Stymulanty, w strukturze których występuje trzeciorzędowy atom azotu (w pierścieniu pirolidynowym).
Więcej informacji: Alfa-pirolidynoalkilofenony w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 534 • Strona 8 z 54
  • 98 / 6 / 0
Mi to zostało od czasów jak paliłem MDPV, wtedy można było się porobić kilkoma okruszkami. Myślę że bardzo popularna wkręta u ćpunów od alfy (te kryształki które gdzieś tu muszą być...), sęk w tym że jak dużo ćpałem to zawsze się coś znalazło, jak się poszukało. Została z tego tylko taka stymulantowa nerwica natręctw. Dobrze że z tego wychodzę. alfę w postaci dopalacza 'młotek thora' brałem może raz w ciągu ostatniego roku (co prawda przez 3 doby...)
dj Jekyll & mr Hyde
  • 160 / / 0
Mi dziś się śniło, że @885 mieszka w moim mieście, zgadaliśmy się przez portal [H] i całą noc paliliśmy alfę haha ale beka xD mózg zryty, coś Ty @885 swoimi postami uczynił xDDD
Uwaga! Użytkownik xemnaspl nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 858 / 19 / 0
haha moze zalozymy swoją knajpę pod przypaloną zarówką? wszyscy mają czemu alfiarze ne mają mieć %-D
only i.v w zrosty i zapadki
pachwina otwarta
cpanie jak tlen
pierwsza mysl
i pierwszy krok
chwiejne schody
stoję poluje na jelenia
dawno uciekly ostatnie marzenia

Der Reichsspritzenmeister
  • 98 / 6 / 0
a po kablu 885 jaka dawka u ciebie wywołuje instant-paranoje? dla mnie żarówa bywała za słaba bo nie można tyle pierdolnąć na raz co iv. U mnie głosy od ok 150 i więcej...
dj Jekyll & mr Hyde
  • 858 / 19 / 0
po ostatnim stanie zawałowym pierdole ifałki jak palenie za mala dawka? robisz z zarówki setki rozpalasz tak az robi sie mleko (co chwilkę oblokowujesz ustnik by troszke tleno sie dostało wiecej dymu sie tworzy i jak juz jest gęsto walisz bucha i z 30-50mg mozna naraz zajebac ale siadasz na dupe %-D
only i.v w zrosty i zapadki
pachwina otwarta
cpanie jak tlen
pierwsza mysl
i pierwszy krok
chwiejne schody
stoję poluje na jelenia
dawno uciekly ostatnie marzenia

Der Reichsspritzenmeister
  • 170 / 2 / 0
Wprawdzie nie związane z tematem ,ale ostatnio miałem przygodę , piłem wódkę ze znajomym w klubie ( ja w swoim kieliszku miałem z 80mg , kumpel też tyle) , podeszło dwóch przypakowanych typów do nas z pretensjami uj wie o co. Na zgodę postanowili wypić vódkę. Tylko że z naszych kieliszków.

Pokarał ich los ,można powiedzieć. Obserwowaliliśmy ich ,jeden tańczył całą noc bez tchu , drugiego wyprowadziła ochrona ,bo "zaczepiał" ludzi ,tzn podchodził do każdego i zagadywał . :D

