TALK - Rozmowy [H]

[Nivea]

Znowu zamówiłem trójkę i miałem czekać na sobotę,ale jak leżał wór od wczoraj to nie mogłem się powstrzymać.Snifami poszło 0,5g i żeby zasnąć musiałem wpieprzyć 8mg eti i z rana 2mg flubromazepamu.Dzisiaj poleci alko,trójka i na zaśnięcie pewnie z 12mg eti.Kurwa coś za mocno płynę ostatnio;/

[bigwolf]

Ja trafiłem na średni rzut teraz, było po prostu pluszowo i empatycznie, wręcz sennie, powiedział mi że taki dostał, poprzedni kierpce ze stóp wystrzeliwał, ten dobry na sen, muszę czegoś nowego w okolicy chyba poszukać. mnie i osobie o zerowej tolerce tak samo po tym było więc coś z tą trójką było niezbyt

[sebaaa5g]

0,5 to mało:) powiedZcie mi jak rozumiecie pojęcie "totalny nieogar" po zazyciu 3mmc:) bo niewiem o co w tym chodzi.czesto to wale nawet w sporych ilościach i niewiem czy to doświadczyłem:)o co chodzi ludziom z tym nie ogarem?czy to może występuje tylko po zazyciu dużej dawki na raz?typu 200-300mg sniff/oral? Ja sniffuje zawsze i moje dawki to 50-100mg

[peep]

;-)

[TheHatter]

jak rozumiecie pojęcie "totalny nieogar" po zazyciu 3mmc

Totalny nieogar po trójce, dla mnie, równa się: drastycznemu drżeniu kończyn, w tym rąk, uniemożliwiającemu mi wzięcie do ręki strzykawkę - nie wspominając nawet o jej napełnieniu czy strzale; ślinie, pomieszanej z krwią zapełniającą moje usta w wyniku poprzegryzania błony śluzowej i zaciśniętej szczęce, niweczącej moje próby mówienia w bełkot, przywodzący na myśl nieokrzesanego jaskiniowca; spięciem mięśni i chodem robota, sprawiającym wrażenie, jakby kto wetknął Ci w tyłek długi kołek. Równa się: męczącym splątaniem, bombardującym mózg tysiącem, gównowartych, strzępków informacji i niespójnych myśli, przez które, iloraz inteligencji, na kilka godzin, spada do -15; halucynacjami, objawiającymi się marami tańczącymi w mroku nocy i karzącymi Ci się zastanawiać co jest prawdą, a co fikcją. Noo, to tak z grubsza...

[paniprezes]

x

[gramik1g]

powiedZcie mi jak rozumiecie pojęcie "totalny nieogar" po zazyciu 3mmc:)

No chodzi tutaj o dawki większe niż te które podałeś. Jest to nie ogar że nie wiesz co się dzieje - jest taka zajebista faza.
Jest to bardzo przyjemny nie ogar - tyle że raczej aby samemu posiedzieć i się tym stanem delektować :)
Aby z kims pogadać to trzeba mniejsze dawki.

[bigwolf]

albo z kimś w takiej samej fazie można się poprzytulać albo pogadać o życiu też, razem miałem taką fazę ale nie z trójki tylko czegoś podobnego że ciemno było w pokoju a ja myslałem że ktoś reflektor zaświecił - wszystko mi leciało przed oczami i uczucie takie samo jak w filmie matrix jest wizualizacja tego jak przenoszą się niby z naszego świata do matrixa, ogólnie było to dziwne, ani fajne ani kiepskie, poza tym pociłem się masakrycznie ale to norma

[drZordon]

2g w ciągu 48h bez snu i jedzenia też dają radę, gorąco polecam

[gramik1g]

Też miałem trochę takich akcji :) Było okej. 2-3 gr starcza mi na te 48 h jazdy bez przerwy. Najważniejsze nawadnianie - chociaż trochę popijać co jakiś czas i choć trochę czegoś łatwo wchodzącego zjeść.
Ale najlepiej ograniczać się do jednego dnia bo inaczej to tylko tolerka rośnie a efekty do dupy.