TALK - Rozmowy [H]

[Alenn]

od razu powiem ze biore opio od 5 lat, od 2-3 praktycznie codziennie, koda ale glownie oxycontin po okolo 240mg dziennie jednak od 3 tygodni bralem tylko kode bo jakos mnie nie ciagnelo do mocniejszego opio
dostalem dobrej jakosci amfetamine, nie polskie gowno z maka, szklem i innym gownem, skad wiem ze dobre? bo brali to moi dwaj znajomi przy mnie i czuli sie wysmienicie za kazdym razem ale ze zostalo im okolo 10g (ze 150ciu od niemca) to postanowili zrobic sobie detox na pare miesiecy i mi dali to co mieli za darmo
no i nie wiem o co chodzi, biore poki co male dawki od 3 dni i poki co pierwszego dnia myslalem ze zawalu dostane i towarzyszyl mi starszliwy bol bicepsow i barkow, oraz mrowienie w palcach co jakis czas ale czucie w nich mam doskonale wiec to nie utrata czucia
dostalem za darmo wiec nikt mnie nie wywalil na kase, znajomemu o tym mowilem to naprawde nie wie o co chodzi, suplementuje sie magnezem ale nie wiem czemu tak jest
przyjmowalem doustnie a teraz donosowo i w porownaniu z dniem pierwszym dzisiaj nie jest tak tragicznie no ale nadal to nie jest zadna frajda
czy wina moze byc po stronie tego mojego wieloletniego uzywania opio? dodam ze nie mam po tym zadnych bolow glowy, tylko te bicepsy barki i mrowienie/uczucie elektrycznosci jakby mnie lekko prad trzasnal co jakis czas

[kajmannnn]

prądy na fuce to normalna rzecz, natomiast ból mięśni może być spowodowanym odwodnieniem lub niedoborem witamin

[Alenn]

no to raczej przez to, zawsze mialem wyjebane w suplementacje
dzis troche uzupelnilem braki witaminami i jakimis sokami z pomidora i juz mnie nic nie boli jedynie tam serce moze czuje ale to nie jest taka meczarnia jak wczesniej

[czarnycien]

amfetamina działa na układ krążenia, na serce zwłaszcza. Jak jesteś po 5 letnim braniu opiatów, masz osłabiony cały organizm to tak będzie to działać. Uzupełnij niedobory zwłaszcza dietą, a nie jakimiś kompleksami.
A niektórzy amfetamin nie tolerują jak powinni - ja mam na przykład duszności, herzklekot, wysokie ciśnienie wewnątrzgałkowe i -czaszkowe. Ani amfetamina, ani metylofenidat już na mnie nie działają (senność usuwają ale to tyle) a właśnie szereg innych rzeczy wchodzi.