ODPOWIEDZ
Posty: 7 • Strona 1 z 1
  • 803 / 102 / 22
Bóle są różne i zazwyczaj pragnelibyśmy ich uniknąć. Ale czy może być ból PRZYJEMNY? Mam tak np. z bólami mięśni po treningu - dają mi rozkosz i nie jestem masochistą. Przyjemność sprawia mi również drapanie się do bólu, szczególnie po wyrzutach histaminy. A gdyby tak połączyć skrajny ból i skrajną rozkosz, jak u Cenobitów w "Hellaiserze"? Istnieje tybetańska, zaawansowana praktyka która w rezultacie prowadzi do zjednoczenia bólu i rozkoszy, dając przy tym całkowite wyzwolenie z cierpienia. Zmaksymalizowanie rozkoszy też podobno przyłożenie bardzo gorącego ręcznika na jądra podczas orgazmu - nie wiem, nie próbowałem - to Chińczycy ponoć stosują. przyMacie jakieś doświadczenia w tym temacie?
  • 26 / 1 / 0
Utożsamiam się z miłym bólem mięśni po treningu. Oprócz tego kocham ból w drugi dzień okresu - nie jest taki że powala na kolana, ale czuć go właśnie na poziomie mocnych zakwasów. Też za masochistkę się nie uważam i też zastanawiałam się o co chodzi. Wiele ludzi myli to z satysfakcją z samego faktu treningu i rozwoju mięśni, ale haczyk w tym, że chodzi tylko i wyłącznie o fizyczne ciekawe uczucie :v i tego juz chyba nikt nie rozumie, nawet na angielskich forach szukałam.
  • 803 / 102 / 22
Mojej koleżance nieskrywaną przyjemność sprawia borowanie i dłubanie haczykiem w nerwie zębu. Najlepiej po mj. Nie wyobrażam sobie... Ponoć kobiety lepiej znoszą ból. Ale sprawa marihuany jako specyficznego środka przeciwbólowego to insza inność. Ból wtedy łatwo w rodzaj przyjemności zmienić.
  • 17 / 7 / 0
09 lipca 2025global108 pisze:
Bóle są różne i zazwyczaj pragnelibyśmy ich uniknąć. Ale czy może być ból PRZYJEMNY? Mam tak np. z bólami mięśni po treningu - dają mi rozkosz i nie jestem masochistą. Przyjemność sprawia mi również drapanie się do bólu, szczególnie po wyrzutach histaminy.
Myślę, że to nie sam ból sprawia przyjemność, a towarzyszący mu wyrzut endorfin oraz innych substancji.
  • 62 / 23 / 0
Właśnie, podczas robienia bolesnych rzeczy organizm wyrzuca m. in. endorfiny i endokannabinoidy żeby ten ból zredukować, generalnie im większy ból tym w większych ilościach, więc o ile ból sam w sobie generalnie nie jest przyjemny, tak procesy do których prowadzi mogą już tę przyjemność wywoływać.
  • 803 / 102 / 22
To niejako oczywiste... Chodzi mi o bardziej psychologicze, czy wręcz mistyczne okiełznanie bólu. Same endorfy to za mało. Pooglądaj fragmenty "Hellaisera" z Cenobitami - sług bólu i rozkoszy – ich motto to przekraczanie granic między cierpieniem a ekstazą. Dla nich ból i przyjemność to jedno. O to mi biega, to jest możliwe w ciele (umyśle, duszy) człowieka. Można to nazwać Niebem - wyzwoleniem z cierpienia.
  • 323 / 108 / 3
Przypomniał mi się film, który niedawno oglądałem (nie dokończyłem oglądania, bo nie byłem w stanie).

Smutek

https://www.filmweb.pl/film/Smutek-2021-876718
https://www.imdb.com/title/tt13872248/?ref_=sr_t_1

Krótko: epidemia/zaraza, której konsekwencją jest przeżywanie bólu jako przyjemności. Resztę sami możecie sobie dopowiedzieć.

Film jest produkcji tajwańskiej. Reżyseria Rob Jabbaz - facet jest nieźle poryty. W filmie, o którym mowa, w jednej z początkowych scen w telewizorze widzimy film animowany, który także jest reżyserii tego autora. I też nieźle poryty. Nosi tytuł Fiendish Funnies i można go obejrzeć na Youtube. Niestety oryginalny podkład dźwiękowy nie umywa się do tego z telewizora w omawianym filmie.


Smutek.png
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
ODPOWIEDZ
Posty: 7 • Strona 1 z 1
Newsy
[img]
Koniec z lękiem po THC? Ten popularny terpen może być kluczem

Czy zdarzyło Ci się kiedyś poczuć niepokój lub lekką paranoję po użyciu marihuany? To częste doświadczenie, zwłaszcza przy mocniejszych odmianach, bogatych w THC. Od lat w branży konopnej krąży teoria „efektu otoczenia”, która sugeruje, że inne związki w roślinie mogą łagodzić te negatywne odczucia. Do niedawna była to jednak głównie opowieść. Teraz mamy twarde dowody.

[img]
Zniknęło 400 kg kokainy. Policjanci objęci śledztwem

Biura dwóch policjantów z Biura ds. Zwalczania Przestępczości Narkotykowej we francuskim Nanterre oraz ich domy zostały przeszukane przez IGPN (Wydział Wewnętrzny Inspektoratu Policji) w związku ze sprawą „Trident”. Chodzi o zaginięcie blisko pół tony kokainy. Według informacji „Le Parisien”, przeszukania przeprowadzono w biurach dwóch policjantów z wydziału antynarkotykowego oraz w ich domach. Zarekwirowano także ich tablety i komputery.

[img]
Depenalizacja marihuany w Polsce już wkrótce? „Projekt jest już gotowy”

Czy jeszcze w tym roku w Polsce marihuana zostanie zdepenalizowana? Jak dowiedział się reporter RMF FM, poselski projekt ustawy jest już gotowy. Teraz jego autorzy szukają poparcia w innych klubach parlamentarnych.