ambiwalencja pisze: . . .
Ze względu na wcześniejsze zawroty głowy po alkoholu, zdecydowałam sie usypać sobie porządna kreskę fety i zmniejszyć troche 4-CMC ; na około 60mg poszło.
Obie zadowolone i ze świecącymi sie oczętami udalysmy sie do baru i reszty.
I tutaj zaczęła sie bajka.
Feta postawiła mnie na nogi, bronek wszedł jak złoto. Pewność siebie, delikatnie podwyższone libido, chęć do działania, papieros obowiązkowo-dopełnił szczescie.
. . .
moim zdaniem jest to taka "niedojebana wersja" 3mmc+ ( mixa 3MMC z pentedronem ) ... ale faktycznie szczury labolatoryjne maja mniejszy zjazd... tutaj jest duży PLUS w tej kwestii..
Edit:
Zobaczymy jak wypadną inne sorty w porównaniu do tego. Przerobione jakieś łącznie 800mg sniffem od godziny 17:30 i brak skutków ubocznych. Oral praktycznie nie działa/placebo. Nie ma sensu sniffować więcej niż 150mg bo efekt będzie taki sam (chyba że chodzi o pierwszą wrzutke , co organizm to opinia. Niektóre szczury doświadczalne nie mogły się nacieszyć
W moim przypadku 100 mg poszło w klame i myślałem że będzie Git.
A po chwili zmasakrowało mi kichawe, ja bym tego w klame nie walił.
Bomb :finger: ka 150-200 i jest Bum Cyk cyk. :)
Pozdraiwma
Topozz pisze:Właśnie chciałem zapytać czy jest sens ładować oral. Nie wiem jak wy dorzucacie kolejne sniffem przeciez po pierwszym razie nos jest tak zatkany, że dopiero przepłukanie wodą daję w miarę oczekiwany rezultat i przelot na kolejna porcję. Da się jakoś zniwelować te zatykanie kinola? A może to tylko ja tak mam hmm?
Edit:
Jeżeli hajs sie zgadza to polecam też wode morską z apteki :-D
Edit: nie no chyba naprawdę za mała dawka, potrzymalo 10 minut i zeszło kompletnie. Eh, ogółem ten klefe jakoś mnie nie klepie jak innych, nie wiem dlaczego.
I jakie dawkowanie na początek bez tolerki? :)
Myco-Maniac
Dużych zmian przy odbiorze muzyki nie zaobserwowałam.
Jak komuś brakuje energii 4-CMC to mix z fuką dobrze się sprawdza.
Tak samo 4-CMC + fuka + niewielkie ilości mj.
To zatykanie nosa jest z jednej strony plusem z drugiej minusem. Po około 10-12h od pierwszej dawki nos zatkał się na amen i trzeba było przerwać zabawę, bo nic nie dało się z tym zrobić. I dobrze, gdyby nie to, pewnie zobaczyłabym dno worka, a chciałam się ze znajomymi jeszcze podzielić. Choć i tak z 1,1g zostało tylko 0,3g po tych 12h (z tym, że w między czasie wkradł się tam mały trip na 3-MeO-PCP).
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
Dyrektorka szkoły w powiecie łańcuckim podejrzana o utrudnianie śledztwa ws. narkotyków
Dyrektorka szkoły podstawowej z powiatu łańcuckiego zatrzymana przez policję. Śledczy podejrzewają ją o działania utrudniające postępowanie dotyczące grupy przestępczej handlującej narkotykami.
Wrocławianin hodował w domu grzybki halucynogenne. Policji tłumaczył, że to tylko pieczarki
Awantura domowa w jednym z mieszkań przy ulicy Popowickiej we Wrocławiu zakończyła się odkryciem nielegalnej hodowli i magazynu narkotyków. Policję wezwano z powodu kłótni między parą, jednak szybko okazało się, że 29-latek ukrywa w domu m.in. grzybki psychoaktywne. Policji mówił, że jest to "projekt" i że są to "pieczarki.
W sieci prowadził "sklep" z narkotykami
Prowadził "sklep" na jednym z komunikatorów internetowych. Przyjmował zamówienia na narkotyki, które następnie dostarczał w wybrane miejsca, przekazując kupującym współrzędne geograficzne. Wykorzystywał również firmy kurierskie, co umożliwiało bezkontaktową dostawę narkotyków.
