Pochodne 2,5-dimetoksyfenyloetyloaminy.
Więcej informacji: 2C-x w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 1373 • Strona 2 z 138
  • 2876 / 266 / 0
18 mg, ale pewny w 100% nie jestem
  • 53 / 8 / 0
Cóż, był to mój pierwszy trip na 2c-x, z fenylkami miałem do czynienia jakieś 3-4 razy, zawsze nbome. Z kumplem zarzucilismy po 2 myszki sniffem. Uczucie na nosie faktycznie nieprzyjemne, ale bez przesady, po 20-30 minutach jak wszystko splynie jest już great. BL całkiem znosny, wejście bardzo szybkie bo juz po 3-4 minutach można zauważyć poczatki falowania. Całkiem niezły grajdoł przez pierwsze 30 minut, później już tylko coraz lepiej. Ogólnie całość zamknęła się w 5h jakoś, po których jeszcze można było dostrzec ładna sajko poswiate na przedmiotach. Podczas bomby, na podbicie jakieś 3 lufy palenia, bardzo lubię komponować trawę z sajko. Wizuale naprawdę świetnie, na peaku było tak plastycznie, ze naprawdę wiele z tym światem można zrobić. Ogólnie bardzo polecam, zastanawiam się jakie byłoby dorzucenie na afterglow kwasika do tego :))
  • 55 / 3 / 0
Jak długo działa podane donosowo? Dociąganie potem ma sens, czy nie za bardzo?
Miałem pszczółki jedynie w formie blotterów, ale jak po peaku dorzuciłem sobie kilka kartonów to przedłużało całość tripu o kilka godzin, chociaż to już nie było to samo co na początku.


Chyba sam sobie odpowiedziałeś, bo w drugiej części twojej wypowiedzi znajduje się "odpowiedź" ;-)

@Witkacy
Uwaga! Użytkownik cefelia jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 744 / 29 / 0
Krócej i szybsze wejście, ale taka droga podania wyżej wymienionej substancji jest bolesna.

Jak sam nie sprawdzisz, to się nie przekonasz. ;-)
Spoiler:
Maybe the Chinese were using second class citizens as guinea pigs for the initial human trials of their new drugs.
Kwiecień plecień co przeplata trochę kwasa, trochę lata
  • 2876 / 266 / 0
jest bolesna i to mocno, ale w moim przypadku to jedyna droga podania, bo jedzone na mnie prawie nic nie działa. na szczęście boli z 15 min i totalnie przechodzi
  • 53 / 8 / 0
Jeśli mam być szczery to sądzę, ze jeśli to jest dla was bardzo bolesne to albo ja mam jakąś kichawe mniej wrażliwa już, albo wy nie doswiadczyliscie prawdziwego rozpierdolu w nosie :D
  • 1329 / 58 / 0
Sniff jest niezbyt przyjemny, smak chemii zostaje w nosie dosyć długo. Mi to specjalnie nie przeszkadza, ale np. kiedys znajomy przyprowadził dziewczynę na wspólną intoksykację to po pierwszym sniffie stwierdziła, że za bardzo boli, żeby to wciągać. A to błąd :finger: Jak pisał p4weu, to jedyna słuszna droga podania tej substancji, nieporównywalnie bardziej wydajna niż oral. Co do dorzutek, to w moim wypadku dociąganie dawało niezłe efekty, jak rzadko w przypadku sajko.
A oto bazy na dalekiej orbicie ZIEMI i poza orbitą KSIĘŻYCA oraz na samym KSIĘŻYCU, które zbuduję sobie w przyszłości. LUDZKOŚĆ będzie słuchała wtedy MNIE
  • 165 / 5 / 0
u mnie ostatnio pojawily sie dropsy mysze zolte, takie male twarde pillsy i za pierwszym razem 1 sztuka oralnie zaskoczyla mnie kurewsko przyjemnie. w przypadku sniffa hmm niewielka roznice odczulem, ale swoje zrobila tolerka. niemniej sniff byl tak cholernie nieprzyjemny ale to nie tyle, ze nos nakurwia tylko substancja 'wzera' sie w gardlo i nic nie pomaglo zapijanie or inne proby pozbycia sie tego. dopiero jak sie zaczzelo ladowac 2cb to taki jakby efekt przeciwbolowy i uczucie natychmiast zniknelo. jak dla mnie w tym przypadku szkoda sie meczyc, bo finalnie efekt taki jak oralnie i to wcale nie tak duzo wczesniej. ale biore poprawke na tolerke, ktora wyrobilem w tzw. 'miedzyczasie'. co ciekawe, 2cb ktore kiedys nabywalem via net sniffowalo sie duzo lepiej, i owszem- zarlo, ale nie az tak. moze to kwestia zapychaczy, ktore zawiarala pigulka, d'now
  • 447 / 50 / 0
2 cb w formie malego dropsa z myszka zielony kolor

poezja

jak wchodzi szarpie na zyganie :)
ladowanie ponad godzine minimum
faza fajna wszytsko faluje plus wszytsko sie mieni takimi iskrami kolorowymi, zabawa przed lustrem niesamowita :P
w jedna noc zjadlem 7 miałem naprawde niezly rozpierdol mozgu,
1 zjedzona o hmm 20, 2 dorzucona o 22, dalej nie pamietam, bylo duzo to co chwil;e dorzucalem, jak zrobilo sie jasno na dworze i kompani mikeli mnie dosc, zamknelem sie w pokoju i staralem zasnac,
udalo sie ale snem tego bym nie nazwal :)
zadnych efektow ubocznych chociaz zjadlem jak mi sie wydaje duzo :)
  • 241 / 6 / 0
Czy 25mg 2cb będzie odpowiednia dawka dla osoby która nigdy nie miała styczności z tematem? Chodzi mi o to czy przy takiej dawce doświadczy CEVow i OEVów?
I jeszcze jedno pytanie, chce to podać tej osobie w kapsulce zelatynowej do połknięcia, zadziała?
Uwaga! Użytkownik Dewiantka jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 1373 • Strona 2 z 138
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Sandomierz: Mężczyźnie grozi 10 lat więzienia za 60g liści konopi?

Policjanci z Sandomierza zatrzymali 42-latka, u którego znaleźli amfetaminę i marihuanę. Prawdziwe „znalezisko” czekało jednak w ogrodzie. W krzewie tui policja odkryła 60 gramów suszu. Sprawa jest poważna, mężczyźnie grozi 10 lat. Jest tylko jeden problem: zdjęcie policyjne pokazuje coś, co bardziej przypomina liście lub herbatę konopną niż marihuanę.

[img]
Marihuana a ciąża i płodność – badacze z UM Wrocław: „Nie ma bezpiecznej dawki”

Normalizacja marihuany w debacie publicznej idzie w parze z rosnącym przekonaniem, że to „naturalna” i mniej inwazyjna alternatywa dla farmakoterapii. Jednak najnowszy przegląd 64 badań przeprowadzony przez naukowców z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu pokazuje, że THC nie jest obojętne dla układu rozrodczego ani dla rozwijającego się płodu. Eksperci wskazują, że kannabinoidy wpływają na centralne mechanizmy płodności, a skutki ich działania mogą być długofalowe – także dla przyszłych pokoleń.

[img]
Flara wyniuchała narkotyki. Były ukryte w paczce

Ponad pół kilograma amfetaminy przechwycili funkcjonariusze Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego podczas rutynowej kontroli przesyłek w sortowni w Pruszczu Gdańskim. Narkotyki ukryte w paczce zostały wykryte dzięki czujności psa służbowego Flara.