramkowej, jeśli porzucę benzyny, czycha na mnie padaczka. Trzeba się ratować, błędne koło.

[paranoiduser]

5mg/ml w glikolu propylenowym - da radę?

[STR88]

@paranoiduser, da radę. Nawet 10mg/ml dawało, ale szło to opornie.

[paranoiduser]

No to juz po testach. Świetne benzo, długo działa, euforyczne i nie robi takiej rozpierdolni pod kopułą jak np. 3-hydroxy phenaz. człowiek czuje się jak młody bóg i jak inni już pisali na poprzednich stronach wątku, jest bardzo prospołecznie, chce się robić rzeczy, których wcześniej byśmy nie ruszyli. Choć pod koniec zabawy, to już grubo lałem do pieca (40mg plus minus - ale no tak to jest jak się bierze udział w 1,5 rocznej terapii klonazolamem 40mg/doba xD). Nawet nie schodziiłem z dawki, po prostu ende, nie czuć jakiejś bandyckiej odstawki, samopoczucie takie no z serii "mogłoby być lepiej" ale generalnie samopozucie jest w porządku Leciutki dyskomfort do wytrzymania jak najbardziej. daje znaczek jakosci.