yoss pisze: hehe, jak to bywa różnie w tym kraju. znam podobny przypadek, ilość taka sama, na dodatek kolo sie przyznal do dilowania i miał już wcześniej wyrok za posiadanie, a nie dostał aresztu. od 4 miesięcy już czeka na sprawę na wolności...
Za znacznymi ilościami zwykle kryje się (chociaż oczywiście nie musi) ZGP - tzn. "zorganizowana grupa mająca na celu popełnienie przestępstwa" - do 10 lat (lub nawet 12, jak się postarasz).
Hytyszowa - bierzcie papugę, choćby na kredyt. W takiej sytuacji sami nic nie wymyślicie, a może być tylko gorzej. Oskarżony, tak jak i skazany, ma dostęp do akt swojej sprawy. Pełnomocnik też, Ty niestety nie. Będziecie wiedzieli na czym stoicie, na dodatek adwokat potrafi wyłuskać różne dziwne niuanse, które czasami mogą pomóc, a na które nikt normalny nie zwraca uwagi.
Powodzenia!
Co do tych znacznych czy nie znacznych ilosci to wypowiadac sie nie bede bo po prostu z praktycznych przypadkow WIELU osob wiem jak to sie konczy, wiec tym akurat sie nie martwie. Tak czy inaczej, dzieki za pamiec ;)
kaszpirowski pisze: Pójdźmy dalej.
Za znacznymi ilościami zwykle kryje się (chociaż oczywiście nie musi) ZGP - tzn. "zorganizowana grupa mająca na celu popełnienie przestępstwa" - do 10 lat (lub nawet 12, jak się postarasz).
Jednak to był specyficzny przypadek, bo zostali capnięci właśnie w związku z rozpracowywaniem tej faktycznej zorganizowanej grupy, i jako odprysk sprawy zaliczeni do niej.
Jest to już prawie IDEALNY materiał dowodowy (do 100% brakuje chyba jeszcze tylko złapania na gorącym uczynku).
Więc ja bym tutaj rozważył tylko: skruchę, obiecanie poprawy, udowodnienie że nie ma żadnych związków z przestępczością zorganizowaną, nie wiem może że się podjął dilerki ze względu na ciężką sytuację finansową, może ze względu na uzależnienie od dragów musiał tak zarabiac żeby zaspokoic nałóg? To mogą byc okoliczności łagodzące, bo tylko o złagodzeniu kary można tu mówic nie o odstąpieniu w żadnym wypadku.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/aptekadyzurna.jpg)
Rewolucja w receptach na opioidy przyniosła skutek? Przepisy miały uderzyć w receptomaty
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/dominikamedmj.jpg)
Medyczna marihuana kolejnym krokiem rozwoju karaibskiej Dominiki?
Dominika to niewielka karaibska wyspa, często mylona ze względu na podobną nazwę z o innym, większym państwem – Republiką Dominikany. Niemniej jednak, w obszarze legislacji konopnej to właśnie Wspólnota Dominiki zdaje się wytyczać kierunek dla wielu okolicznych państw.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/68447774_605.jpg)
Narkopandemia w Niemczech. Umiera coraz więcej młodych ludzi
Liczba zgonów spowodowanych zażywaniem narkotyków utrzymuje się w Niemczech na wysokim poziomie. W ubiegłym roku 2137 osób zmarło z powodu konsumpcji narkotyków. To o 90 niż rok wcześniej – przekazał Hendrik Streeck, pełnomocnik niemieckiego rządu ds. uzależnień i narkotyków.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/mjheart2.jpg)
Używanie marihuany znacznie zwiększa ryzyko śmierci. „Byli młodzi i nie mieli wcześniejszych chorób
Regularne używanie marihuany może niemal podwoić ryzyko śmierci z powodu chorób sercowo-naczyniowych – wynika z najnowszej metaanalizy danych medycznych obejmujących blisko 200 milionów osób w wieku od 19 do 59 lat. Niepokoi fakt, że dotyczy ono również młodych osób, które do tej pory uważano za mniej narażone na takie zagrożenia.