TALK - Rozmowy [H]

[Fatmorgan]

Tam gdzie nigdy nie rosłą siejka - to logiczne. Żeby znaleźć samosieje trzeba mieć farta - nie ma na to złotego środka

[pan7.62]

Ludzie, mi to gówno sen z powiek spędza bo mi szlachetne planty może zapylic a wy pytacie gdzie to znaleźć ? U mnie w okolicy W-wy jest tego w huj gdzie tylko spojrzeć i to takie krzale po 2.5m . W zoo w wawie co roku takie 2.5metrowe badyle widuję bo przy samych chodnikach rosną i to tak normalne że nikt nawet uwagi nie zwróci.....no chyba że żartem że "polska maryśka" rośnie.

[maciekxd]

U mnie to samo w mieście wszędzie w chuj tego gówna, 0 mocy, nie ma sensu nawet szukać. Raz mi się udało znaleźć krzak, który faktycznie pospawał, ale mało tego było bo same pestki. Reszta choćby miała 2,5m, cała lepiąca się od żywicy to i tak był SYF.

[motosss]

Ludzie, mi to gówno sen z powiek spędza bo mi szlachetne planty może zapylic a wy pytacie gdzie to znaleźć ? U mnie w okolicy W-wy jest tego w huj gdzie tylko spojrzeć i to takie krzale po 2.5m . W zoo w wawie co roku takie 2.5metrowe badyle widuję bo przy samych chodnikach rosną i to tak normalne że nikt nawet uwagi nie zwróci.....no chyba że żartem że "polska maryśka" rośnie.

Są tego plusy i minusy.
Plusy tego takie,że możesz sadzić dosłownie pod nosem.
A jak rośnie wszędzie dookoła to ludzie nie zwracają uwagi na te roślinki.
Nie jak akurat u mnie.
Samosiejek wgl.nie ma.
Mieszkam w tym miejscu już 20 lat,poruszam się od kilku na crossie/enduro bardzo dużo,samosiejek nie znalazłem.
I dlatego jak coś takiego ktoś dojrzy to zaraz "marihuana" "ćpuni" "policja" !!
Nawet jak samosiejkę zobaczyli kiedyś w środku miasta to tak się działo.
Obława policji na samosiejke,nikt nie rozpoznał że to nie ten "deseń"

Jedynie polecić Ci mogę tak,tam gdzie są samosiejki sadź wcześnie automaty,zanim samosieje zaczną pylić ty już zbierzesz plony.
Całoroczne,no niestety trzeba szukać miejscówki wolnej od tego chwasta ;-)

[Endrju Kojotko]

Z tych samosiejek to najczesciej tylko liscie z menów cos tam klepia, ale tez trzeba trafic dobrze, bo jak sa juz przekwitłe to chuj, najlepiej ciac je jak jeszcze nie zakwitly i same liscie wtedy maja troche mocy ale i tak nie warto sie nimi bawic, faza po nich jest raczej z niedotlenienia mozgu jak sie jara po 20 buchow pod rzad a na dodatek jak psy z tym zlapia to w tescie i tak THC pokaze i w pasiaki. A z liściówy najlepiej makumby nawarzyc, takie konopie nawet jak nie klepia to zawsze to jakieś wlasciwosci lecznicze maja.

[Fatmorgan]

Znalazłem wczoraj wielką samosiejkę pachnącą i się lepiącą.
Cała zapylona.
Ma ktoś magiczny sposób na usunięcie z tego cholerstwa tych wszystkich na wpół dojrzałych nasion ?

[Ramowy]

Mam lepszy pomysł - zrób sobie makumbę :-)

[Fatmorgan]

Tak chyba trzeba będzie zrobić. Ewentualnie masełko bo się lepiej przechowuje :-)

[Ramowy]

Jak baaaardzo Ci się nudzi to możesz posegregować kwiaty i małe listki i zrobić sobie olejek, czy to izopropylem czy butanem. Ale pewnie za dużo masy roślinnej a za mało THC, szkoda zachodu.

[hipollek]

A ja bym proponował...zrobić masło. ;] Kromeczka tostowanego chleba+masło+dżemik