Nie na temat ,ale post nadaje się do kultowych :-D i ciężko było nie zaakcptować
Emsi
Spoiler:
Spoiler:
  • 245 / 20 / 0
Do tego co to popierdala tak samochodem. Już nie jednego osobiście znałem, który to był "rajdowcem" i się NIESTETY rozjebali na drzewie i tylko jeden z nich przeżył więc akurat na takie akcje to jestem wyczulony. Nawet jak widzę, że ziomek za bardzo odpierdala na drodze nastukany, tz w ogóle coś jest po ni widać to po prostu albo wysiadam albo ma się ogarnąć. Już jechałem jak się kierowało kolanem przy 180 w jednej ręce trzymając pudełko po płycie a drugą kreśląc i inne takie i uważam to za SZCZYT GŁUPOTY. Ale kurwa, chuj tam teraz w to, ja pierdole. Raz w życiu kiedyś tam zajebałem sobie alfy ale to dosłownie igiełke, dostałem takiej paranoi, że o ja pierdole. Teraz kilka dni temu zajebałem lajna takiego ze 200mg sam nie wiem,no tak jak bym fete sypał, bo byłem pewien, że będę walić fete i.... i KURWA MAĆ! Ja myślałem, że zrobię krzywdę albo sobie albo komuś. Pół nocy stałem z maczetą w przed pokoju i czekałem aż ktoś wejdzie do mieszkania, rozglądałem się przy tym po oknach, podbiegałem na palcach do balkonu, do kuchni, po pokojach i cały czas na "coś" czekałem, że "coś" się stanie. Widziałem cały czas ludzi między samochodami, którzy się skradają. Ojebałem 2 estazolany, poprawiłem jeszcze normalnym władem i piłem alko, w sumie troche pomogło ale po kilku godzinach znowu wróciło i znowu czekałem na "kogoś/coś" z maczetą. Nóż miałem cały czas na łóżku, młotek pod łóżkiem i na zmiane brałem te rzeczy i czekałem na "coś/kogoś" aż w końcu się wkurwiłem bo to "coś" nie przychodziło a tych ludzi widziałem i słyszałem przez okno jak się skradają i po prostu wyszedłem aby w końcu to sięskończyło abym albo ja kogośzajebał albo ktoś mnie, aby tylko to minęło. Wyszedłem a tak pusto, tylko głosy. Albo kurwa psa szukałem, przybłędę. I faktycznie, on był, ja go kilka dni wcześniej widziałem jak latałem po mecu i chciałem go wziąć, nakarmić itp (kocham zwierzęta, sam miałem bullterriera) ale typ mi zajebał głowę i pies poszedł :D a później przez dwadni go szukałem, tej nocy co go widziałem (ale to na czwórce) siedziałem całąnoc w oknach i go wypatrywałem z żalem, że w ogóle go zostawiłem ;/ Albo mam coś takiego, że się wszędzie rozglądam, po stymulantach właśnie tak mam, nie to, że paranoje ale chuj wie za czym się rozglądam,po prostu czegoś szukam :D chuj wie czego :D Ale po tym kurewstwie, tej alfie chuj wie z czym jeszcze zmieszanej to ja dziękuję, nigdy w życiu czegoś tak strasznego nie przeżyłem. Przecież ja bym mógł kogoś zabić w piz du. Nie, to nie jest dla ludzi. Przynajmniej takich jak ja.
A KTO, KURWA!?
  • 170 / 2 / 0
@UP: Stary , polecam wizytę u psychologa ,albo psychiatryk.
Oczywiście , ktoś Ci podmienił specyfiki i w ogóle nie wiedziałeś ,że ładujesz alfę. :D
Bo przecież nie ma żadnej różnicy smakowej między alfą a władkiem.
Drugie. Będąc w takiej fazie dorzucasz jeszcze władka ( którego przecież nie miałeś ,bo to była alfa :D ) + alko. No tak to jest rozsądne :)

Nigdy nie rozumiem takich ludzi , którzy mają jazdy po stymulantach ,a ciągle je ładują. Sprawia wam frajdę oglądanie się non stop ? Latanie z maczetą ?
Spoiler:
Spoiler:
  • 306 / 36 / 1
PopekCzyToTy pisze:
znowu czekałem na "kogoś/coś" z maczetą. Nóż miałem cały czas na łóżku, młotek pod łóżkiem i na zmiane brałem te rzeczy i czekałem na "coś/kogoś" aż w końcu się wkurwiłem bo to "coś" nie przychodziło a tych ludzi widziałem i słyszałem przez okno jak się skradają i po prostu wyszedłem aby w końcu to się skończyło abym albo ja kogo śzajebał albo ktoś mnie, aby tylko to minęło. Wyszedłem a tak pusto, tylko głosy
pytanie do ciebie i innych alfa-paranoików piszących podobne historie w tym temacie, czy rzeczywiście na fazie jesteś tak zdeterminowany że byłbyś w stanie kogoś zajebać? czy to raczej tylko takie wkrętki i gdybyś rzeczywiście spotkał kogoś na swojej drodze to raczej byś uciekł lub się ogarnął?

rozumiem że gdy siedzisz sam w domu to luz i raczej nie ma ryzyka bo nikt obcy ci na chatę nie wejdzie, ale np w sytuacji gdy już nie wytrzymujesz, wychodzisz na klatkę czy przed dom i spotykasz sąsiada wychodzącego z psem na spacer, czy innego przypadkowego przechodnia, to czy automatycznie on jest tym na kogo czekałeś i wyładowujesz na nim całe swoje wkurwienie wciskając mu maczetę pod żebra?
we were somewhere around Barstow
  • 87 / 1 / 0
Kumpel na ciągu parudniowym przesadził na melanżu z alfą zamknął sie w kiblu i siedział na klozecie z siekierą i myślał ze psy po niego przyjechały, poł nocy nikogo do siebie nie wpuszczał.
ODPOWIEDZ
Posty: 534 • Strona 8 z 54
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Mikrobiom jelitowy wpływa na pociąg do alkoholu

Mikroorganizmy tworzące mikrobiom jelitowy mogą wpływać na spożycie alkoholu, manipulując układem nagrody w mózgu - informuje czasopismo „mBio”.

[img]
30% Polaków w wieku od 15 do 34 roku życia przyznaje, że miało kontakt z narkotykami

Krajowe Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom informuje, że dane dotyczące zażywania narkotyków w Polsce przez młodych ludzi są niepokojące. 30% Polaków w wieku od 15. do 34. roku życia przyznaje, że miało kontakt z narkotykami. Kolejne akcje policji pokazują, że problem jest. W dwa dni zatrzymano w sumie 13 osób mających związek z handlem narkotykami.

[img]
W sieci prowadził "sklep" z narkotykami

Prowadził "sklep" na jednym z komunikatorów internetowych. Przyjmował zamówienia na narkotyki, które następnie dostarczał w wybrane miejsca, przekazując kupującym współrzędne geograficzne. Wykorzystywał również firmy kurierskie, co umożliwiało bezkontaktową dostawę narkotyków.