Dział poświęcony niesklasyfikowanym wyżej substancjom, których struktura zawiera w całości cząsteczkę morfiny – dihydrokodeina, etylomorfina, hydromorfon, oksykodon i inne.
ODPOWIEDZ
Posty: 5986 • Strona 455 z 599
  • 95 / 2 / 0
za dużo wzięłam juz zaczęło mocno dzialac czy coś może mi sie stać ? jest mi gorąco masakra wzięłam razem 50 mg
  • 515 / 110 / 7
Od 50mg nie umrzesz skup się na oddechu zrelaksuj się możesz otworzyć okno. Po oksykodonie swędzenie występuje rzadko ja miałem o wiele rzadziej i mniej intensywne niż w przypadku kodeiny
  • 95 / 2 / 0
mam bardzo zwężone źrenice, rzugac mi sie chce, mam dreszcze i ręce mi sie trzeba, jutro będzie mnie bolała głowa prawda?
  • 494 / 134 / 0
spokojnie, przecież masz doświadczenie z oxy i sama wiesz, że od takiej dawki nic Ci nie będzie. idź się wyrzygaj i w kimono.
PW - pamiętaj o privnote.com
WickrMe m0rningzolpi
mail little.liar@hush.ai

w przypadku kontaktu mailowego bądź przez Wickr - proszę o przedstawienie się nickiem z [H] w pierwszej wiadomości
  • 4603 / 2210 / 1
@trzykrotnie
Zwykła reakcja opóźniona. Substancja załadowała się z niewiadomej przyczyny (może pełny żołądek) później i wzięłaś zdecydowanie za dużo jak na swoją tolerancję. Uświadczysz typowych objawów lekkiego/średniego przedawkowania. Względnie jak dla niektórych ućpania. Doskonały przypadek, czym jest "sraczka" przy braniu substancji które słabo znamy. Najpierw były na forum posty, że "chuja działa, że zostałam oszukana", a potem że "umieram".
Rozważ, czy z Twoją psychiką jest sens się babrać w to gówno? Masz tendencje do nadmiernych psychotycznych reakcji organizmu i to jest problem przy narkotykach.
  • 62 / 3 / 0
Dokładnie opóźniona reakcja po takiej przerwie by nie czuć nawet 20?gdzie przy 40 już ciepło wchodzi. Tym bardziej wzięłaś 80mg oxycontin(mimo że nie całości) mudipharmy więc i tak najlepsze oxy(jak dla mnie) cóż poprostu jak Dex napisał lekkie przecpanie po takiej przerwie i takiej dawce :p sama znam to choć mnie i 20mg uzadza bo nie chce się uzależnić od tego a leczyc z bólu i funkcjonować normalnie nie noodowac i spać na stojąco. Nawet swedzenia już nie doświadczam. Jak sobie przypomnę że rok temu zarlam to jak 'cuksy' 60mg-80mg na dobę to już czułam się jak cpun. 40mg maks. i mówię pas.
  • 773 / 105 / 0
big up jesli chodzi o komentarz Dexa.
Jak masz takie tendencje do panikowania i tracenia kontroli w przypadku niecałej połowy tabletki to odpuść sobie opio i generalnie narkotyki bo może któregoś dnia sie to źle dla Ciebie skończyć.
W rekreacyjnym braniu chyba chodzi o to aby czerpać przyjemność, huh?
Nie chcemy przeciez siedziec przez kilka godzin w jednej pozycji i kontrolować czy serce nie bije za wolno, za szybko czy że może nasz oddech coś spowolnił.
  • 95 / 2 / 0
wzięłam 50mg, niecałą tabletkę OC 80. rzygałam od 3 rano do 15 w południe, nawet po wypiciu wody czy herbaty. oxy załadowało sie u mnie po 3h na maxxa. do wieczora miałam bombke. teraz jest juz lepiej. miałam noody. gdy już byłam mocno naćpana oprócz problemów z oddychaniem, przysypianiem zauważyłam że ręce i twarz mi zmrowiało najpierw a potem zesztywniały mi ręce i twarz. czy ktoś miał coś podobnego? czy to objaw właśnie przedawkowania oksykodonu?
co do paniki to tak spanikowałam, czasami tak mam, zwlaszcza ze wcześniej miałam oxydolor który inaczej wchodził, a przy oxycontinie miałam wyraźnie inną jazdę, no ale tez wzięłam 50 mg oc, a nie - 15-20mg .
  • 4603 / 2210 / 1
To, co opisujesz jest bardzo dalekie od przedawkowania oxycodonu. Czy przypadkiem nic innego nie było? Może to nie był oxycodon? 2h na załadowanie się pogryzionej tabletki to jakaś abstrakcja.
  • 95 / 2 / 0
to jest "sraczka" czy nie ma?
u mnie po 3h mocna jazda sie zaczęła i noody.
ja nie wiem dlaczego nie czułam tego znieczulenia albo swedzenia pod skórą. I nie wiem o co chodzi z tym że mi ręce i twarz zesztywniało.
a czy po przyjęciu 50mg oc i oddaniu moczu po 8h od zażycia w badaniu moczu profil narkotykowy opioidy powinien wyjść pozytywny? bo miałam wszystko negatywne a rzygałam dalej
ODPOWIEDZ
Posty: 5986 • Strona 455 z 599
Newsy
[img]
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu

W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.

[img]
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat

Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.

[img]
Bransoletka, która chroni przed „pigułką gwałtu”. Wynik w kilka sekund

Naukowcy z Portugalii i Hiszpanii opracowali papierową bransoletkę wyposażoną w miniaturowy czujnik, który w ciągu kilku sekund potrafi wykryć w napoju najczęściej stosowane substancje odurzające, m.in. GHB, skopolaminę, ketaminę czy metamfetaminę.